naja niech ci glupio nie bedzie..teraz juz wiem,ze ty z pisania zyjesz,ale na poczatku..nie znalam was,dolaczylam do was duzo pozniej ..a ciezko tak wejsc z marszu..ale juz tak nie mam i kurka ciesze sie,ze was znalazlam !!!:-)
ja kiedys pisalam wiersze,gl.do szuflady...a teraz,to jedynie pisze na bb i czasami maila..wiecej dzwonie,juz nawet smsow nie pisze..moje pisanie jest bardzo ograniczone..
a co do czytania i pisania moich dzieci..oj ciezko !! mlody jak na razie czyta i pisze tylko w jezyku ang.a cora..przeczyta,ale ma problemy..z pisaniem juz w ogole idize jej marnie.jakies latwe slowa to daje rade,gorzej jak trzeba odmieniac,ortografia albo litery,ktorych w angielskim alfabecie nie ma..moj blad,ze nie uczylam jej od razu..bo chcialam,zeby dobrze zalapala po angielsku,a nie chcialam jej robic metliku w glowie..a teraz..nie bede sciemniala..ale ona nie chce pisac po polsku..
kurcze ciezko tak uczyc dzieciaki jednoczesnie dwoch jezykow..w szkole po angielsku ,w domu po polsku..mowic dobrze mowia,ale z czytaniem i pisaniem juz gorzej..na razie czekam,nie robie nic na sile,zeby sie nie zrazily,ale mam nadzieje,ze bede potrafily pisac i czytac w oba jezykach.Martyna za dwa lata zaczyna srednia szkole,a tam dojda jej jeszcze dwa jezyki..nie wiem,jak ona to ogarnie..no i do tego czasu juz musi bardzo dobrze pisac po angielsku..a jeszcze robi bledy.. malo,ale jednak sa..zeby w tym jezyku tak samo sie pisalo,jak czyta..ale tak niestety nie jest..
ja kiedys pisalam wiersze,gl.do szuflady...a teraz,to jedynie pisze na bb i czasami maila..wiecej dzwonie,juz nawet smsow nie pisze..moje pisanie jest bardzo ograniczone..
a co do czytania i pisania moich dzieci..oj ciezko !! mlody jak na razie czyta i pisze tylko w jezyku ang.a cora..przeczyta,ale ma problemy..z pisaniem juz w ogole idize jej marnie.jakies latwe slowa to daje rade,gorzej jak trzeba odmieniac,ortografia albo litery,ktorych w angielskim alfabecie nie ma..moj blad,ze nie uczylam jej od razu..bo chcialam,zeby dobrze zalapala po angielsku,a nie chcialam jej robic metliku w glowie..a teraz..nie bede sciemniala..ale ona nie chce pisac po polsku..
kurcze ciezko tak uczyc dzieciaki jednoczesnie dwoch jezykow..w szkole po angielsku ,w domu po polsku..mowic dobrze mowia,ale z czytaniem i pisaniem juz gorzej..na razie czekam,nie robie nic na sile,zeby sie nie zrazily,ale mam nadzieje,ze bede potrafily pisac i czytac w oba jezykach.Martyna za dwa lata zaczyna srednia szkole,a tam dojda jej jeszcze dwa jezyki..nie wiem,jak ona to ogarnie..no i do tego czasu juz musi bardzo dobrze pisac po angielsku..a jeszcze robi bledy.. malo,ale jednak sa..zeby w tym jezyku tak samo sie pisalo,jak czyta..ale tak niestety nie jest..