reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

reklama
bo to się najpierw odkurza z największego syfu, a później spryskuje taka pianką do prania tapicerki i jak ta pianka wyschnie, to ja się odkurza.

Polecam piankę na zarzygane przez koty dywany i kanapy. (#reklama)
mój kot jest durny, ale na szczęście bardzo porządny. Nigdy nie nasrał poza kuwetę a narzygał tylko na panele :D
 
mój kot jest durny, ale na szczęście bardzo porządny. Nigdy nie nasrał poza kuwetę a narzygał tylko na panele :D
mój jeden kot tak ma, że zeskanuje np. z kanapy i rzyga tylko na łatwo ścieralne powierzchnie. Pozostała dwójka rzyga gdzie się da. Ostatnio jeden skubaniec narzygal leżąc na mojej stercie z wypranymi ciuchami 🥺
 
mój kot jest durny, ale na szczęście bardzo porządny. Nigdy nie nasrał poza kuwetę a narzygał tylko na panele :D
Ja jak miałam mojego kicura, to raz go zamknęłam w kuchni przez przypadek i wyszłam z domu( kuweta była w pokoju). Nie było mnie kilka godzin , kocisko poczuło zew natury natury i po powrocie czekałam mnie mini kupa w zlewie😆
 
reklama
Do góry