Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

[LadyCaro]

a ja chce pochwalić mojego Starego, bo powiedziałam mu 2 dni temu, że dziś musi być seks bo robimy dziecko. Oświadczył, że zbiera plemniki i dziś grzecznie przyszedł i rozpoczął akcje
brzmi to strasznie sztywno, ale mam w dupie.
Pytałam się, czy taki seks umówiony nie jest dla niego trudny a on powiedział, ze seks, to seks i zawsze jest fajny. Naprawdę, jeśli chodzi o starania to mój Stary spisuje się na medal - współpraca pierwsza klasa.

 

[Aczkolwiek@to_na_pralkę]

No cóż, jako paraolimpijczyk zachowam milczenie.

Poszłam wczoraj spać!! Tak ziuziu do podusi

 

[Nasturtium]

Wszystko zawsze zależy od osób, które piszą

Wiadomo.

 

[Nasturtium]

Tylko nie mów że chętnie byś tam nie poszła

Wiesz co, jeśli z Wami to tak.
A na serio, to wątpię żebym w ciąży tam poszła, ale nigdy nie mówię nigdy.

 

[Avy]

Brzuch mnie zaczął boleć z nerwów przez te durne wyniki... 2 cykl z 6 i znów lipa. I teraz jeszcze antybiotyki.
Niech mnie ktoś dobije...

 

[Nasturtium]

Brzuch mnie zaczął boleć z nerwów przez te durne wyniki... 2 cykl z 6 i znów lipa. I teraz jeszcze antybiotyki.
Niech mnie ktoś dobije...

Spokojnie. Te antybiotyki nic nie zaburzą jeśli tym się martwisz. Infekcje zdarzają się często, lepiej, że wykryta teraz niż na przykład w ciąży.

 

[Avy]

Spokojnie. Te antybiotyki nic nie zaburzą jeśli tym się martwisz. Infekcje zdarzają się często, lepiej, że wykryta teraz niż na przykład w ciąży.

No tak, ale to jednak antybiotyk będzie. Nie wiadomo co z Lamettą wtedy. Nie wiadomo co z sono...

 

[Panda91]

Brzuch mnie zaczął boleć z nerwów przez te durne wyniki... 2 cykl z 6 i znów lipa. I teraz jeszcze antybiotyki.
Niech mnie ktoś dobije...

Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze im więcej się badamy, tym więcej wychodzi jakiś rzeczy, a czasem sobie mysle, ze po co te diagnozy wszystkie? Jeżeli to i tak los na loterii. Ale tak jak dziewczyny pisały weźmiesz antybiotyk i będzie git

 

[Nasturtium]

No tak, ale to jednak antybiotyk będzie. Nie wiadomo co z Lamettą wtedy. Nie wiadomo co z sono...

Wiem, że łatwo mówić, ale nie nakręcaj się. Ja też byłam ostatnio wściekła jak w owu byliśmy nieżywi, a to była w sumie pierwsza realna szansa. Niestety nawet przy wspomaganych staraniach wszystkiego nie przewidzimy. Ja też bardzo boję się stymulacji, tego, że będę odliczać do tych 6 mc z lękiem, ale musimy wierzyć, że będzie dobrze.

 

[Nasturtium]

Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze im więcej się badamy, tym więcej wychodzi jakiś rzeczy, a czasem sobie mysle, ze po co te diagnozy wszystkie? Jeżeli to i tak los na loterii. Ale tak jak dziewczyny pisały weźmiesz antybiotyk i będzie git

No ja to też czasem myślę, że te badania wpływają na mnie bardzo źle, stresuje się, a na niektóre wpływu nie mam, na przykład amh.