reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

reklama
Hehe ja żyję na terenie Polski gdzie zdarzają się nam trzęsienia ziemi, bo pod moim miastem pustooooooo 😁
A ja w sumie na terenie gdzie stacjonuje w ch** wojska amerykańskiego i cały czas lataja jakieś śmigłowce, black Howki i amerykańskie helikoptery. A niedaleko jest poligon wojskowy i często słychać bomby. Więc czasami można się poczuć jak na wojnie, no ale to nie to samo wiadomo :D
 
To samo, jest skok,niewielki ale ja tak mam, że pierwszy jest mały a jutro juz pójdzie do góry. Idziesz badać proga?
to super, jesteśmy owulacyjnymi siostrami :D

Nie wiem właśnie. Byłam miesiąc i trzy miesiące temu na progu, więc wiem, że nie mam z nim problemów, więc nie wiem czy jest sens iść. Pewnie zdecyduję w weekend, bo w sobotę będę miała USG to zobaczymy czy potwierdzi owu i ile ciałek żółtych będzie widocznych - pewnie jak będą jakieś wątpliwości to pójdę, a jak nie i mi nie każe iść, to dam sobie spokój. A Ty się wybierasz?
 
A ja mam pytanie. Mam to nieszczęsne PCOS, IO i niedoczynność tarczycy. Czy udało Wam się jakoś naturalnie przywrócić owulacje?

Muszę iść na monitoring, ale to dopiero marzec/kwiecień.

A kolejne pytanie kiedy najlepiej iść na monitoring jak mam nieregularny okres. Zazwyczaj 30-35 dni
Przy takich cyklach poszłabym 14-15 dnia.
 
@LadyCaro w takim razie żeby odwrócić Twoją uwagę od plamień, jak już zjesz dzisiejsze bułeczki😋 i popijesz je prosseco 😎 poproszę Ciebie, jako Królową Nasienia, o odniesienie się do poniższej kwestii:

„Istnieje przekonanie, że długa abstynencja seksualna zwiększa parametry nasienia – wręcz przeciwnie – udowodniono, że abstynencja seksualna powyżej 7 dni może być niekorzystna, a powyżej 10 dni ma już definitywnie negatywny wpływ na ważne parametry, takie jak budowa plemników i ich ruch.”

Wiadomo, ze pytam dla koleżanki 😜 natomiast moja wątpliwość sprowadza się do tego - mamy, załóżmy, 10 dni abstynencji zatem wiemy, ze plemniki ucierpiały. Jak długo będą cierpiące? Kiedy się naprawią? Czy pierwszy wystrzał 🍾 po tej abstynencji będzie „kulawy” a potem już wszystko wraca do normy? Czy abstynencja taka albo dłuższa powoduje, że upośledza wszystkich żołnierzy i pozamiatane, można wrócić do tematu za 76dni?🤔
 
to super, jesteśmy owulacyjnymi siostrami :D

Nie wiem właśnie. Byłam miesiąc i trzy miesiące temu na progu, więc wiem, że nie mam z nim problemów, więc nie wiem czy jest sens iść. Pewnie zdecyduję w weekend, bo w sobotę będę miała USG to zobaczymy czy potwierdzi owu i ile ciałek żółtych będzie widocznych - pewnie jak będą jakieś wątpliwości to pójdę, a jak nie i mi nie każe iść, to dam sobie spokój. A Ty się wybierasz?
Chyba pójdę, sprawdzić z ciekawości. Nie miałam nigdy problemu ale sprawdzić raz na jakiś czas mozna, tym bardziej, że mie się cos przesuwa a zrezygnowałam z monitoringu ;)
 
A ja w sumie na terenie gdzie stacjonuje w ch** wojska amerykańskiego i cały czas lataja jakieś śmigłowce, black Howki i amerykańskie helikoptery. A niedaleko jest poligon wojskowy i często słychać bomby. Więc czasami można się poczuć jak na wojnie, no ale to nie to samo wiadomo :D
o to ja mieszkam na wzniesieniu pomiędzy dwiema strzelnicami wojskowymi :D strzały u nas są na porządku dziennym, jakieś serie z karabinów też :D nie jest to jakieś turbo głośne, ale jak się siedzi w ciszy to słychać bardzo dobrze i wyraźnie. Na początku byłam ciągle zaniepokojona, a teraz to już szum tła 😅
 
Mi tez nie. Ale mój mąż ma chyba wieksze parcie, że jak jest owu to nie ma przeproś 🤣 dobrze, że już po bo mam wrażenie, że ki wszystkie kichy poprzestawiał :D czuje się taka.... zmięta 🤣
To u nas nie, mąż też nie jest jakis jurny. A owu to już w ogóle nie pilnuje. Jest z tych mężczyzn mniej zaangażowanych w starania
 
reklama
Czasem wam zazdroszczę tego libido, mi sie nie chce tak często bzykac🤣
Mi też się nie chce i też 2 na tydzień to u nas norma i tez bardziej weekendowo tylko jak się staramy bardziej to co 2 dni, a jak jeden miesiąc codziennie było od początku płodnych do owulacji to myślałam, ze padnę od ilości...:o

zaopatrzyć właśnie, bo nawet nie domyślam się przyczyny takiego stanu rzeczy, a trwa to już z ponad miesiąc. No to cudownych ferii życz
Tak Ashwaganda pomaga na uspokojenie, wyciszenie. Ja jak łykam to mam wyjebkę na wszystko :) ewentualnie jeszcze melatoninę spróbuj. Mój stary ma zaburzenia snu od pracy w równych godzinach, więc powiem ci, że sen jest bardzo ważny, bo potem wchodzi na psychikę ciągłe niewyspanie.
 
Do góry