reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Drugi miesiąc roku mamy, drugie kreski wysikamy! 🤰🍾🥂

reklama
Znalazłam.. ostatnio przy Becie 50 miałam proga 4,70 :-/

A wcześniej poroniłam jak Beta była 20003 :-/ potem spadała… żałuje ze wtedy nie wiedziałam o badaniu proga.
 
Otworzyłam piątkowe winko i intensywnie myśle… 11dc, jutro mam ginekologa ale zastanawiam się czy jechać, czy nie dać się zaskoczyć, czy odpuścić ten jeden raz i w ogóle 💩🤯 No bo niby wypada ta owulacja z jajnika bez jajowodu, ale zaś nie boli, a zawsze boli więc może z tego zdrowego. W sumie pojechałabym jutro tylko na monitoring. Seksy co dwa dni, więc myślę, że jeśli ma coś z tego być to będzie 🤷‍♀️ do ginekologa mam 40km, niby nie dużo 🤣 Ale boje się jechać i usłyszeć, że owulacja będzie z chujowego jajnika… co robić ?! Jechać? Dychnąć sobie i się dupczyć ? 🤣🤦‍♀️🤦‍♀️🤣🤣🤦‍♀️🤦‍♀️ 🆘🆘🆘🆘🆘🆘
 
Ciesz się, nie ma co zakładać, że będzie źle. A przypomnisz mi swoją historię tak w skrócie?
mam już dwójkę dzieci szkolnych. Mam ponad 30 lat.
W zeszłym roku w lutym zaszłam w 3 ciąże. Bardzo się cieszyłam… poroniłam około 27-28 lutego. Tz tak zaczęłam krwawić.
Od tego czasu staraliśmy się z mężem o kolejne dziecko… staraliśmy się do listopada bezskutecznie. W listopadzie był biochem..
Leczę się endykronologicznie.

Miałam tu przez ten rok bardzo dużo chwil załamania. Nie zliczę ile testów zrobiłam. Ile razy się wkurzałam a ile razy miałam złudna nadzieje. Każdego miesiąca myślałam, że teraz się uda a potem kończyło się tak samo.

Boje się bardzo. Chciałabym by tym razem historia potoczyła się inaczej.

Od miesiąca biorę wit b 😅 bo podczytywałam, że Zaazu brała i zaszła…

Jestem umówiona do szpitala na badania związane z niepłodnością, a mąż się zapisał na badanie nasienia. Narazie nie odwołuje tych wizyt bo nie wiem co będzie.

To był bardzo ciężki rok. Bardzo ciężki. Trochę nauczyłam się pokory.. :-(

Teraz boje się do toalety iść by nie zobaczyć żniw krwi.
 
reklama
Poszukaj teleporady z endokrynologiem z innego miasta.
Niestety nie było nic.
A to nie jest tak, ze jak się jest w ciąży to powiino się znaleźć miejsce u lekarza. Ja bym walczyła! 😀
Mieszkam w małej miejscowości i wybór jest dość mały, poza tym to piątek i ciężko było już coś znaleźć :-(
Luxmed ma czat z endokrynologiem codziennie to może tak spróbuj? Nie powinno być problemu się połączyć
Niestety nie mam w pakiecie porad online z endokrynologiem :-(

Miałam teleporade z rodzinnym, kazała mi brać 150 każdego dnia (wcześniej brałam 150 przez 5 dni i 2 dni po 125). Ale obawiam się że to może nie wystarczyć. Udało mi się umówić wizytę u endo na czwartek
 
Do góry