reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dlaczego tak jest...

ATFK przyjemnego wypoczynku i zdrówka dla Filipka:tak:
Anaconda ach zazdroszczę tej samotnej nocki hihih:rofl2: my ostatnio sami byliśmy w grudniu, a nieprędko Młody zanocuje poza domkiem;-)
Naju, Muminko ja co prawda problem szkoły będę miała dopiero za 1,5 roku ale już mam dylemat gdzie posłać Przemka, jedna szkoła blisko domu ale musiałby przejść dwupasmówkę (wiadomo, że pierwsze dwa lata ktoś go musi prowadzić), druga dalej od nas ale bliżej rodziców a to oni będą go z początku prowadzać.Ta bliżej nas bardziej "renomowana", nowsza, ładniejsze sale, wyposażenie... ech same dylematy...

Jarzębinko witaj wśród nas:tak:
 
reklama
Wszystkie pisalysmy prawie w tym samym czasie a u mnie to wogole tak ze ja jeden post pisze pol godz bo zawsze cos mnie rozprasza...
Anaconda widze ze Maja najwieksza w klasie :tak: Babcie i dziatkowie napewno szczesliwi.
Atfk slicznia ta twoja wiosna wygladala.
Jarzebinko witamy serdecznie. U nas tez sie czasem postoj zdarza ale niewymieramy wiec napewno dluzej tu zabawisz bo zawsze cos sie dzieje.
Coyote moj brat tez mial stulejke i operacje mial w wieku 6 lat.le to bylo 27 lat temu wiec nic na ten temat niepowiem bo pewnie medycyna juz sie zmienila. No ale i moj Artur to mial i tez operacja w wieku 6 lat. No i dzieki temu jest obrzezany co musze przyznac jest pierwsza klasa dla moich odczuc. Chcielismy tez obrzezac Filipa jak byl maly ale niestety braklo czasu:-( Niewiem jak w polsce ale tutaj co drogi pediatra zaleca obrzezanie wlasnie z powodow zapobiegaia stulejce no i z powodow higieny bo jednak latwiej o nia dbac po wszystkim.
Naja mam nadzieje ze cisnienie wnormie. Moze to wlasnie z powodow tych skokow pogody?
 
dzien dobry babeczki :)
nie dam rady was nadrobic,bo ja ostatnio nie mam glowy..koniec zimy,a poczatek wiosny dziwnie na mnie wplywa..ostatnio mam jakies jazdy ,ze sie starzeje..a najbardziej widze to po moich dzieciach..dodarlo do mnie,ze moje starsze dziecie w tym roku skonczy 9 lat..az sie poplakalam..ale czemu..to nie wiem,tak poprostu.
w ostatni weekend poimprezowalismy,jutro tez idziemy na urodziny do znajomych..kurcze,kiedys to nie mialam z kim tu kawy pic,a teraz imprezki w weekend..:)ale fajnie,bo czasami trzeba do kogos buzie otworzyc.
dzieciaki maja w przyszlym tygodniu 4dni wolnego,az sie ciesze,bo nie trzeba bedzie rano wstawac..
coyote u nas byl problem,najpierw smarowalam,ale i tak mu lekarz odklejal,ale nie usypialam mlodego..caly zabieg,trwal kilka sekund.
atfk udanego wyjazdu !!!
jarzebinka witaj !!!
anaconda czy to ty pisalas,ze ci rece dretwieja ? bo cos mi sie obilo,ale teraz nie wiem,ktora to pisala..
ide zrobic sobie kawe i zaraz do was wracam :) jest tu jeszcze ktos?
 
Witam.U nas od rana deszcz leje teraz troche sie uspokoiłolo...
Wczoraj dostałam arkusz gotowosci dziecka od szkoły.Vanesska dostala o 2 punkty wiecej niz można było zdobyć. W maju ma byc druga ocena dziecka ale to w maju to już zapóżno na podejmowanie decyzji.;-)

Ja nie mam wyboru ze szkoła, moją podstawowke przerobili na gimnazjum:wściekła/y::no::angry: a było fajne ,ladnie, blisko Szkole mamy dośc daleko,na piechotę z dzieckiem ze 20-30 min. W dodatku po drodze mamy ulice 3 pasmowe w obu kierunkach,wielkieeee rondo bez swiateł i kilka osiedl;owych uliczek ruchliwych.Nie wyobrazam sobie żebym dziecko puszczala same do szkoły od 3 klasy:szok: Dzczerze mówiąc to nie wiem wogole kiedy sie na to zdecyduje ale napewno nie wczesniej niz 4 klasa:sorry2:

Jarzębinka witaj :-)
Anaconda super foteczki :tak::-)
Atfk milego wypoczynku i zdrowka dla dzieciaczkow,wiosna przesliczna
Muminka super dzieciaczki,jakie juz duże.

