reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Długoletnie staraczki w ciąży, a w końcu mamusie 🤰🤱

reklama
Jejku ile tu historii. A myślałam, że tylko ja taki dinozaur tutaj...

U mnie historia pokraczna.
Od 2018 dojrzeliśmy by mieć bobo. Umca umca, chodziłam na monitoring owu, pęcherzyk był, sam pękał no wszystko na USG miodzio. W 2019 pierwsza pozytywna beta. Zaskoczenie i niedowierzanie - nie trwało długo. Dr znalazł na USG pozamaciczną... Tia

Potem już wszystko siadło. Naturalne starania nic nie dawały. Po wielu monitoringach owu, terapii hormonalnej i innych pomysłów dr poszliśmy w in vitro na moich komórkach.
I tu kolejna droga pod górkę... na 3 procedury wydusiłam z siebie 1 zarodek, który padł w 1 dobie. Motywacja do czekogolwiek opadła totalnie...

I jakoś teraz nas trzepło i wzięliśmy komórkę dawczyni. Na moich zdechlakach już nie było co kombinować - komórki jajowe nie dojrzewały i nie było co pobierać...

Pykło od razu... Nadal w to nie wierze...
Nic nie kupuje, nie myśle o tym dziecku za bardzo i ciągle gdzieś we mnie siedzi, że ono nie jest moje. Dla mnie to jakaś forma "dziwnej adopcji" i tak się czuje - jak mamuśka adopcyjna, bo biologiczną nigdy nie będę ;)

Ile to kobieta musi przejść...
 
@HeraUnique jak możesz to podziel się swoimi doświadczeniami :)
O wow... prawie 6 lat pełnego 100% starania się i 3 lata przed bez zabezpieczenia wiec prawie 9 lat bez efektów... Nie mialam owulacji co cykl , a moj partner okazało się, że według badań 0% prawidłowych plemników 🤷‍♀️ suplementacje, monitoring cyklu, a szanse w koncu spadły do 0,2% szans na ciążę... Ja się gdzieś tam pogodziłam z tym, ale w sylwestra z 2022/2023 jeszcze gadalam z kuzynem mojego partnera i powiedziałam, ze nie bedziemy mieli raczej dzieci bo jest bezpłodny... Mój partner byl strasznie zły na mnie że to powiedziałam wiec się smiejemy że, z tej złości znalazł się jeden mocarz 😅 w sylwestra kończyłam okres, a w styczniu zobaczyłam 2 kreski, ktore leżą teraz obok mnie 😉 jak i dlaczego nie mamy pojęcia 😉 on juz później bral tylko vitotal dla mężczyzn, a ja nie prowadzilam już zadnych monitoringów ani badań hormonów itd😉 mamy 100% zdrową dziewczynkę 😊
 
O wow... prawie 6 lat pełnego 100% starania się i 3 lata przed bez zabezpieczenia wiec prawie 9 lat bez efektów... Nie mialam owulacji co cykl , a moj partner okazało się, że według badań 0% prawidłowych plemników 🤷‍♀️ suplementacje, monitoring cyklu, a szanse w koncu spadły do 0,2% szans na ciążę... Ja się gdzieś tam pogodziłam z tym, ale w sylwestra z 2022/2023 jeszcze gadalam z kuzynem mojego partnera i powiedziałam, ze nie bedziemy mieli raczej dzieci bo jest bezpłodny... Mój partner byl strasznie zły na mnie że to powiedziałam wiec się smiejemy że, z tej złości znalazł się jeden mocarz 😅 w sylwestra kończyłam okres, a w styczniu zobaczyłam 2 kreski, ktore leżą teraz obok mnie 😉 jak i dlaczego nie mamy pojęcia 😉 on juz później bral tylko vitotal dla mężczyzn, a ja nie prowadzilam już zadnych monitoringów ani badań hormonów itd😉 mamy 100% zdrową dziewczynkę 😊
Wow! Niesamowite są takie historie, ale właśnie one dają nadzieję Staraczkom. To pokazuje, że natura sama decyduje za nas 😊
 
reklama
Do góry