reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

Tzn. ja napiszę tak: na hematologii omawialiśmy skutki brania Aspiryny.

Sama na własną rękę nie zdecydowałabym się na samowolne codzienne zażywanie kwasu acetylosalicylowego.

Jeśli byłyby problemy z krzepliwością poparte wynikami badań, to wówczas spoko, nie ma problemu.

Tylko ludzie myślą, że jeśli coś jest ogólnodostępne, to można łykać, jak cukierki.

Niestety, kwas rozrzedza krew.

Każdy oczywiście jest dorosły i robi, jak uważa.
 
reklama
Tzn. ja napiszę tak: na hematologii omawialiśmy skutki brania Aspiryny.

Sama na własną rękę nie zdecydowałabym się na samowolne codzienne zażywanie kwasu acetylosalicylowego.

Jeśli byłyby problemy z krzepliwością poparte wynikami badań, to wówczas spoko, nie ma problemu.

Tylko ludzie myślą, że jeśli coś jest ogólnodostępne, to można łykać, jak cukierki.

Niestety, kwas rozrzedza krew.

Każdy oczywiście jest dorosły i robi, jak uważa.
ja po poronieniach, gdy lekarz dał mi skierowania na badania to w razie kolejnej ciąży kazał brać acard od pozytywnego testu w razie w, ale potem dostałam wyniki i z krzepliwością wszystko wyszło ok, więc z brania acardu się wycofujemy
 
ja po poronieniach, gdy lekarz dał mi skierowania na badania to w razie kolejnej ciąży kazał brać acard od pozytywnego testu w razie w, ale potem dostałam wyniki i z krzepliwością wszystko wyszło ok, więc z brania acardu się wycofujemy
ja jak już przeżyję wybulenie 600zł na biopsje to chyba zrobię w koncu tą trombofilię z test DNA
 
ja po poronieniach, gdy lekarz dał mi skierowania na badania to w razie kolejnej ciąży kazał brać acard od pozytywnego testu w razie w, ale potem dostałam wyniki i z krzepliwością wszystko wyszło ok, więc z brania acardu się wycofujemy
Przy nawracających poronieniach jest właśnie dość często przepisywany, nawet Paśnik kazał mi brać po owulacji do 12tc, właśnie z uwagi na poprawę ukrwienia macicy. Ale mówimy tu o niedużych dawkach kwasu acetylosalicylowego, nieporównywalnie mniejszych niz w aspirynie. Jednak to tez nie jest złoty środek na utrzymanie ciąży, a czasem to myśle, ze jest stosowany (przepraszam) bezmyślnie i profilaktycznie jak duphaston.
 
ja po poronieniach, gdy lekarz dał mi skierowania na badania to w razie kolejnej ciąży kazał brać acard od pozytywnego testu w razie w, ale potem dostałam wyniki i z krzepliwością wszystko wyszło ok, więc z brania acardu się wycofujemy
No i dobrze.

Tzn. ja mam nadzieję, że każda dziewczyna, która myśli o zażywaniu Acardu bądź Aspiryny od 1 dc, ma aktualną morfologię, APTT i INR i wyniki tych badań wskazują na to, że w ich przypadku uzasadnione jest rozpoczęcie stosowania kwasu acetylosalicylowego.
 
Ja na przykład acard biorę bez żadnej reakcji ze strony organizmu, natomiast po aspirynie mam krwotoki z nosa. Dosłownie kilka godzin krew leci mi ciurkiem, aż dusi. Taka jest różnica między tymi dwoma preparatami. Tak, mają tę samą substację czynną, ale to nie jest ten sam produkt.
Mam to samo po aspirynie. Na upałach w ogóle nie mogę stosować bo dostaję krwotoków z nosa nie do zatamowania.
 
Wiecie co? Inozytol jest pyszny.
Co do badań i ich cen, ja w swoim luxbiedowym pakiecie nie mam nawet insuliny na czczo.
Ft3 oczywiście lekarz nie chciał mi zlecić, zrobię sama, ale w melissie, gdzie kosztuje 50 zł mniej.
 
reklama
Do góry