Elinek - Ja też biorę fenoterol od dłuższego czasu i jest lepiej. Jeśli leżę i odpoczywam to brzuchol jest mięciutki. W szpitalu dali mi dawkę 4x1 i taką też biorę w domu. Z tego co obserwowałam w szpitalu jest to dawka niewielka-mnóstwo dziewczyn z twardnieniem i skracaniem szyjki brało codziennie od 8 do kilkunastu tabletek na dobę.
Nie polecam lekceważenia problemu. Ja po kilku dniach leżenia z twardniejącym brzuchem w domu, wylądowałam w szpitalu. Tyle się mówi, że macica musi ćwiczyć przed porodem więc nie panikowałam....a potem dostałam op****** że tak długo zwlekałam z przyjazdem do szpitala. Jeszcze wyszłam na pannę z ciemnogrodu....;-)Obserwuj się i działaj. Pozdrawiam
Nie polecam lekceważenia problemu. Ja po kilku dniach leżenia z twardniejącym brzuchem w domu, wylądowałam w szpitalu. Tyle się mówi, że macica musi ćwiczyć przed porodem więc nie panikowałam....a potem dostałam op****** że tak długo zwlekałam z przyjazdem do szpitala. Jeszcze wyszłam na pannę z ciemnogrodu....;-)Obserwuj się i działaj. Pozdrawiam