Dlaczego tak jest...

[jarzebinka]

porządki ruszają pełną para... ja mam już ogarniętą prawie całą chatkę, skorzystałam na pobycie w domu na opiece z Kamilem, wiec i okna mam częściowo pomyte... a kurtki zimowe tez juz poprane... a pogodowo u mnie jest śliczne słoneczko i dziś chyba juz tak nie wieje..... w sobote była juz inauguracja sezonu rowerowego, zliczyliśmy krótką wycieczkę do lasku i na plac zabaw.... a Kamil jeszcze do końca tyg w domu, teraz z babcia (teściową) urzęduje i dokazuje na maxa, bardzo męczacy będzie ten tydzień z nim, choć juz teskni za żłobem, co rano pyta czy idzie do dzieci.... babcia pewnie z radościa wróci do domku sobie odpocząć.....

Martusia, oby tylko ładnie sie wszystko zagoiło.....

Atfk, aparacik fakt może i chłopięcy, ale z pająkiem..hmmmm ... najważniejsze, ze synkowi sie podoba i korzysta....

Olka czyli córa juz zdrowa.... szafy ogarniasz......

 

[ollka22]

MY ZARAZ WYCHODIZMY NA SPACER.... NIE DA IS EJUZ SIEDZIEC W DOMU

KURTKI ZIMOWE JUZ TEZ MAM POPRANE I POCHOWANE I NIECH TAK ZOSTANIE
A SZAFY TO LUZ, W SUMIE ZOSTALY TYLKO TE W POKOJACH BO PRZEDPOKOJ I LAZIENKA RAZEMZ OKNAMIW SOBOTE ZALATWIONE

 

[Tygrysek1985]

a ja siedze i rycze

 

[atfk]

Hej kobietki!
martusia kurcze to niewesoło...moze sie cos wyklaruje!Kurcze cholerne pieniądze...jak sobie radzisz?
anaconda dukan powiadasz???no trzymam kciuki!ja dzis kopenhaska dzień 9;-)...dobrze ze juz końcówka bo mam wstręt do schabu i sałaty!lżej mi na duszy wiec jestem zadowolona!
olla,jarzebinka to poszalałyście z tymi porządkami!!!
ja sie właśnie ucieszyłam bo nam zwrot z podatku przeleli;-) w maju mamy 2 komunie chrześniaków męża wiec akurat nie będzie trzeba sie martwić jak to zrobić żeby sie nie spłukać do końca


co do aparatu to daje rade-jest póki co taki luźniejszy -nie mocno ściśnięty na zębach żeby sie dziąsła i ogólnie twarz przyzwyczaiła-daje rade!Fifi zachwycony tymi pająkami

zaczęliśmy tez leczenie na ta cholerną lamblię-dzieci wczoraj dostały tabletki my dzisiaj bo jak sie okazało cała familia musi przejść kuracje zeby ewentualnie któreś z nas nie było nosicielem i nie zagrażało Kai potem!

zmykam!pozdrowionka

 

[drakenowa]

witajcie....dziewczyny....sorki nie dam rady jednak przeczytać.....chciałam do was tu częściej zaglądać.......... (ale jakoś nie wychodzi mi to...nie daję rady czasowo....ale chciałam jeszcze tylko się wam zapytać ....bo bardzo mi na tym zależy......
.........co dajecie dzieciom na odporność...tzn. mam na myśli jakieś sprawdzone domowe mikstury.... i jak radzicie sobie z zapaleniem oskrzeli....a jak z zapaleniem krtani....mam namyśli wszystkie możliwe sposoby oprócz antybiotyków?.....Mój starszak co miesiąc ma zap. oskrzeli...no ale teraz ma bardzo mocne zapalenie krtanii i tchawicy.....dla mnie nowość...więc może macie jakieś spradzone sposoby na te przypadłości....
.....Będę strasznie mocno wdzięczna...za poradady...przepisy....bo czasami jakieś babcine sposoby mogą być bardziej skuteczne...niż te wszystkie lekartwa z apteki.....no a ja za każdą razą muszę walczyć by niemusiał dostać antybiotyku....a ostatnio kończą mi się już pomysły

 

[anaconda27]

