reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dolegliwości i porady kwietniowych mam

czy wiecie jaki syrop odkrztusny można w ciąży stosować od jakis trzech miesięcy cos w gardle czuje ale nie moge tego przełknac lekarz kazał mi sobie syrop kupic odkrztuśny w aptece powiedzieć ze taki co w ciąży można ale w aptekach mówią ze nic nie mozna i ze lekaz powinien powiedzieć który :crazy:
 
reklama
W aptece mają rację, lekarz powinien powiedzieć który, tak nic nie dadzą.

U mnie siary brak. Poprzednio w ciąży nie miałam. Ciekawe jak teraz.
 
zozzolka, ja myślałam, że Flegaminy nie wolno, pojechałam z moimi sensacjami w niedzielę do gina i jak usłyszał mój kaszel, powiedział, że Flegamina, byłam w szoku, ale ufam mu, kaszel minął...czuję się o niebo lepiej...kazał łykać 2 razy dziennie małą łyżeczkę od herbaty :tak:
 
Okropnie w tej ciąży boli mnie kręgosłup, a od jutra wracam do pracy trochę się boję jak to będzie.
Macie jakieś sprawdzone metody na ból? Myślałam nad jakimś zestawem ćwiczeń albo masażem (tzn zaganiam ulubionego męża do masowania, ale przyznaje, że efekt tylko doraźny, myślałam o takim profesjonalnym), nie wiem w sumie co można a co nie...
 
katarinna ja nie mam problemu z bólem pleców, ale znajoma mówiła, że jej pomaga 15minut dziennie na piłce gimnastycznej ;-)
 
kocie grzbiety ??
tak mocno jeszcze mi nie dokuczają...ale powoli sie zaczyna i kocich grzbietach własnie pomyślałam...tylko to wszystko krótkotrwale pomaga :-(
 
Dziewczyny ja w czasie grypy miałam takie okropne bóle kręgosłupa, że i kocie grzbiety słabo pomagały. Waliłam się na męża w róznych pozycjach, bo już nie mogłam wytrzymać. A ten biedak nic tylko mnie masował i masował:zawstydzona/y: W końcu pożyczyliśmy od jego babci taką poduszkę masującą (wibrującą). I powiem wam, że to niby nic takiego, bo dość leciwa jest, ale już po godzince masażu ból minął jak ręką odjął. Także teraz do końca ciąży pożyczyłam poduchę i jak tylko kręgosłup daje mi się we znaki, to zaraz wprawiam ją w ruch:-) POLECAM!
 
Tez mam problem z plecami- wszystkiego mi sie odechciewa przez to :-(. Kiedy moge to leze bo tak najlepiej mi.
Pomaga jedynie porzadny, dlugi masaz.
Wyciagnelam swoja pilke do cwiczen ale sie okazalo ze dziurka sie zrobila, maz wczoraj kleil ale nie wiem czy cos z tego wyjdzie :dry:, oby, bo licze na to ze cwiczenia pomoga.
 
czesc dziewczyny jestem nowa na tym forum, ale mam kupe problemów z ciąża...

mam założony szew McDonalda na szyjce macicy i mam ciagle podwyzszone CRP, tydzien temu skonczylam antybiotyki i crp z wczoran znowu 18 :/ (jak wychodzilam w pierwsze swieto ze szpitala bylo 6 i dostalam jeszcze antybiotyki) juz nie mam sily... caly czas jestem na prochach... albo w szpitalu... moze ktoras z was miala podobne problemy? a moze mam po prostu skonnosc do podwyzszonego CRP... lekarz mi powiedzial ze dla kobiet w ciazy za norme przyjmuje sie do 15 nawet... dzisiaj ide na wizyte moze mi cos powie ciekawego... ale jak dostalam wyniki to sie poryczałam... rece mi opadaja...

juz sama nie wiem o co chodzi...nie ma zadnych objawow, brzuch miekki nic nie boli, zero plamien/krwawien...caly czas leze - wstaje tylko do lazienki... innego typu infekcje tez mnie nie lapia, nie mam kataru, gardlo w porzadku... porażka :(
 
reklama
Witaj Xmenka może spróbuj pojeść trochę czosnku, podnosi odporność i zwalcza infekcje, a któryś tam z kolei antybiotyk mógł cię osłabić i dlatego organizm reaguje tym podwyższonym CRP... skoro nie masz żadnych innych objawów, to po co antybiotyki a czosnek możesz tak na wszelki wypadek...
 
Do góry