reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dobra KSIĄŻKA I FILM

kroma, mam podobnie jeśli chodzi o horrory, niby lubie oglądać i jakoś specjalnie się nie boje, to potem i tak mam jakieś schizy :baffled: Mój mąż za to uwielbia horrory i mógłby je ciągle oglądać, tak jak ja komedie ;-)
ale o porno horrorach nie słyszałam :no::szok::-D


"kevina" napewno nie obejrze, przynajmniej dopóki nie przeczytam książki :happy2::rolleyes2:
 
reklama
Ja horrorów nie lubię, kiedyś lubiłam oglądać ale chyba za bardzo się później schizowałam i przestałam oglądać. Psychologiczne filmy lubię bardzo, dramaty i komedie.
Uwielbiam chodzić do kina ale z mężem niestety ostatni raz byłam dzień przed porodem...
 
roxi,ale w "Kevinie..." praktycznie prawie nie ma krwawych scen.To z pewnością raczej dramat psychologiczny,niż horror:tak:.Prawdę mówiąc ,to dla mnie najbardziej wizualnie robiąca wrażenie (oprócz widoku Tomira,hihi),była początkowa scena z jednej z podróży matki.Obraz niesamowity,nie pomyślałabym,że tak w rzeczywistości to wygląda.
 
Ostatnia edycja:
KROMA ale "Kevin" to nie tylko kwestia znęcania się nad rodzeństwem. Tam doszło do czegoś znacznie poważniejszego i tragiczniejszego. I wlaśnie, ROXI film jest na tyle ciekawie pokazany, że nie widać żadnych drastycznych scen a i tak widz wie co się działo i jest sobie to w stanie wyobrazić. Tym akurat byłam bardzo zaskoczona i nie ukrywam, że bardzo mi sie taki zabieg podobał.
P.S. HAPPY masz przystojnego syna :-p
 
Kochane ale Roxi nie chce obejrzeć filmu wcześniej niż przeczyta książkę (a nie dlatego że jest drastyczny....przynajmniej tak zrozumiałam jej posta):-p:-)
 
rysia, dokładnie o to mi chodziło :tak::-D dziękuje :*

happy, ja raczej nigdy nie pisałam o krwawych scenach bo np. uwielbiam filmy tarantino w których krew leje się strumieniami ;-) i wiem że "kevin" to nie horror :-p musiałaś mnie pomylić z kimś innym :sorry:
 
reklama
Ja lubię horrory tylko pózniej sie boje iść do łazienki :-DA kevina chyba dziś obejrze tylko niewiem czy dam radę cały :crazy:
 
Do góry