reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

reklama
omg, jeden z moich braci jest najmądrzejszy na całym świecie i liczy się tylko jego opinia🫣 ogólnie jest kochany i mamy świetny kontakt natomiast jak się odpali (głównie po drinku) to nie idzie z nim wytrzymać 🙄 i jak on inwestuje w bitcoiny i uważa, że są najlepszą opcją na inwestycję to zasnę argumenty do niego nie dotrą, że ktoś może jednak myśli inaczej, jak się nie ekscytujesz muzą, którą on puszcza to po prostu nie znasz się na muzyce itp. W kwestii wychowywania dzieci też w swoim mniemaniu jest alfą i omegą, a jak tak patrzę z boku to niekoniecznie potwierdzam 😉 kiedyś mi pocisnął, że nie mam dzieci bo za dużo daję w szyję i mój Stary zreszta też…. Zapomniał wół jak cielęciem był ale od tego miał mnie żebym mu w dosadnych słowach przypomniała 😤 od tamtej pory słowem na temat naszych starań się nie wypowiedział
o matko, ja mam takiego ojca. On zawsze musi wypowiedzieć swoje zdanie i nie spocznie, dopóki się mu nie przytaknie. Nawet jak rozmowa jest o tym, że ktoś woli pić kawę z filiżanki, a on kawę z kubka. Dla niego jest nie do zaakceptowania, że ktoś myśli inaczej, że komuś jest wygodniej w sposób inny niż jego, że ktoś po prostu inaczej woli. On musi przekonać, że kawa z kubka jest jedyna prawilna. Przy wszystkim tak ma. Jestem chora przy takich ludziach.
 
My też mieliśmy kupować mieszkanie. Ale wzięliśmy kredyt kupiliśmy działkę, postawiliśmy dom. Wchodziliśmy na parter wykańczając w tym samym czasie łazienkę żeby mieć się gdzie wykąpać. Bo trzeba było opuścić mieszkanie. W lipcu nie mieliśmy nic oprócz prysznica i kibla. 🤣
Ale powoli cos robimy każdego dnia. I jak to mój mąż mówi jakoś to udupczymy do końca 🤣🤣
Tez nam chodzi po głowie dom pod Krakowem. Ale ceny tez powalaja poki co... a mąż ma jeszcze we współwłasności dom rodzinny, ale to 200km od Krakowa i ja nie wyobrażam sobie sie tam przeprowadzić.
 
Tez nam chodzi po głowie dom pod Krakowem. Ale ceny tez powalaja poki co... a mąż ma jeszcze we współwłasności dom rodzinny, ale to 200km od Krakowa i ja nie wyobrażam sobie sie tam przeprowadzić.
Wychodzi samemu taniej niż od dewelopera :)
Ale trzeba kupę pracy w to włożyć nie ukrywam.
A współwłasność można odsprzedać 🙂
 
reklama
Do góry