reklama
Hahaha, ja też miałam plany! Mówiłam sobie "jak zajdę w drugą ciążę to będę się pilnować i w ogóle mało przytyję. A najlepiej to w ogóle schudnę". Sra ta ta ta..... Ja mam 85 na liczniku. I obawiam się, że też zahaczę o 9 z przodu. No trudno - będzie więcej do zrzucania, a tak poza tym to nic na to już nie poradzimy, nie ma co płakać Grunt, że maluchy zdroweYustyna ja też już 8 z przodu przekroczylam i podejrzewam, że delikatnie o 9 zahacze, a myślałam że w drugiej ciąży sir mniej tyje haha
Ja też czuję że przyspieszam z wagą. Dobrze ze to juz tylko trochę ponad 2 miesiące bo mogło by być słabo. Niby jem tak samo ( co łatwe nie jest bo apetyt większy) to i tak jakoś inaczej mi się to teraz rozchodzi. Na brzuchu to jeszcze tak nie widać ale twarz i uda... No ale nic. I tak się całkiem nieźle trzymam .
reklama
O koleżanko! Ciebie nie dogonię. Nie ma bata! Ale zrzucisz jak urodzisz, niech Ci nie będzie wstyd. To całkiem niepotrzebne, wiadomo - ja tez wolę nie patrzec w lustro, ale staram się to olewać ciepłym moczem Nawet dzisiaj kupiłam sobie gazetkę Chodakowskiej "Be Active" i zobaczę co tam ciekawego ona pisze. Lubię ją i chyba po porodzie się wezmę za jej ćwiczenia Taki mam planU mnie +10,dziewczyny ja mam już wagę 3 cyfrową,aż wstyd,ale co zrobie
Podziel się: