reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

dolegliwości

Renik - zapalenie piersie to fatalna rzecz - musisz temu jak najszybciej zapobiec!!!
JA TO JUŻ PRZESZŁAM I PORADZĘ CI TO CO WIEM

Odkładaj pierś liścimi z białej kapusty (zimne) i możesz delikatnie pomasować np pod ciepłym prysznicem, mnie poleciła położna robic okłady z maści ichtiolowej na przemiam z kapustą

acha i zmierz gorączkę (jeśli jest to możesz wziąć pyralginę lub paracetamol), ale nie przestawaj karmic chyba że gorączka będzie powyżej 39 to skonsultuj się z położną (lekarze rodzinni g....na ten temat wiedzą - mój powiedział że w czasie karmienia nie wolno żadnych antybiotyków - a był niezbędny)
 
reklama
dzięki Agnieszka mnie połozna też kazała zimne okłady robić i wziąść apap a jak nie pomoże to paracetamol gorączke mam 37,8 jutro ide do lekarza,
zaraz sie obłoże kapuchą i będę pięknie pachnieć
 
U mnie tez jakieś małe problemy z prawą piersia, nie jest twarda, ale po zewnętrznęj stronie jakby jeden z przewodów mlekowych taki grudkowaty i okrutnie boli:-( Od wczoraj ciepły prysznic, okłady z kapusty, trochę odciagam, i srednio na jeża pomaga:sorry2: Jesli mi nie przejdzie to musze do lekarza, tylko powiedzcie do którego się idzie, do ginekologa, czy do rodzinnego ?
I jeszcze jeden problem, te z Was które karmią piersią co jecie?? Ja się boję jeść cokolwiek innego poza gotowanym drobiem, marchewką gotowaną, białym pieczywem, drobiową wędliną, parówkami:-( Ale przyznam że mam już dość:-( Wczoraj zjadłam dżem porzeczkowy i nie wiem czy mały nie uczulił się. Jadłam też z zapałem biszkopty, ale nie wiem czy one tak przypadkiem małego nie przytykają i przestałam. Nie wiem też czy rozpieczone jabłka mogę?? Poradźcie, napiszcie co wy jecie?
 
Hej - Nadia - ja jem wszystko, poza kapustą, grochem, czekoladą, surową cebula i czosnkiem, cytrusami, surowizną typu tatar i nie piję kawy. Na razie odpukać nic małemu nie zaszkodziło i wręcz przeciwnie trawienie ma jak stary:-D:-D:-DPo 6-7 kupek jest wyprodukowanych dziennie. Wychodze z założenia (nie wiem czy dobrze), że jak będę jadła monotonnie tylko gotowana jałowizna to mały nigdy niczego nie popróbuje i będzie się uczulać. A mleko mam konkretne, tłuste, jak odciągnęłam trochę w butle to śmietana się zrobiła na wierzchu. Mały się najada, śpi dobrze, kolek nie ma, więc nie robię z jedzenia większego problemu.
Pozdrawiam:-D
 
Rudykotku, a jadasz jogurty, i w ogóle nabiał? A jesli chodzi o warzywa/owoce, to jadasz surowe czy gotowane?
 
Nadia mnie połozna zrobiła listę czego nie wolno a czego absolutnie nie
Przepiszę Ci i może cos dla siebie wybierzesz

WOLNO
MIĘSO - wszystko oprócz kotletów mielonych
RTBY - wszytstkie
WĘDLINA - wszytkie
NABIAŁ - wszystko
PIECZYWO - wszytko
CIASTO - tylko suche - bez masy
KAWA - mała do godziny 12
OWOCE - jabłko, banan, truskawki z kompotu
JARZYNY - marchew i buraczki na słodko, sałata zielona

NIE WOLNO

nic ostrego
nic cytrusowego
nic wzdymającego
grzyby
cebula
kakao
czosnek
ogórki

Acha ta dieta działa przez 1 miesiąc a potem zaczynasz sobie eksperymentować po jednym składniku dziennie i patrzysz czy cos sie dzieje z maluszkiem i już...
 
Nadia tak jak pisze Agneszka, można jeść wszystko tylko bez przesady. Jeden jogurt codziennie jem ale nie szczędzę sobie mleka w kawie zbożowej czy serka białego na kanapce. Warzywa na razie jadałm tylko gotowane, z surowych jadłam pomidory, a z owoców te co wymieniła Aga. Dziś na śniadanie zjadłam jajko na miękko z majonezem, a na obiad wątróbkę smażoną (ale tak delikatnie - była bardziej duszona niż smażona, a i nie jadałm smażonej cebulki chociaż bardzo ją lubię)
Radzę Ci zacznij normalnie jeść bo wykończysz siebie, a mały bnie będzie przyzwyczajony do różnorodnego jedzenia.
Pozdrawiam i trzymam kciuki:-)
 
Nadia - acha i tak jak mówi Rudykotek nie przeginam z niczym ale też nie ograniczam sie jakoś bardzo (mam ochotę na kosteczkę czekolady to jem)

Pomidory jem, majonez okazjonalnie, niestety z jarzyn do obiadku zostaje marchewka (już mam piękną skórę od niej) ale myślę że juz niedługo spróbuję czegoś innego, sery i mleczko oczywiście jem

Nadmienię że Alunia budzi się raz w nocy i jak do tej pory nie miała żadnych dolegliwości brzuszkowych ani odpukać kolek
 
Nadia - jeśli chodzi o lekarza - miałam zapalenie piersi
i poszłam do rodzinnego - .... katastrofa mówiła mi jak sie potem okazało same głupoty - jak to usłyszała położna to sie za głowę złapała:baffled::baffled::baffled:

Polecam poradnie laktacyjną przy szpitalach, lub położną środowiskową która u Ciebie była (moja zostawiła namiar i kazała dzwonic o każdej porze dnia i nocy)
 
reklama
Dziewczyny jesteście kochane, wielkie dzięki:-)
Dziś zjadłam na obiad gotowane brokuły, bo wszędzie czytałam że wolno, mam nadzieję że będzie oki;-) Z warzyw to słyszałam też że można szpinak, który notabene bardzo lubię:-) A co myslicie o spaghetti, takim delikatnym z domowym sosem, bez żółtego sera? A dżemy/ konfitury jadacie? Jesli tak to jakie, czy mozna truskawkowe?
Macie rację jeszcze 2 tygodnie jałowej diety a potem zacznę powoli wprowadzać nowe produkty do diety;-)
Aga dzięki jeśli chodzi o radę co do piersi, całe szczęście udało mi się rozmasować tą grudkę, mały tez mi pomógł ssąc jak pompa:-D
 
Do góry