Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

[ugo]

Mój mąż wymyślił, że zamiast wstawać o 6 i przez godzinę moczyć się w gorącej wodzie w wannie będzie szedł ćwiczyć. I ja nie wiem co mi odwaliło, że powiedziałam, że ja w takim razie będę wstawać z nim (wstaje o 8.55!!) i BĘDĘ GOTOWAĆ nam obiady w tym czasie (moje gotowanie to pyszne.pl, ewentualnie coś do zrobienia w 20 minut - na przykład kanapki )

NAWET NIE ZACZĘŁAM WTEDY JESZCZE PIĆ!

Co ja narobiłam?

Chciałabym być Twoim mężem co za poświęcenie!

 

[Bolilol]

Chciałabym być Twoim mężem co za poświęcenie!

kuźwa, a się wkopalam
Najgorsze, że on to zrobi, bo on MUSI wstawać o 6, bo tak wcześniej wstawał do biura. Teraz to wykorzystuje na leżenie we wrzątku przez godzinę. A ja jak normalny człowiek mogący zacząć pracę o 9:00 podnoszę się z wyra o 8:55 i myje zeby włączając kompa

No nic. Zacznę gotować. Może zacznę rano ćwiczyć na orbitreku. Czy na orbitreku da się spać?
Nie mogę zaczynać pracy o 7:30, jak mnie ktoś zobaczy o takiej godzinie na komunikatorze w pracy, to wezwie egzorcystę

 

[nikaplis]

To najwyższy czas żeby zapisać się na wizytę

chciałam właśnie zapytać czy już się zapisała

 

[Aczkolwiek@to_na_pralkę]

kuźwa, a się wkopalam
Najgorsze, że on to zrobi, bo on MUSI wstawać o 6, bo tak wcześniej wstawał do biura. Teraz to wykorzystuje na leżenie we wrzątku przez godzinę. A ja jak normalny człowiek mogący zacząć pracę o 9:00 podnoszę się z wyra o 8:55 i myje zeby włączając kompa

No nic. Zacznę gotować. Może zacznę rano ćwiczyć na orbitreku. Czy na orbitreku da się spać?
Nie mogę zaczynać pracy o 7:30, jak mnie ktoś zobaczy o takiej godzinie na komunikatorze w pracy, to wezwie egzorcystę

Hm… to leżenie we wrzątku, to niewskazane. Musisz go przekonać, żeby gotował z Tobą
Egzorcyste

Edit: doczytałam, ze jednak będzie ćwiczył, ślepa no, ciaza wzrok uszkadza, to jednak prawda

 

[Aczkolwiek@to_na_pralkę]

chciałam właśnie zapytać czy już się zapisała

Taak! Od razu

 

[MyszkaMiki30]

kuźwa, a się wkopalam
Najgorsze, że on to zrobi, bo on MUSI wstawać o 6, bo tak wcześniej wstawał do biura. Teraz to wykorzystuje na leżenie we wrzątku przez godzinę. A ja jak normalny człowiek mogący zacząć pracę o 9:00 podnoszę się z wyra o 8:55 i myje zeby włączając kompa

No nic. Zacznę gotować. Może zacznę rano ćwiczyć na orbitreku. Czy na orbitreku da się spać?
Nie mogę zaczynać pracy o 7:30, jak mnie ktoś zobaczy o takiej godzinie na komunikatorze w pracy, to wezwie egzorcystę

dobrze, że z tego rezygnuje mąż bo to będzie teraz w jego rzeczach zakazanych

 

[LadyCaro]

kuźwa, a się wkopalam
Najgorsze, że on to zrobi, bo on MUSI wstawać o 6, bo tak wcześniej wstawał do biura. Teraz to wykorzystuje na leżenie we wrzątku przez godzinę. A ja jak normalny człowiek mogący zacząć pracę o 9:00 podnoszę się z wyra o 8:55 i myje zeby włączając kompa

No nic. Zacznę gotować. Może zacznę rano ćwiczyć na orbitreku. Czy na orbitreku da się spać?
Nie mogę zaczynać pracy o 7:30, jak mnie ktoś zobaczy o takiej godzinie na komunikatorze w pracy, to wezwie egzorcystę

Boże, kisne, kisne

 

[Bolilol]

Hm… to leżenie we wrzątku, to niewskazane. Musisz go przekonać, żeby gotował z Tobą
Egzorcyste

Edit: doczytałam, ze jednak będzie ćwiczył, ślepa no, ciaza wzrok uszkadza, to jednak prawda

no on właśnie sam doszedł do wniosku, że nie rzuci palenia, bo nie pali, nie ograniczy alkoholu, bo nie pije W OGÓLE (dlatego ja musze za nas oboje), nie schudnie, bo nie ma z czego, to musi zlikwidować wrzątek i zamiast rano godziny we wrzątku będzie godzina na salce treningowej.
I ja go jakoś chciałam pocieszyć, bo ta godzina we wrzątku jest dla niego bardzo ważna, i jakoś tak mi się walnęło, że ja w takim razie zacznę wstawać z nim i nam zdrowo gotować w tym czasie

 

[Nasturtium]

A no i już ochłonęłam po tych lekach. No i mam zwolnienie do końca tygodnia i mam leżeć plackiem i dużo pic. Takie zalecenia

Dopr

no to polewam

Czy komuś jeszcze? Mam cały karton!

jaaaaa

 

[Bolilol]

Boże, kisne, kisne

mam jeszcze rowerek stacjonarny i na nim chyba się da, ale on jest na salce treningowej, a tam będzie ćwiczył mąż, więc ciężko będzie przy nim spać. Chyba, że wykminie jakiś powód, żeby ten rowerek przenieść gdzieś indziej