reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dolegliwości naszych Maluszków....

reklama
Byliśmy dziś u lekarza. Marcel rano obudził się cały w czerwone plamy. Lekarz powiedział, że to może być wysypka po trzydniówce albo uczulenie na syrop- Bactrim (brał go na zaczerwienione gardło), no więc syrop odstawiliśmy i pijemy wapno no i lakcid bo biegunka się pojawiła. Marcel tak marudzi, chyba go to swędzi, no ale mam nadzieję, że już teraz będzie lepiej:tak:
Ta wysypka po trzydniowce to raczej takie drobne krostki???
 
Igor miał drobne plamki na buzi, szyji i brzuszku .Po dwóch dniach plamki znikneły, to nie były krostki tylko plamki różowe
 
U nam było wczoraj "małe" ups. Ja robiłam w kuchni kolację , z małą siedział mąż. Wyszedł na chwilę z pokoju i słychać łups i płacz. Mała spadła z sofy. Dzięki Bogu mamy miękką wykładzinę i nic sobie nie zrobiła. Ja zawsze jak wychodzę sadzam ją jak najdalej od zejścia, teraz siedziała po środku. Poobserwuję jąk kilka dni czy nic niewyjdzie z tego.
 
Mija my też mieliśmy taką wpadką, siedziałyśmy z Olą we trzy z moją mamą, mama kucała przy kanapie, ja kończyłam Olę przewijać, na moment odwróciłyśmy wzrok i Ola sturlała się częściowo na dywan i częściowo na kolana babci. Przestraszyła się bidulka, była kupa płaczu, ale na szczęście nic poza tym.

Kiedyś bardzo mądrze daliśmy jej do zabawy taki papierowy centymetr z Ikei, siedzieliśmy z nią obydwoje, a i tak udało jej się wrąbać 6 cm tego centymetra. Natychmiast zwymiotowała.
Cóż, uczymy się na błędach
 
Mija dobrze że Pati nic sie nie stało:happy: - twarda kobietka jest!;-)
Maja dziś siedziała na kocu na podłodze i rypsła do tyłu:-(, a ja oczywiście zapatrzona w komputer:zawstydzona/y:!
 
reklama
Pati nadal nic od upadku ,tylko ta biegunka od zębów prawie drugi tydzień się trzyma. :no::no::no::-(Robi też twardę ale jedną dziennie, a miękkie z 5-6 razy dziennie.i to takie malutkie jakby popuszczała..Wczęśniej trochę zaoszczędziłam na pieluchach to teraz odbijam to.:no:
 
Do góry