jarzebinka
mama Kacperka i Kamilka
i ja witam w piątkowy poranek..... troszkę leniwy bo już przed weekendowy, a że do tego u nas słoneczko świeci to ja już chce 15.00 :-) choć rano się na to nie zapowiadało i dobrze, bo znowu wracam spacerkiem ze żłoba, choć plan był inny ale .....niestety mamy pod blokiem parking zamykany elektryczna bramą i nie chciała się ta cholera rano otworzyć
, więc musiałam zrezygnować z jazdy autem, choć już miałam chłopaków zapakowanych i wybraliśmy się wózkiem i komunikacją miejską, dobrze, że mam wózek w wózkarni na dole to sprawnie nam poszła przesiadka - tylko 45 minut spóźnienia do pracy ..... 
atfk, faktycznie w krótkim odstępie czasu takie ponowne poszukiwania :-( oby owocne
moja sasiadka kiedyś tez zostawiła na placu zabaw córkę (7 lat) dziewczynka jest rozsądna i naprawdę OK, przyszła do domu i wytrzymała może z 3 minuty i poleciała z powrotem aby jednak z nią być......
córa może i była juz gotowa na odrobinę samodzielności ale niestety mam jeszcze nie ...... ;-)


atfk, faktycznie w krótkim odstępie czasu takie ponowne poszukiwania :-( oby owocne
moja sasiadka kiedyś tez zostawiła na placu zabaw córkę (7 lat) dziewczynka jest rozsądna i naprawdę OK, przyszła do domu i wytrzymała może z 3 minuty i poleciała z powrotem aby jednak z nią być......
