reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dobra KSIĄŻKA I FILM

reklama
roxanka- ja teraz czytam te nowej serii i już się nie bawi on w horrory zmienił troszkę sobie tematykę :-) a ja też dotychczas przeczytałam mnóstwo jego książek.
wioli- ja mam dziwne myśli po takich książkach.
 
ale mnie zaintrygowałyście...ściągam sobie właśnie jego audiobooka "Nocne dreszcze" ( na normalna książkę teraz niestety czasu nie znajdę :-( ) zobaczymy :-p .....
 
a ja bym przeczytała coś przy czym kompletnie nie trzeba myśleć. co ma swoją pozytywną akcję, ale akcję, a nie zaczynek do refleksji. tylko na takie coś mam głowę, ale pomysłu brak
 
Nat przychodzi mi na myśl tylko "teletydzien" :-D
Ja czytam teraz z bartkiem dzieci z bulerbyn uwielbialam ta książkę i jemu tez do gustu przypadła
 
kroma, dzięki za info, że nowa seria troszke inna, może znowu powróce do Koontza bo jednak jego styl pisania jest mistrzowski :tak:
 
Roxanka- ja tylko opuściłam jego książki te typowo sensacyjne, lub kryminały, w sumie nie czytałam długo jego, jedynie co czekam z utęsknieniem na dalszy ciąg Sagi Frankenstein, ale jakoś nie wyszły u nas dalsze jego części, za granicą chyba są już 6., a u nas tylko 2:-(. Czytałam o nim ostatnio recenzję i pisali, że się przerzucił na pisanie książek psychologicznych, nawet mu to wychodzi, bo przestawił takie studium psychologiczne osoby maltretowanej i mordercy psychopatycznego, że aż do tej pory mnie ciarki przechodzą.

Wioli-
ja od dziecka fascynowałam się jakimiś takimi mordami, nie wiem czemu, mamie podkradałam Detektywa i czytałam tylko pikantne kawałki, lubię książki psychologiczne. Ale nie tylko, dla mnie musi książka dać do myślenia i być pisana lekką ręką.

Alicja- ja już nie pamiętam kiedy ją czytałam to jest jedna z najstarszych jego książek, chyba muszę ją powtórnie przeczytać.
 
reklama
kroma, uuu to nie wiem czy bede czytać, brzmi troche strasznie. Ja jednak wole takie troche nierealne historie bo tych bardziej realistycznych się boje :baffled: Jego książki to pamiętam głównie jako horrory połączone z lekkim fantasy, jakieś potwory i takie tam ... i mimo że nie lubie sci-fi to jego książki mi zawsze bardzo pasowały. Ostatnio przerzuciłam się jednak bardziej na literature kobiecą, coś co łatwo przeczytać w autobusie w drodze do pracy, albo jako relaks w wannie ;-)
 
Do góry