Witam z rana :-):-):-)
Maja obudziła nas dzisiaj przed budzikiem więc oczy mam na zapałki
U mnie nawet nie ruszone porządki i chyba jeszcze w tym tygodniu dam sobie spokój bo jakiś leń mnie opanował, zresztą nastawiałam się że na Święta pojedziemy do mojej siostry do Włoch a tu d... no nic odbiję to sobie w lato
Drakenowa ja swojej Mai od dwóch lat daję nalewkę czosnkową i odpukać przez dwa sezony zimowe nie była ani razu chora na pw prześlę ci przepis, podawaj tak mniej więcej z co dwutygodniową przerwą
Atfk no ja na kopenhaskiej bym nie dała rady bo ja typ podjadacza co to musi wiecznie buzia pracować no nic zobaczymy ile na Dukanie wytrzymam
Martusia nic mi nie mów o pieniądzach bo u mnie też znikają w zastraszającym tempie a jeszcze w tym m-cu trzeba zapłacić ubezpieczenie za moje auto, przegląd, wymiana hamulców 300zł no i święta gdyby nie zwrot z ubezpieczenia to ciężko by było a nie masz naprawdę nikogo kto by ci pożyczył? Bo ja sobie nie wyobrażam 10 dni za 20zł :--szok:

 

[ollka22]

dzien dobry

martusia faktycznie nieciekawa sytuacja, moze uda wam sie jednak od kogos jakies pienaizki pozyczyc, tak przynajmneij zbey wystarczylo.

anaconda chyba jakos finasowo od stycznia wszystkim jest kiepsko przez te masakryczne podwyzki cen wszystkiego...

drakenowa moja tez pije syropz cebuli i odpukac zadko w tym roku chorowala, a jezeli chodiz o zapalenia oskrzeli, nie pomoge, moja miala raz jak miala rok wiec abrdzo abrdzo dawno temu...
a o inhalacjach lekarz nie myslala, zeby jakas odciazyc organizm od normalnych lekow??

atfk ja cie podziwiam z ta dieta.
mam kolezanke ktora na tej diecie zaslabla za kierownica.... ale na szczescie nic sie nie stalo. a po dukanie mega ciezko przechodzi ciaze,
stwierdzila ze juz wiecej diet nie chce:-)

my dzis prawie do 8 pospalysmy... normalnie az milo

 

[drakenowa]

anaconda 27...wielkie dzięki za przepis ...teraz jak mi zachorował to zrobiłam mu taki z głowy przepis...typu: czosnek połączony z wodą cebulą i miodem......ale nigdy nie dawałam tak żeby na okrągło podawać...a tak jak piszesz że na twoją córeczkę tak podziałało uodparniająco...to widzę że to ma sens...właśnie przy podawaniu długotrwałym.....czyli przez 2 lata podadajesz na okrągło...z 2tygodniową przerwą?.... .... powiedz mi ten syrop może długo stać i się nie psuje?...z tych proporcji co mi napisałaś....to na jak długo wystarcza? jeszcze raz wielkie dzięki

ollka22....dziękuję... inhalacje tez już mamy wprowadzone....tak właśnie kombinuję żeby oszczędzać go od tych antybiotyków....w zeszłym roku robiłam syrop z czarnego bzu....a w tym roku będę robić z mniszka lekarskiego...dziękuję ollka

 

[anaconda27]

Drakenowa ja zaczynam podawać tak we wrześniu jak się zaczyna sezon chorobowy i tak do marca mniej więcej, syrop trzymasz w lodówce w zamkniętej butelce albo słoiku i tak przetrzymywany nie popsuje się, a na ile starcza to nie wiem bo sama go popijam czasami, chyba ok. 2 tyg starcza z pół porcji tego co ci wysłałam. Wiesz moja koleżanka też go podaje swojej 3-letniej córci i ta czasem zachoruje ale też niezbyt często a w tym roku pierwszy raz do przedszkola poszła więc styczność z zarazkami na podwójną. Ja mocno wierzę w takie babcine mikstury a przecież o czosnku mówią że to naturalny antybiotyk więc coś musi w tym być, dodam jeszcze ze moja córa to z tych bardziej odpornych więc może w połączeniu z syropkiem tak pięknie się broni nie mniej życzę powodzenia tobie obyście zwalczyli wreszcie te choroby raz na zawsze, ja jeszcze w tym sezonie jesienno-zimowym podaję małej tran i probiotyki (ale te drugie to raczej z powodu skarg na bóle brzuszka)
Ollka moje dwie koleżanki na dukanie zaszły w ciążę i to fakt że @ dukan rozregulowuje strasznie, no ale jak nie ma szans inaczej pozbyć się niechcianych kg to trzeba takim sposobem próbować
U nas pogoda się zepsuła, pada deszcz
Chcecie zobaczyć moją szczerbulkę

 

[ollka22]

anconda to moja kolezanka stara sie o dziecko 7 miesiecy po tych podstawowych fazach i strasznie znosi ciaze
u nas szaro, ale na szczescieebz deszczu.

ja tez jestem za czosnkiem, u nas tez sie sprawdza i to bardzo.

anaconda ale Majka fajna