reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dolegliwości ciążowe

reklama
a u mnie cholera stan podgoraczkowy do mojego kaszlu doszedl... a moj K. ma prawie 38 :-(

jutro rano bede dzwonic po przychodniach...a jak mnie nie przyjmą to nie wiem co robic :-(
pojutrze wyjezdzamy za granice na tydzien... jedyne co wiem ze moge brac to paracetamol... ale jak mnie nie zbadaja to skad mam pewnosc ze sie sama wylecze...
Boże... zeby to o mnie chodzilo to bym sobie aspiryna poradzila sama... martwie sie bo mam moja duszyczke malutka w brzuszku i tylko o nia sie teraz martiwe :-(
 
Te bóle jak na miesiączkę to są skurcze, to znalazłam w necie: "Po 20. tygodniu ciąży macica zaczyna przygotowywać się do porodu, kurcząc się i napinając (są to tzw. skurcze Braxtona-Hicksa). Taki skurcz trwa ok. 30 sekund, nie jest bolesny, ale może być nieprzyjemny. Zmiana pozycji lub ćwiczenia oddechowe zmniejszają uczucie dyskomfortu.

Kobiety, które dużo pracują i są zmęczone, często odczuwają bolesne skurcze macicy ustępujące po odpoczynku.

Z miesiąca na miesiąc skurcze przybierają na sile. Uwaga, czasami zdarza się, że twardnienie brzucha jest sygnałem porodu przedwczesnego. W takim przypadku skurcze wydłużają się, są coraz silniejsze (często bolesne), a odstępy między nimi coraz krótsze. Może to prowadzić do skracania się i rozwierania szyjki macicy. W takiej sytuacji kobieta powinna natychmiast skontaktować się z lekarzem, który zadecyduje o dalszym postępowaniu."


Ja od 3 dni mam bóle jak na miesiączkę, lekarz mówił że jak będą częstrze niż 5 na godzinę to mam się udać pilnie do niego lub na izbę.
 
A mi się nic nie chce, no może poza słodkim jak się trochę denerwuję ale to i bez ciąży tak miałam.
Za to z przyjemnych dolegliwości ciąży to po pierwsze mały kopie jak szalony a druga równie miła to wszyscy obchodzą się ze mną jak z jajkiem - wszędzie przepuszczają, ustępują miejsca i jest mi z tym na prawdę dobrze :D
[
url=http://pregnancy.baby-gaga.com/]
boa107pb___.png
[/url]
 
reklama
auliya to masz szczescie bo mnie jescze nikt miejsca nie ustapil a dzis w autobusie slyszlam jak jedna pani do drugiej powiedziala--"ciaza nie choroba-niech stoi".I tak sobie stalam w tym autobusie w ktorym bylo chyba tysiac pasazerow:szok::szok::szok:
 
Do góry