reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

reklama
No to sie nacieszyłam....
K! pojechałam kupić jakieś skarpetki żeby staremu jakoś powiedzieć...
Byłam w Smyku potem w Lidlu na zakupach. Wsiadałam do auta i mokro w gaciach. Weszłam do domu, toaleta, a tam czerwień aż do spodni przelecialo. Zalało mnie... Koniec szczegółów.
Także tyle z późnej implantacji w 10dpo. Kiedyś Zazuu pisała, że ona po 10dpo to nie chce cieni ani takiej ciąży, bo zazwyczaj coś jest wtedy nie tak skoro tak późno i tak się martwiłam o to, z jednej się cieszylam bo chce się dobrze, a z drugiej jak już się miało tak wcześniej to się czlowiek martwi...U mnie to już drugi raz to samo...
Co z tego, że zachodzę jak donosić nie mogę, bo coś nie halo z implantacja albo zarodkiem. Może jednak za stara jestem już na ciążę.
No to przynajmniej wracam do pomysłu odchudzania...ale i tak mi smutno, rozum tu nie działa...
 
No to sie nacieszyłam....
K! pojechałam kupić jakieś skarpetki żeby staremu jakoś powiedzieć...
Byłam w Smyku potem w Lidlu na zakupach. Wsiadałam do auta i mokro w gaciach. Weszłam do domu, toaleta, a tam czerwień aż do spodni przelecialo. Zalało mnie... Koniec szczegółów.
Także tyle z późnej implantacji w 10dpo. Kiedyś Zazuu pisała, że ona po 10dpo to nie chce cieni ani takiej ciąży, bo zazwyczaj coś jest wtedy nie tak skoro tak późno i tak się martwiłam o to, z jednej się cieszylam bo chce się dobrze, a z drugiej jak już się miało tak wcześniej to się czlowiek martwi...U mnie to już drugi raz to samo...
Co z tego, że zachodzę jak donosić nie mogę, bo coś nie halo z implantacja albo zarodkiem. Może jednak za stara jestem już na ciążę.
No to przynajmniej wracam do pomysłu odchudzania...ale i tak mi smutno, rozum tu nie działa...
Bardzo mi przykro:( Ile masz lat, to starania o pierwszą ciążę?
 
No to sie nacieszyłam....
K! pojechałam kupić jakieś skarpetki żeby staremu jakoś powiedzieć...
Byłam w Smyku potem w Lidlu na zakupach. Wsiadałam do auta i mokro w gaciach. Weszłam do domu, toaleta, a tam czerwień aż do spodni przelecialo. Zalało mnie... Koniec szczegółów.
Także tyle z późnej implantacji w 10dpo. Kiedyś Zazuu pisała, że ona po 10dpo to nie chce cieni ani takiej ciąży, bo zazwyczaj coś jest wtedy nie tak skoro tak późno i tak się martwiłam o to, z jednej się cieszylam bo chce się dobrze, a z drugiej jak już się miało tak wcześniej to się czlowiek martwi...U mnie to już drugi raz to samo...
Co z tego, że zachodzę jak donosić nie mogę, bo coś nie halo z implantacja albo zarodkiem. Może jednak za stara jestem już na ciążę.
No to przynajmniej wracam do pomysłu odchudzania...ale i tak mi smutno, rozum tu nie działa...
Przykro mi bardzo 😓😓
Przytulam ❤️
 
No to sie nacieszyłam....
K! pojechałam kupić jakieś skarpetki żeby staremu jakoś powiedzieć...
Byłam w Smyku potem w Lidlu na zakupach. Wsiadałam do auta i mokro w gaciach. Weszłam do domu, toaleta, a tam czerwień aż do spodni przelecialo. Zalało mnie... Koniec szczegółów.
Także tyle z późnej implantacji w 10dpo. Kiedyś Zazuu pisała, że ona po 10dpo to nie chce cieni ani takiej ciąży, bo zazwyczaj coś jest wtedy nie tak skoro tak późno i tak się martwiłam o to, z jednej się cieszylam bo chce się dobrze, a z drugiej jak już się miało tak wcześniej to się czlowiek martwi...U mnie to już drugi raz to samo...
Co z tego, że zachodzę jak donosić nie mogę, bo coś nie halo z implantacja albo zarodkiem. Może jednak za stara jestem już na ciążę.
No to przynajmniej wracam do pomysłu odchudzania...ale i tak mi smutno, rozum tu nie działa...
przykro mi, niestety pozna implantacja nie rokuje najlepiej, choć 10dpo jest jeszcze ok. Największy problem zaczyna się, gdy do implantacji dochodzi po 11dpo...

Bardzo mi przykro, że Cię to spotkało 🥺
 
No to sie nacieszyłam....
K! pojechałam kupić jakieś skarpetki żeby staremu jakoś powiedzieć...
Byłam w Smyku potem w Lidlu na zakupach. Wsiadałam do auta i mokro w gaciach. Weszłam do domu, toaleta, a tam czerwień aż do spodni przelecialo. Zalało mnie... Koniec szczegółów.
Także tyle z późnej implantacji w 10dpo. Kiedyś Zazuu pisała, że ona po 10dpo to nie chce cieni ani takiej ciąży, bo zazwyczaj coś jest wtedy nie tak skoro tak późno i tak się martwiłam o to, z jednej się cieszylam bo chce się dobrze, a z drugiej jak już się miało tak wcześniej to się czlowiek martwi...U mnie to już drugi raz to samo...
Co z tego, że zachodzę jak donosić nie mogę, bo coś nie halo z implantacja albo zarodkiem. Może jednak za stara jestem już na ciążę.
No to przynajmniej wracam do pomysłu odchudzania...ale i tak mi smutno, rozum tu nie działa...
o nie! Biedna... przytulam :(
 
reklama
Do góry