reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dolegliwości ciążowe

biedna ta twoja corcia, moja siorka tez ma problemy z cora, tez ma ciagle zatwardzenia i laduje co jakis czas w szpitalu z tym, a jak wytlumaczyc 2-3 latkowi
 
reklama
Właśnie chodzi o to że moja córcia nigdy nie miała z tym problemów a w listopadzie ub.roku wychodzi na to że coś jej zaszkodziło.Pierwszy raz nie robiła 8 dni a potem zrobiła tą kupkę strasznie twardą i z ogromnym bólem. Tak się zaczęło. Problem się nawarstwiał bo te przerwy między kupkami były 7,8 dniowe. Po miesiącu próbowania domowych sposobów poszłam do lekarza i dostała syrop na rozrzedzenie i maść bo przy odbycie troszkę jej pękło.Po kolejnych 3 tygodniach pojechałam do szpitala i tam robili jej lewatywy, bo była tak zakorkowana że żaden syrop nie miał prawa zadziałać. W wyniku zaparć poszerzył się wlot do pęcherza moczowego i może się mocz cofać do nerek-stąd to badanie.
A w szpitalu okazało się że zaparcia mogą być od tarczycy, nerek,żołądka, robaków i szeregu innych spraw. Tak że mam dziecko przebadane dokumentnie.:tak:

Teraz odpukać jest wszystko ok.Kupa 2 razy dziennie.Ale nie chciałabym przechodzić ani przez te lewatywy ani przez cystografie jeszcze raz.

Po całym tym stresie w nocy znowu lekko krwawiłam. Na razie przeszło ale pietra mam dalej.:-(
A propo. Nie wiecie ile przed porodem może odejć czop?W nocy właśnie miałam takie upławy a potem troszkę krwi. Jeszcze ze dwa tygodnie bym chciała pochodzić!:baffled:

Ale walnęłam epistołę:-D:-D:-D
 
współczuję córci..
a co do czopu to z tego co wiem może zacząć odchodzić ładnych pare tygodni przed porodem.
ale z tym krwawieniem, może przedzwoń do gina co ?
no nie wiem..
 
Kaska wspólczuje Twojej córci, ale prawdziwa z niej bohaterka:-) Trzymam kciuki, zeby teraz wszystko juz bylo dobrze!:-)

Z tym czopem to chyba bardzo indywidualna sprawa, Chyba Gabi pisała, ze odszedł jej miesiąc przed porodem, kolezanka ostatnio mówiła, że u niej to były dwa tyg., ale w większości ksiażek pisze o około tygodniu...:confused:
Ale może to nie był jednak czop.....
 
KaśkaK w szkółce mówili nam, że plamienie nie jest alarmujące ale krwawienie tak... jeśli krwawiłaś to koniecznie na kontrolę!!
Ja już po wizycie i dobrych wiadomości nie mam - leżeć, leżeć, leżeć... za to maleństwo ok. Rozwija się prawidłowo i jest ułożony główką w dół. Mam koniecznie liczyć ruchy Maksa jak by się w ciągu 6h mało ruszał to niestety mam do szpitala jechać grrr. Najbardziej się chyba B. przejął... no nic teraz leżę i zastanawiam się czy wypinanie się zalicza się do ruchów...
A jeszcze jedno zakaz brania witaminki S...

 
Ostatnia edycja:
Ktoras sie skarzyla na bol pod cyckami - odkrylam metode, ktora w miare lagodzi bol powierzchniowy - mam maly wilgotny reczniczek na tym miejscu i jest w miare ok. Ostatnio mnie wszystkie bluzki juz draznily...
 
a ja mam pytanie czy zwiekszyla wam sie teraz ilosc uplawow?
bo mi sie troszke zwiekszyly ale nie jestem pewna czy to nie wody sie sacza raz mam na wkladce taka bialawo wodnista wydzieline raz zoltawo wodnista no i wkladki zmieniam tak srednio 2 razy dziennie czy to normalne jak myslicie??
 
Dwa razy? To i tak masz niezle...ja zmieniam co najmniej 4 razy dziennie, za kazdym razem mycie, momentami jest tak jakby mocniej lecialo... gin mowi, ze norma.
 
To prawdopodobnie był czop,tak powiedziała lekarka ale skurcze są rzadkie i tylko wieczorem więc na razie nie ma paniki. Jakby coś się działo to mam dzwonić albo jechać do szpiala.
Teraz zmykam spać bo jestem wykończona. Może jutro trochę posiedzę.
Hejka.:-D
 
reklama
O ludzie :no: Tak mnie bolą nogi w pachwinach ze normalnie :szok: Z reszta już całe krocze zaczyna.
Teraz wiem o czym pisałyście.:-( Czuje się jak bym co najmniej maraton zjeździła na za dużym siodełku. O ja jego :angry: I to już tak będzie ? Czy przejdzie ?
 
Do góry