reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dlaczego tak jest...

Dzięki bardzo dziewczyny. Pijemy syropek od babci, mleko z miodem i wcinamy maliny, może uda się bez farmacji innej niż wit.C.
naja -chyba warto zwolnić obroty...i uważaj z kawą :)
Tu chyba same większe maluchy, ale jakby ktoś potrzebował kurteczki w rozmiarze 98 (na kurtce 104, ale malutkie), to mam na zbyciu w bardzo dobrym stanie -brąz z różem;) a także na 86 ze spodniami Coccodrillo ;p
 
reklama
Hello kobietki;-))))
wedle zapowiedzi jestem w sobotę...i choc pewnie nie zastanę tu zwłaszcza z rana większości z Was to napisze co u mnie i poczytam...
a więc w pracy(ulalala jak to fajnie brzmi:-D) wdrażam sie...jestem teraz technikiem prewencji-a konkretniej pisząc jestem sekretarką wydziału prewencji w tutejszej komendzie;-)!wczoraj miałam wizytacji tej na której jestem zastępstwie i czegoś konkretniejszego sie dowiedziałam,popytałam no i myślę że bedzie oki!!radzę sobie,mam wielu doradców...trzymajcie wiec kciuki!

z innych to dzieciaczki tez super zniosły zmianę z jaka sie natknęły..ze mamusie od rana na szpilkach :-D:-D zasuwa i ze po szkole do dziadków n 2-3 godzinki,radzą sobie,nie protestują i bardzo jestem z nich dumna!!!
to w sumie dla niech tez nowa sytuacja;-)!do tej pory ja ich zaprowadzałam i odbierałam czekając w domu!

musze sobie teraz inaczejw szystko zorganizować-po pracy wolę posiedziec ze szkrabami,wiec mysle ze sobota stanie sie dniem porządków konkretniejszych w domu..wiec dzisiaj mam zamiar skorzystać z pogody bezdeszczowej...robię pranko i pomyję okienka!
a po południu wpadają do nas nasi przyjaciele:-D!!


mamagabisi zdrówka dla małej!!!
naja ale pozdrawiam!!!
agatulka jak tam u Ciebie???
ollka znam ból przeglądania ofert pracy...ale życze Ci oby uśmiechnęło się do Ciebie szczęście tak jak u mnie!trzymam kciuki!!
iwonka juz zimowe butki???
hmmm szybko!
ja wczoraj wdepnęłam do naszej biedronki...i zaszalałam jakie kiermasz jest-wyprzedają towar i kupilam Kai butki jesienne trzewiczki,Filipsowi trampki i sobie balerinki-wszystko po 5 zł:szok::-D
zuza Ciebie też pozdrawiam!!!
 
atfk, ale entuzjazm bije z tego piszesz:-D cudnie, niech tak dalej będzie! a w ogóle to brzmi bardzo poważnie takie stanowisko :cool2:

dzieciaki na pewno ze spokojem zmianę przyjmą, a może i frajda to dla nich mama w takiej pracy?;-)

mamaGabisi, z kawą to nie przeginam chyba, jedna góra dwie dziennie to nie jakaś masakra jeszcze. piję rozpuszczalną z jednej łyżeczki zresztą. gorzej, ze w ogóle mam bardzo złe ostatni dwa tygodnie i mnóstwo nerwów z różnych powodów. mam nadzieję, ze się to jakoś uspokoi, ale na razie szans na zmiany nie widzę. a wam zdrówka życzę!

też chyba zacznę Maćka przygotowywać do jesieni, tran, miodzik.. akurat jedno i drugie lubi, więc nie ma kłopotu.

i jak widzę myślicie o zimie. nas też czeka zakup kurtki, mi by się płaszcz przydał, bo mam juz tak stary.. tyle że jak zawsze pewnie kasy dla mnie zabraknie. eh, wolę w sumie o pieniądzach nie myśleć..

na weekend zero planów. poza tym że kumpel się na jutro na kawę zapowiedział. a co dziś okaże się pewnie wieczorem. miałam zaproszenia na dwie wyjazdowe imprezy, ale chyba wolałabym żeby ktoś do mnie wpadł. lenistwo czy starość, sama nie wiem...;-)

a teraz herbatka zielona i z młodym na zajęcia do biblioteki. dwie godzinki obijania się:-p
 
Witam.Moje obie dziś na wagarach... Vanesska od soboty goraczkowała,miała 39 potem 38,wczoraj popołudniu niecałe 38.W nocy znow cieplejsza ale nie mierzyłam jej i ja zatrzymałam w domu na obserwacje.Nie wiem co jej jest,oprócz goraczki nic jej nie jest.A że ona nie zostanie sama w domu to i Klaudia ma wolne od przedszkola z czego sie bardzo cieszy nawet
wink2.gif


Ja przez weekend zrobiłam mega porządki w całym domu,wyczysciłam ,po myłam i po prałam prawie wszystko bo całe lato nie sprzatane bo mnie nie było.Pogoda wapaniała,szkoda że ostatnie dni...
 
iwonka, dużo zdrowia dla dziewczyn!

