jestesaniolkiem ... ale ja nie mieszkam na wsi, tzn nie to żebym miała coś do ludzi ze wsi, ale po moim przykładzie widać ze nawet w mieście - w moim przypadku w Gnieźnie, znajdzie się też normalna przychodnia gdzie lekarze nie próbują z ludzi wyciągnąć jak najwięcej kasy i jakość usług jest na prawde na wysokim poziomie, mimo iż z zewnątrz nie wygląda to tak kolorowo :-)
filonka - mój ginekolog (facet :-)) też ma prywatną praktykę lekarska w domu, ale kiedy na pierwszej wizycie kiedy poszlam potwierdzić ciążę spytałam go czy może teraz lepiej chodzić prywatnie, bo pewnie lepszy sprzęt itp to powiedział, że on nie widzi potrzeby bo w przychodni też dopiero na początku 2009 byl zakupiony nowy sprzęt itp., no i za badania nie trzeba wtedy płacić - chyba że takie dodatkowe i jakieś droższe to wtedy samemu trzeba prywatnie zrobić, ale np na toxo robiłam już przed ciążą więc póki co w ciąży nic nie musiałam z własnej kieszeni wykładać, nawet np za grupe krwi na którą też dostałam skierowanie mimo ze u nas kosztuje to chyba 40 lub 50 zł i przychodia niekoniecznie musiałaby za to badanie zapłacić. Ale wiem że nie każdy trafi do "normalnej" przychodni, chociaz ja swoją mogę polecić z całą pewnością. Poza tym zdjęcia z usg też mam i nie ma z tym problemu, wystarczy zapytac przed usg żeby go uprzedzić zeby druknął ;-)