reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

Cztery razy..
U mnie wykryli haplotyp M2 w genie axa5 i jeszcze coś, czego teraz zapomnialam - dotyczy Trombofilii. Ciąża druga miałam na heparynie 0,4. Nie udało się. Przy 3 wyszły pozytywne wyniki na zespół antyfosfolipidowy. Ciąża na acard 75, heparyna 0,4, stedydy mała dawka i estrofem. Nie udało się.
Kolejna ciąża na heparynie 0,6 i acardzie 75. Nie udało się.

Kariotypy zrobiliśmy, idziemy na odczyt do genetyka. Ale w wyniku napisane, że oba kariotypy prawidłowe. Czy genetyk to analizuje wnikliwiej?

Robilam teraz subpolacje limfocytów, cytokiny i drugi raz na zespół antyfosfolipidowy ku potwierdzeniu, przeciwciała przeciwjądrowe i przeciwplemnikowe.

Na prawdę nie wiem co jeszcze mogłabym zrobić 😒
Oj to byłaś porządnie obstawiona lekami, ech niestety nawet one nie gwarantują sukcesu :/ u mnie genetyk wcale jakoś nie analizował tych wyników. Powiedział że wszystko jest dobrze, że moje mutacje nie mają znaczenia, to w zasadzie nawet nie są mutacje i prawie połowa ludzi je ma.
Hmm ale tych allo-mlr i KIR w sumie nie sprawdzałaś? Chyba że z tego wyszedł haplotyp bo nawet nie wiem co wykrywają te badania.
Ja mam swoją własną teorię, że jesteśmy jako kobiety coraz słabsze, to jest upośledzenie cywilizacyjne, chemia, plastik, smog...efekt taki, że mocno spada nam i płodność i mamy słabe te ciąże...
Właśnie sama nie wiem, kiedyś nie było wiedzy na temat kobiecych cykli, testów ciążowych też nie było, kobiety nieraz po kilku tygodniach się orientowały że coś dawno okresu nie było. Ostatnio miałam fazę na seriale o Tudorach i taka Katarzyna Aragońska chyba 5 ciąży straciła. Do tego straty to na tyle trudny temat że mało kto o tym głośno mówi. Także chyba ciężko porównać ile faktycznie kiedyś było poronień a ile teraz. Też jesteśmy tutaj na wątku w którym w sumie skupiają się głównie dziewczyny z problemami :p

Pochwalę się że mój lewy jajnik spiął tyłek i wziął się do pracy 🎉🌈🔥
 
reklama
Oj to byłaś porządnie obstawiona lekami, ech niestety nawet one nie gwarantują sukcesu :/ u mnie genetyk wcale jakoś nie analizował tych wyników. Powiedział że wszystko jest dobrze, że moje mutacje nie mają znaczenia, to w zasadzie nawet nie są mutacje i prawie połowa ludzi je ma.
Hmm ale tych allo-mlr i KIR w sumie nie sprawdzałaś? Chyba że z tego wyszedł haplotyp bo nawet nie wiem co wykrywają te badania.

Właśnie sama nie wiem, kiedyś nie było wiedzy na temat kobiecych cykli, testów ciążowych też nie było, kobiety nieraz po kilku tygodniach się orientowały że coś dawno okresu nie było. Ostatnio miałam fazę na seriale o Tudorach i taka Katarzyna Aragońska chyba 5 ciąży straciła. Do tego straty to na tyle trudny temat że mało kto o tym głośno mówi. Także chyba ciężko porównać ile faktycznie kiedyś było poronień a ile teraz. Też jesteśmy tutaj na wątku w którym w sumie skupiają się głównie dziewczyny z problemami :p

Pochwalę się że mój lewy jajnik spiął tyłek i wziął się do pracy 🎉🌈🔥
allo i kir jeszcze nie miałam zleconych. Miałam jedynie pakiet na Trombofilię.
Nie no... szczerze to nie wiem jakie jeszcze leki można byłoby mi władować 🤷‍♀️.
Chyba po prostu z tym pakietem leków jakie mam, trzeba natrafić na mocny zarodek i w końcu musi się udać...ale co kolejne poronienie, tym wyższa szansa na kolejne.
 
Jak tu cicho dzisiaj :) Od tego miesiąca mierze temperaturę termometrem owulacyjnym. Ściągnęłam aplikacje Ovuwiew. Czy któraś z Was jej używała i ma jakąś opinie? A może polecacie inna aplikacje do obserwacji cyklu. Zależy mi, żeby była darmowa.
 
Oj tak, cicho dzisiaj, ja się w sumie nudzę, niby mam dużo do zrobienia, ale jakoś wolę leżeć 😋. Trudny tydzień przede mną to czuję się usprawiedliwiona.
 
Temat łóżkowy- wiecie może gdzie kupię porządne, w miarę grube prześcieradło z gumką? Wszędzie wyglądają jakoś szmatowato na zdjęciach.
 
Jak tu cicho dzisiaj :) Od tego miesiąca mierze temperaturę termometrem owulacyjnym. Ściągnęłam aplikacje Ovuwiew. Czy któraś z Was jej używała i ma jakąś opinie? A może polecacie inna aplikacje do obserwacji cyklu. Zależy mi, żeby była darmowa.
Ja temp nie mierze ale dziewczyny polecały premom do testów owu i flo do wpisywania temperatury o ile dobrze pamiętam 😉
 
reklama
Do góry