u nas po weekendzie dziś pochmurno, pewnie się zaraz rozpada. weekend pod znakiem gości upłynął, bardzo sympatycznie. wróciłam właśnie od lekarza ze skierowaniem dla Maćka na korekcyjną, bo badaniom w szkole nie ufam. i zaraz znów trzeba po młodego iśc. ale mi dni ta szkoła rozwala:baffled:
 
witam !!
Iwonka zdrowka dla Vanesski !!
Atfk fajnie,ze jestes zadowolona z pracy.
Olka powodzenia w szukaniu pracy !!
u nas tez chorubska,choruja wszyscy po kolei,taka pogoda..dzisiaj mloda wstala z taka chrypa,ze ledwo mogla mowic,mnie juz od piatku trzyma..bol gardla i zapachany nos..w piatek poszlam spac przed 21 taz zle sie czulam..dzisiaj tata poszedl z dziecmi do szkoly,a ja siedze w domu i nie mam zamiaru wychodzic caly dzien..ostatnio bylam w takim biegu,ze dzisiaj tylka nie ruszam i robie sobie pizamowy dzien..jednyne co mam zamiar dzisiaj zrobci,to troche mieszknaie ogarnac i nadrobic pranie..no i obiad oczywiscie..na razie jeszcze nie mam koncepcji co zrobci,ale cos sie wymysli.
u nas ma dzisiaj byc huragan..moze mowili cos w polskiej tv..az sie boje..mam nadzieje,ze wiecej strasza niz prawdy w tym jest..
 
Witam i ja pól zywo
dopadło mnie jakieś chorubsko pewnie grypa
walczę na arzie po domowemu wrrrr głowa pęka katar dokucza gardło zawalone na gardło tylko psikam sobie tantum werte bo wiem że mogę ale chyba tych rozgzrewajacych na noc pewnie nie mogę brać wiec trza sok malinowy sok cebulowo czosnkowy i miodzio itp

dzieci w placówkach pospałam od 8 do 11 i cosik lepiej
dom wyglada jak po wojnie ale przestałam sie tym przejmować ostatnio olewam sporzo rzeczy bo po co am sie martwić i maluszka denerwować
dzis mamy zebranei u Maksa w pzredszkolu muszę być bo martwi mnei brak leżakowania i fakt że Maks zasypia jak i połowa starszaków w busie a ja w ciązy nie ejste w stanie go nieść do domu albo sie przestawi albo kurcze bedzie problem zobaczymy co tam inni rodzice będą w ogóle mówić


wszystkim chorowitką zdrówkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa dużo nam trza teraz
Iwonka oby tylko na katarku sie skończyło
Madlen zdrówka u nas w sumei mąz wraca do zdrowia spzredał pewnie mi chorobe ja musze pilnowac by dzieci nei załapały
Naja ale piszesz o gimnastyce korekcyjnej ???
ATFK super że praca sie podoba nei twój zawód ale chyba jest miło :))
u mnie oki brzusio powoli rośnie ubranka dla maluszka zbieramy wózek łóżeczko juz jest więc podstawa załatwiona jest dobrze
Olcia oby szybko praca sie trafiła nieraz spada jak grom z jasnego nieba
Mama Gabrysi zdrówka dla was
 
i ja życzę zdrówka wszystkim, a sama od poniedziałku też jestem na L4 ( choć dziś już w pracy, bo jutro mam Radę i muszę wszystko przygotować) ale w piątek jeszcze sobie pochoruję w domu.... ;-)

mój starszak tez się już zaaklimatyzował w szkole, już chodzi na dodatkowe zajęcia z piłki ręcznej, od października będzie jeszcze basen i zachciało mu sie tańców, bo sąsiadka chodzi..... więc zobaczymy.....:tak: młodszy tez zaakceptował zmiany salki i pań, więc jest OK, w poniedziałek zaszczepili mi go na pneumokoki, a ja nadal walczę z nim i z nocnikiem.... :tak:

Atfk, czyli z tego co piszesz jesteś zadowolona a to jest ważne, a fakt, rytm tygodnia zmienił Wam się diametralnie.... :tak:

Olka a Tobie życze powodzenia w szukaniu pracy..... :tak:
 
witam i ja, po kilku fatalnych dniach i dołach strasznych wracam do żywych. może się zbiorę żeby na @ napisać, ale póki co tylko się witam. zaraz lecimy na pierwszy po wakacjach wojowy trening i młody się już doczekać nie może;-)
 
reklama
Hej kochane!
Malo mnie ostatnio ale nie wyrabiam na zakretach, co prawda troche juz ustawialm chodzenie dzieci do szkoly ale mam za to mnostwo innych zajec...a wieczorem usypiam wczesniej niz dzieci.
Bylam dzis u gina wszystko ok serduszko bije...i nie blizniaki czego maz sie obawial

Agatulka u nas tez nie ma lezakowania i uwazam ze to ogromny blad. ja ostatnio woze Macka spacerowka do przedszkola bo on potem taki zmeczony...a przeciez go nosic nie bede

Naju u mnie Ania i Krzys tez na korekcyjna chodza, Ania na kregoslop a Krzys na noge

jak nie usne wieczorem to wlece poczytac co u Was.

Pozdrawiam!
 
Do góry