reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

Ale walentynki pesymistyczne w tym roku mamy co?
Planujecie coś dziś? Ja ogolnie nic. Mąż bedzie późno, więc i tak zje cos w locie, wykąpie sie i pojdzie spać😂🤣😂 najpierw myslałam o czymś jak kolacyjka z winkiem i jakieś urocze ciasto w kształcie serca, ale mi przeszło 🤣 i tak oboje wiemy, ze się kochamy i w każdy weekend jemy słodkości, kochamy się 🥰
Więc srodek tygodnia pozostawiam bez zmian😁
Sorka, to ja dziś zaczęłam moje wynurzenia. Ja w drodze do pracy kupiłam mężowi czekoladki i do tego croissanty, bo był taki tik tok, co wylosujesz to dam ci w walentynki i ja wylosowałam dla męża croissanty a on miał dziecko, co za chichot losu. 🔫
Poza tym pewnie coś dobrego do jedzonka 😊
 
reklama
Ale walentynki pesymistyczne w tym roku mamy co?
Planujecie coś dziś? Ja ogolnie nic. Mąż bedzie późno, więc i tak zje cos w locie, wykąpie sie i pojdzie spać😂🤣😂 najpierw myslałam o czymś jak kolacyjka z winkiem i jakieś urocze ciasto w kształcie serca, ale mi przeszło 🤣 i tak oboje wiemy, ze się kochamy i w każdy weekend jemy słodkości, kochamy się 🥰
Więc srodek tygodnia pozostawiam bez zmian😁
Ja nic nie planuje. Nigdy nie obchodzę Walentynek.

Jedyne co to mamy z mężem taka umowę, że zamisat kwiatów na dzień kobiet, rocznicę czy walentynki on przelewa pieniążki na jakieś chore dziecko i wysyła mi screena.

Ja mam dziś w planach zupełnie nic. Trening i będe z mężem ogladać Farme :D
 
Ja najgorzej, że nawet nie wiem dlaczego mi się tak zmieniło. Dlaczego nie mam dystansu skoro kiedyś to był dla mnie temat wręcz jasny- dzieci nigdy i już.
Porąbane to wszystko.
Może wynika to z ambicji - u mnie trochę się to splątało tak. Im bardziej nie wychodzi - tym bardziej chcę osiagnąć ten cel... az czasem zastanawiam się, czy we mnie jest pragnienie posiadania kolejnego dziecka czy bardziej osiągnięcia celu ujrzenia 2 kresek. Ja już sama czasami przestaję się rozumieć.
 
Ale walentynki pesymistyczne w tym roku mamy co?
Planujecie coś dziś? Ja ogolnie nic. Mąż bedzie późno, więc i tak zje cos w locie, wykąpie sie i pojdzie spać😂🤣😂 najpierw myslałam o czymś jak kolacyjka z winkiem i jakieś urocze ciasto w kształcie serca, ale mi przeszło 🤣 i tak oboje wiemy, ze się kochamy i w każdy weekend jemy słodkości, kochamy się 🥰
Więc srodek tygodnia pozostawiam bez zmian😁
My pójdziemy na obiad gdzieś o ile w pracy mnie znow nie zagotują i nie skończę mega późno. Dla męża mam gadżety erotyczne zgodnie z poradami @Bolilol 🙂
 
Może wynika to z ambicji - u mnie trochę się to splątało tak. Im bardziej nie wychodzi - tym bardziej chcę osiagnąć ten cel... az czasem zastanawiam się, czy we mnie jest pragnienie posiadania kolejnego dziecka czy bardziej osiągnięcia celu ujrzenia 2 kresek. Ja już sama czasami przestaję się rozumieć.
Może coś w tym jest, ale myślę też, że jeśli inwestujesz w coś dużo zasobów (w starania dużo inwestujemy) to trudno potem „przełknąć” porażkę.
 
reklama
Ja nic nie planuje. Nigdy nie obchodzę Walentynek.

Jedyne co to mamy z mężem taka umowę, że zamisat kwiatów na dzień kobiet, rocznicę czy walentynki on przelewa pieniążki na jakieś chore dziecko i wysyła mi screena.

Ja mam dziś w planach zupełnie nic. Trening i będe z mężem ogladać Farme :D
O super gest 🥰 my też przed tv i cała rodzinka oglądamy farmę 😁
 
Do góry