Odstawienie witaminy D wieczorem chyba powoli zaczyna działać, bo od 3 dni śpię już całkiem spoko...
I tak powtórzę sobie wszystkie badania tarczycowe, ale poczekam na skierowanie 8.03, żeby nie płacić znowu... trzeba zbierać na jakieś poważniejsze rzeczy typu inseminacja
Ja prowadzę poważny wewnętrzny dialog, czy pauzować w marcu czy nie, jadę z koleżanką się wspinać 17.03 (akurat wtedy już powinnam wiedzieć czy zaskoczyłam w marcu), prawdopodobieństwo jest takie jak zawsze, czyli nikłe... ale szkoda mi świadomie ominąć płodne, ale też nie chciałabym jej wystawić... akurat wyjazd wypadłby na 4 tyg. ciąży... a z drugiej strony, jak nie ma boba to chce korzystać i łoić <3