reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dolegliwosci ciazowe, objawy, zachcianki

Maryś haha otóż to :-D ze znajomą (która też w ciąży) stwierdziłyśmy że jak w końcu będziemy mogły się napić piwka to pewnie po pół szklanki będziemy upite haha ;-)
 
reklama
W zeszłym tygodniu baaardzo chciało mi się malibu (stoi w barku) w końcu kupiłam w Yves rocher miniaturowy, żel pod przysznic i mleczko o zapachu kokosowym POMOGŁO!!! Niestety balsamów o zapachu wina ani piwa nie mają:-p
Dodam tylko, że B. chciał mnie zjeść:-)
 
Jak juz wczesniej pisalam, mam problem, ze mi macica uciska na noge i czasem nie moge normalnie chodzic i wczoraj pokrecilam biodrami na pilce- wiecie-takiej duzej, mieciutkiej do cwiczen :p Wstalam dzis jak nowonarodzona, nic nie bolalo. chyba musze regularnie cwiczyc na pilce-polecam
 
Asteria Też miałam tak obfitą wydzielinę tydzień temu i jak poszłam do lekarza, to zbadał mnie, zmierzył poziom ph śluzu i wszystko przebiega prawidłowo;-)
A ja dzisiaj miałam ciężką noc, nie dość, że ciągnie mnie brzuch, mam wrażenie, że czuję każdy jajnik, do tego skurcz łydki mnie wziął (pierwszy raz w ciąży) i nie wiedziałam czy się podnieść i nogę rozmasować, czy za brzuch sie trzymać z bólu.ehhh.

 
mi też chce się piwa i wina, czasem łyk piwa ukradnę M. ze szklanki, taki tylko żeby zmoczyć usta, a wino próbuję jak sommelier, czyli malutki łyk, przepłukanie ust, potrzymanie na języku i wyplucie
 
ja mam podobnie z winem, piwkiem i akloholem. Wczoraj jak byłam u znajomych to mąż przyjaciółki zapytał czeg się napije a ja: hmmm może być mohito albo winko :-D

wiadomo kiedy nie można to bardziej się chce, hehe. No ale za rok sobie odbije.
 
Ja od początku ciąży myślałam o piwie:-) Czasem wąchałam tylko jak mój D. pił. Ale pomału mi przeszło, starałam się nie myśleć o tym. Z jednej strony to dziwne, bo w sumie lubiłam piwo, ale nie żeby aż tak myśleć o wypiciu:-)
 
reklama
Mi ostatnio zapachniało jak mój tata robił sobie grzane piwko, takie z goździkami i soczkiem malinowym, pychotka, no ale wiadomo, powąchałam sobie i tyle, na pocieszenie wypiłam kakao:)
 
Do góry