reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dolegliwości ciążowe :(

hejka,
ja biorę Tardyferon i jak dotąd u mnie hmm.. wszystko normalnie, czasem może trochę trudniej ale zatwardzeniem nie można tego nazwać. pozdrawiam
 
reklama
czyli znów jakimś ufokiem jestem bo mnie to zawsze jakieśnietypowe przypadłości kochają i tak za mną łażą. co za życie:wściekła/y: czemu ja nie mogę mieć choć raz normalnej ciąży, przebiegającej jak marzenie:sorry: ale chociaż bedzie co wspominać po wszystkim.
 
Ja oprócz tardyferonu biorę jeszcze inne tablety z żelazem więc nie wiem po którym mam takie historie. Z resztą ja od zawsze mam z tym problem a w ciąży pomaga mi activia lub jabłka, najlepiej na czczo. Ja za to mam straszne obrzęki na nogach i drętwienie w nocy podczas przeciągania i żaden magnez nie jest w stanie tego zlikwidować a łykam magnez 3x dziennie więc niby powinno być ok a nie jest.
Na ostatniej wizycie gin zalecił mi dietę wysokobiałkową... ale nie zapytałam dlaczego. Też taką macie?
 
Ja nie mam zadnej diety,ale za to musze zelazo lykac :baffled:

Ej normalnie nie lubie juz chodzic spac, bo wszystko mnie boli od lezenia.. na prawym boku zle, na wznak tez, na lewym ilez mozna spac.. a tu noga, a tu zle sie oddycha.. i jeszcze do toalety trzeba wstac... :eek: jejq jakas masakra sie robi. :sorry:
 
A mnie kobitko dopada koleja przyjemnośc ciążowa:baffled: a mianowice... dziecko uciska mi jakiś nerw i w jednej chwili nie czuje nogi... normalnie cały pośladek drętwieje a nogi nie czuje to już dziś 3 raz! Ciekawe co by było jakbym jechała samochodem:szok: Koniec z kierowaniem bo się boję! Czy wam też się to przydażyło ?:dry:
 
A mnie kobitko dopada koleja przyjemnośc ciążowa:baffled: a mianowice... dziecko uciska mi jakiś nerw i w jednej chwili nie czuje nogi... normalnie cały pośladek drętwieje a nogi nie czuje to już dziś 3 raz! Ciekawe co by było jakbym jechała samochodem:szok: Koniec z kierowaniem bo się boję! Czy wam też się to przydażyło ?:dry:
Moja mama mi opowiadała że też ją gdzies uciskałam i jej potrafiła cała noga drętwieć. ;-) Więc to zapewne normalne. ;-)
Mnie boli krzyż cały czas :-( I męczą mnie te ulewania z piersi czuje dyskomfort jak mam cały stanik mokry :baffled: a z kolei wkładki wydają mi się jeszcze za duże to wkładam chusteczki albo płatki o demakijażu.:blink: Ja naprawdę nie wiem gdzie tyle mleka mi się mieści :confused: Piersi mam malutkie a zapowiada się dojarnia na 102. Rysio z głodu nie umrze. :-D:-D
 
Ja się domyślam ze te drętwienia to normale ale za to jakie nieprzyjemne:baffled: zreszto jak każda nasza słodka dolegliwośc.
A jest jedna rzecz która mnie cieszy w ciąży :tak: brak okresu:-) bo jak dla mnie to był prawdziwy koszmar zwłaszcza ze przez 5 dni zwijałam się z bólu!!!!
Alex mi też siara leci ale nie dużo czasami malutka plamka ale za to jak tak wycieka to później zasycha i muszę przemywac ze 3 razy dziennie brodawki:baffled: ale zajęcie co :dry:
 
a u mnie narazie mleka zero :confused:
poza tym spuchniete nogi, zwlaszcza prawa i to chyba do granic mozliwosci... i nic nie pomaga :angry:
zebra tez bola, kosci w nocy strzelaja od przewracania sie z boku na bok jak dla jakiejsc babci, nieprzespane noce i dodatkowo hustawki nastrojow...:no2::no2::no2:
 
a u mnie jednyna dolegliwośc pojawia sie w nocy a mianowicie drętwiej mi posladek albo nie tyle drętwieje co boli tak jakby prąd przez niego przechodził i musze sie przekręcac często pozatym chyba nic sie nie dzieje nawet porządnie po zeberkach nie dostaje nie za bardzo odczuwam wogóle ciąże he he he nogi nie puchną a pije wody jak wielbłąd ;-) sole tez sporawo nie wiem sama jakiś ewenement jestem
 
reklama
kurcze paula to ci zazdroszczę bo jak mi mały/a disco sobie urządzi w środku to żebra zamiast cymbałek uzywa no i oczywście ulubiona zabawa to wypinanie pupu na maxa a że przy okazji ugniata mi wątrobę to tak w ramach promocji ciązowej:-) ale chyba największa frajda to jak się zacznie napinać z całych sił że mnie aż brzuch boli a dzidzi się rozciąga na wszystkie modele a czasami mam wrażenie, że się złości ze tak mało miejsca ma już i tupie wtedy nogami. cud miód i pistacje dla zmęczonej całym dniem matki, która chciałaby zasnąć i się wyspać choć raz bez żadnych bóli, skurczy łydek i wstawania co chwilę na kibelek. a ja też piję duzo i tylko patrze jak 5 litwoe butle wody znikaja z magazynku. jedna taka butelka na nie całe 2 dni u mnie. no ale jak suszy człowieka to cóż począć:sorry2:
 
Do góry