reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dolegliwości i porady kwietniowych mam

staram sie jesc wlasnie jakies na odpornosc rzeczy caly czas ... typu czosnek, czy cytryne z miodem... pomaga to wlasnie tyle ze nie choruje wogole... nie mialam od poczatku ciazy zadnego przeziebienia ani anginy... ale te podwyzszone CRP :/ nie wiem czemu :(, naprawde sie martwie :(
 
reklama
W sobote postanowiłam se ze pojde połazić po ciucholandach ..i co zdazyłam obejsc jeden kupic 5 par bodów za 3,20 :d majatek :D haha

i na tym sie skonczyło zaczeło robic mi sie słabo nie na zarty, poszłam do drugiego i znowu to samo dzisaj w biedrace tez mało nie polecialałm...co moze byc powodem takich słabnięć? wczesniej mi sie nie zdarzało takie coś...ja wiem ze mały zabiera duzo energi ale jakos nie słysze zebyście narzekały....
 
aisak mi słabo się robi gdy jest duszno. Raz miałam odlot w kościele a raz w szkole rodzenia, gdzie mała sala kilkanaście osób.
 
Mi podobnie, właśnie tam gdzie duszno. W kościele, to stoję przy drzwiach, czasami wychodzę by zaczerpnąć świeżego powietrza.
 
Hejka,

CRP okazalo sie mniejszym problemem od szyjki, brzuch coraz ciezszy, dziecko wieksze... szyjka miekka wiec ide do szpitala na obserwcje, mam tam byc w niedziele - bo tak ma dyzur moj lekarz i zrobi mi wszystkie badania... powiedzial ze to ile jeszcze donosze ciąże zalezy od materiałowej wytrztmałości mojej szyjki... matko jestem dopiero w 28 tyg. :-(... moje marzenie to wytrwac do 18 marca zeby zalapac sie na roczny macierzyński... ale nie wiem czy to realne :-(
 
xmenka - oszczędzaj się na szyjkę najlepsze leżenie... jak będziesz leżała to i do terminu porodu donosisz... oczywiscie gwarancji nie ma... ale jak sama piszesz.. dziecko coraz większe brzuch rośnie i szyjka się skraca... dlatego leżenie i nie noszenie tego brzucha to najlepszy sposób... dziwne że lekarz kazał ci przyjść dopiero w niedziele do szpitala...
 
Leże juz od 20 listopada - od założenia szwu na szyjce. Wczoraj na wizycie lekarz powiedział, ze ten szpital jest w ramach profilaktyki bo póki co to szew trzyma, ale trzeba to obserwować, bo szyjka jest miekka... zresztą tak sobie myślę że jak mnie zostawią na kilka dni, to chyba bede się czula spokojniej i bezpieczniej...
 
reklama
Do góry