Miałam cos jeszcze napisac ale zapomniałam. W tv mowili ze beda problemu z sampoczuciem i wlekie skoki ciesnienia
 
iwonka, zdolną masz córę, nie ma co! to co piszesz o odległości od szkoły przeraża, też bym miała wrażenie, że do 18tki samego dziecka nie wypuszczę:-D

Anna, nawet nie myślałam, że są takie dylematy, że o tylu rzeczach się myśli. z nami rodzice jeszcze nie mieli kłopotu - ścisła rejonizacja i bez dyskusji do konkretnej szkoły.

Muminka, u lekarza dostałam skierowanie na badania krwi i tyle, nawet mnie nie zbadał. ciśnienie mi zmierzyli, wzorcowe. ale była znajoma z identycznymi objawami, może to coś w powietrzu znowu.

madlen, też łapię doły, bo wiek, bo starość. dopada mnie to często. wiem, że coraz mniej czasu na pewne rzeczy. może też dlatego wiele eliminuję, bo mi d. zawracają, szczególnie zrywam kontakty z ludźmi, jacy nic mi do życia nie wnoszą. a wiesz, dziś spotkałam córkę znajomych. ma z 180 wzrostu chyba, przepiękna, figura modelki, no szok normalnie. ma 15 lat. a ja pamiętam tę laskę jak dopiero co przyjechała ze szpitala i leżała w łóżeczku, pamiętam, jak kupowałam jej śpioszki.. to dopiero dół.

imprez zazdroszczę, bo ja tu na wsi nie mam do kogo ust otworzyć. jeszcze trochę i zdziczeję kompletnie:-p
 
wracalismy ze szkoly i zmoklismy.wrrr dobrze,ze juz weekend a potem wolne !! rano byla taka fajna pogoda,a teraz..leje !
Iwonka wspolczuje drogi do szkoly..faktycznie nieciekawa i tez bym dziecka samego nie puscila,bo az strach
Naja no my dopiero od niedawna mamy tutaj znajomych..poznalismy sie na samym poczatku,ale troche czasu minelo,nim sobie nawzajem zaufalismy..nie jest ich duzo,ale ci co sa,sa "sprawdzeni" i zaufani..ludzie,na ktorych mozemy liczyc..ale juz nie raz sie tutaj zawiodlam i przejechalam...dlatego teraz jestem bardziej ostrozna i wychodze z zalozenia,ze lepiej miec mniej,ale prawdziwych i szczerych ludzi wokol siebie,niz caly tabun,a potem rozczarowanie..
mi strasznie pod gorke robila moja "przyjaciolka " z pl.dzieki ktorej tu jestesmy..ale nie bede o tym pisala,bo zaraz sie denerwuje !!!:wściekła/y:
 
madlen fajnieze chodzicie na imprezki w weekendy, zawsze milo posiedziec ze znajomymy...

iwonka to ja mam w okolicy 3 podstawowki i do kazdej dosc daleko... wiec mnie tez czeka odprowadzanie mlodej dosc dlugo.
 
a wiecie że dziś jest fajna data - 11.02.2011:-D
Naju mi to fajna data bo Artur ma dzis urodzinki. Obiadek zrobilam ciasto kupilam. Z pracy wrocil juz o 17 wiec zaraz polorzylismy Jasminke potem Filipa i mily wieczor a tu bach godz 21.20 a ten juz spi... Ach przynajmiem mam czas NA KOMPA. Jutro imprezka i korcze musze kotlety smarzyc bo jak goscie sie dowiedzieli e tylko czipsy kupie to sie zaczeli burzyc :)))
Naju korcze widze ze jak lekasz czasu niema (lub ochoty) to zawsze wszystkich na badanie krwi wysylaja... ech ci lekarze... A lepiej juz sie czujesz?
Madlen wygadaj sie na "przyjaciolke" to bedzie ci lepiej. Jak co to i na zamkniety kukne bo tam takie rzeczy lepiej sie przyjmuja.
 
reklama
oj, to widzę, że u nas luksusowo wręcz, miejscowość mała, do szkoły blisko, z okien ją widzę. dziecko czeka przejście przez jedną ulicę, ze światłami, tuż zresztą są te światła koło naszego domu, a potem jeszcze jedna wąska ulica, taka w sumie osiedlowa, i prosta droga do szkoły. i tak jasne, że sam chodzić nie będzie, ale nie wygląda to aż tak źle jak u was. jednak wiocha ma swoje uroki.

madlen, macie znajomych polaków? za tzw. moich czasów nie mieliśmy z nimi niemal żadnego kontaktu, bo i polaków było mało. znaliśmy jedno polskie małżeństwo, potem poznaliśmy jeszcze jedną dziewczynę i już. a tak to Irlandczycy i kilka osób z innych państw i kontynentów. miło wspominam pewnego sikha, który koniecznie chciał się ze mną ożenić mimo, iż jak mówił nie będzie mógł ze mną spać, bo mu religia zabrania:-D

Muminka, to najlepszego dla twojego mężczyzny:-D niech nie ma z tobą za wiele problemów;-)

a ja czuję sie jakby lepiej, ale wczoraj też było ok do pewnej pory. no nic, piję kawkę i popisuję sobie mimo, że mam robotę, to dla własnej przyjemności.
 
Do góry