reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

Zaszczepimy się tylko dlatego, żeby do USA nas wpuścili. Chociaż tam chyba wpuszczają po 2 dawkach- nie liczy się termin, a my jesteśmy po 3.

Tak bym w ogóle nie myślała o szczepionce.
Chociaż, muszę rozeznać temat.
Czytalam ostatnio ze Stany maja znieść obowiązek szczepien przy wjeździe, chyba od maja. Poczytaj dokladnie.
 
reklama
Czytalam ostatnio ze Stany maja znieść obowiązek szczepien przy wjeździe, chyba od maja. Poczytaj dokladnie.
Francja właśnie zniosła swoją politykę anty-covidową prawie całkowicie. Tylko 900 osób pod respiratorami, więc luz ;-) Nie ma już izolacji na wypadek choroby - można chodzić i rozsiewać.
 
Zaszczepimy się tylko dlatego, żeby do USA nas wpuścili. Chociaż tam chyba wpuszczają po 2 dawkach- nie liczy się termin, a my jesteśmy po 3.

Tak bym w ogóle nie myślała o szczepionce.
Chociaż, muszę rozeznać temat.
Znajomy zaszczepił się tylko dlatego, że uwielbia chodzić do restauracji ;-) A inaczej by nie mógł. A to szczepienie było naprawdę wbrew jego przekonaniom... tylko że jedzenie ważniejsze :-D
 
Odkryłam dawne pytanie, na które zapomniałam odpowiedzieć ;-)
Zaszczepiłam się trzema dawkami, tzn. jedną podwójną i przypominającą.
Powód pierwszego szczepienia: nauczyciele praktycznie nie mieli tutaj pracy zdalnej. Po to, by wszyscy mogli spokojnie pracować w domu, ktoś musiał się zajmować dziećmi jednak... Więc lockdown lockdownem - szkoły zamknięto w kwietniu, a otwarto już w maju 2020. Uważałam, że to duże ryzyko. Szczepienie było dla mnie jakąś opcją ochrony...
Powód kolejnego szczepienia: paszport covidowy. We Francji osoby bez szczepienia w pewnym momencie nie miały możliwości życia społecznego - bez szczepienia nie można było praktycznie nigdzie pójść czy wejść, czy to do restauracji czy na wizytę u lekarza. A że tych wizyt trochę było, płacenie za każdym razem za test mi się nie widziało...

Efekt tego wszystkiego? Zachorowałam 3 miesiące po trzeciej dawce...
Ja zapytałam o to jakiś czas temu, bo to, że tyle osób w koło się poszczepilo a ja nie, wzbudza we mnie wyrzuty sumienia 😶
Jak szczepionki były dostępne dla mojej grupy wiekowej, to byłam w ciąży i się bałam zaszczepić. Potem byłam w połogu i jak już miałam się szczepić to coś się ze mną zadziało i podejrzewano u mnie udar (ostatecznie prawdopodobnie była to migrena z aurą), a potem, jak już znów mieliśmy się szczepić, to zachowaliśmy (mąż przyniósł z pracy, nasze dziecko miało 4 miesiące i też miało covid). I tak od tamtego czasu nie było u nas tematu szczepień. Moja córka od września chodzi do żłobka, teraz jest przeziębiona z wysoką gorączką: w przychodni zrobili testy, to nie covid. Temat szczepień ucichł, temat zgonów z powodu covid jakoś w sumie też. Nie wiem czy rozmyślać na ten temat czy już "odpuścić". 😐
 
reklama
Nigdy organizerów nie używałam. Zawsze zwijam ciuchy w rolki, żeby miejsce zaoszczędzić.
ja też zwijam i też się sprawdza wtedy organizer😉 dzięki tym patentom spakowałam się na 9 dni zwiedzania Hiszpanii w plecak, który łapie się jako kabinowy w WizzAir i miałam ze sobą 3 dodatkowe pary butów oprócz tych na nogach 😈
 
Do góry