reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

dolegliwości

aninaaa ja mam termin na 20! hmm.... moze to normalne na naszym etapie....
Paulina ja sie zgadzam na twoja propozycje, boo przedemna jeszcze 15 dlugichh dni i nocy, ale jesli chodzi o moj organizm, nic nie wskazuje na porod... wogole, to teraz sie czuje najlepiej! nic mnie nie boli, gdyby nie brzuch, to bym nie cula ze w ciazy jestem!
 
reklama
JUSTYNKO,miejmy nadzieję że niedługo wszystko się rozkręci.bo ja to się już doczekać nie moge.oby tylko nie przenosić.a skoro mamy tak blisko terminy,to moze uda nam się urodzić tego samego dnia :] MONIQA-ja tak miałam w zeszłym tygodniu.z tego bólu wylądowałam w szpitalu...i nic.odesłali mnie do domku i kazali czekać.no i czekałam,aż wszystko ustało.i do tej pory cisza.ale mam nadzieję że u ciebie będzie inaczej.
 
aninaaa no ja tak mam dwie upragnione daty: pierwsza, 20, bo wtedy ma imieniny moja ukochana babcia i to jej pierwsza prawnuczka, wiec ladny prezencik by byl, a jak nie, to 23 bo wtedy urodziny ma moja przyjaciolka. ale gdyby wszystko mozna bylo tak sobie zaplanowac...
 
Oj ja tez bym tak chcaiala wszystko zaplanowac ;-)

Ja dzis to mialam nocke paskudna, glowa mnie bolala, mdlilo mnie caly czas, i do tego zgaga palila. A o 4:40 bylam juz wyspana, udalo mi sie zasnac po 6 a juz o 7:30 pobudka. Czuje sie dziwnie, tak jakby w mej glowie cisnienie bylo o wiele inne :eek:
A i do tego uplawy mi sie powiekszyly, albo to wody plodowe sie skraplaja :szok:
 
PaulinkoAnno - no trzymaj się....pamiętaj że do WIELKIEGO FINAŁU....juz naprawdę niedlugo.......może dzis? moze jutro? w kazdym razie ten dzień (albo noc:-) ) napewno nadejdzie.....a co do upławów.....kurcze taką masakrę to ja mam prawie od początku ciązy a teraz.......chętnie bym to do czegoś porównala ale nie chcę dziewczyn zniesmaczac......w kazdym razie....jak urodzimy wszelkie bolączki ciązowe się skoncza (owszem bedą inne) ale przynajmniej z dnia na dzien bedzie coraz lepiej a nie jak w ciązy z dnia nadzien coraz wiecej niedogodnosci........I WRESZCIE NA BRZUSZKU POŚPIE....albo przynejmniej poleze jak dzidzi pozwoli:zawstydzona/y:
 
Dzieki Czarodziejka-buzka dla Ciebie:happy:

Nie uwierzycie ale sie czuje nawet wysmienicie, o 11:30 sie przebieralam do poloznej i dojrzalam ze mam pod piersiami o wiele wiecej miejsca, ze macica mi sie obnizyla...wywolalo to we mnie tyle radosci, ze mimo bolu w kregoslupie, oraz zgagi itp. jestem bardzo usmiechnieta i radosna :-) :-D .
Teraz troszke sobie podjem i lece na drzemke. A malutka niech przychodzi chodzby dzis w nocy :tak:
 
Widze ze nie tylko mi sie nastrój poprawia jak kolejny symptom zblizający do porodu - zostaje zauwazony!!!!!!

Chyba już jestesmy na takim etapie ze przestajemy sie bac samego porodu....a wrecz nie mozemy sie doczekac kiedy sie zacznie........jakby to bylo coś najwspanialszego..........hmmm NAPEWNO TAKI BEDZIE FINAŁ:-) :-) :-)
 
reklama
Masz rację Czarodziejko - ja od jakiegoś czasu juz sie nie boje i tylko czekam na jakieś wyraźne symptomy porodu

Wszytsko gotowe więc maluch może sie wybierać do nas

U mnie też dziś wszytsko OK trochę krocze pobolewa, ale to w porównaniu do wczorajszych dolegliwości fizycznych a szczególnie psychicznych dzis to pestka...:wink::wink:
 
Do góry