reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dlaczego tak jest...

Naja ja niestety też się dałam nabrać na ten promocyjny bon, szkoda tylko że idioci nie piszą na początku że to trzeba zakupy zrobić za odpowiednią kwotę :angry::angry::angry:
Atfk super że teścio już zdiagnozowany i wszystkie uszkodzenia nerwu się cofną :tak::tak::tak:
Tak to jest że nieraz przez "głupotę" człowiek poważnie zachoruje, a spójrzcie na córkę Ewy Błaszczyk, kto by przypuszczał że po połknięciu tabletki i zakrztuszeniu się nią można zasnąć na wiele lat
Iwonka kiedy ty się wreszcie doczekasz końca tych remontów :baffled::baffled:
 
reklama
wiosenna pogoda..10 stopni na termometrze i sloneczko:-)po wczorajszym wietrze zostały tylko połamane gałęzie
SINUS RINSE P

Jenki jak ja sie ciesze na taka pogode. U nas wloasnie dzis tak bylo. Slonko cieplo zero wiatru a tu jest godz 20.00 a za oknem znowu wichura az okna sie trzesa:wściekła/y:

Mateuszowi spacer też chyba dobrze zrobił,bo po powrocie rozkręcił się i zaczął... raczkować :-) .Długi czas się przymierzał,a jak dzisiaj ruszył,to jak ogonek za mną latał.Strasznie się wzruszyłam,bo jeszcze niedawno taki nieporadny,malutki był,a teraz....

Muminka jak fajnie,że Jasminka tak w nocy śpi.Karmisz piersią czy mm? Mój Matunio jeszcze ani jednej nocki bez pobudki nie miał.
Korcze gratuluje raczkujacego Mateuszka! Korcze jak dziwne ze dzieci takich warznych rzeczy uczasie tak z sekundy na sekunde!
No i tak super mam z tymi nockami. Filip mial tak samo. Niewiem morze ja jakis w specjalny sposob dzieci robilam ze nocki spia. Az mnie dziwi bo filip mial 2 msc a jasminka 5 tyg jak zaczynali przesypiac nocki.
...teściu coś zaniemógł nam w piętek,dostał jakby jakiegos lekkiego porażenia(opadł mu kącik oka,ust,zaczyna mu drętwieć noga i ręka)-dzisiaj pognałam z nim do lekarza,dostaliśmy skier do neurologa...a ta franca nawet nie raczyła nas przyjąć:no:-na piątek mówi!!o rzesz q.... jego mać:angry::angry::angry: przecież to nie wysypka z którą można czekać do piątku!!dogadałam sie z recepcjonistką i podjadę z nim jeszcze raz koło 12 może sie uda wtedy
No korcze porazka z ytmi lekarzami! Moja mam tez miala cos tam z sercem i te poraby zrobili jej termin na sierpien! Chorzy jacys bo serce to raczejk nieczeka tylko jak mu cos jest to tu i teraz! Poszla prywatnie i dostala sie odrazu. Mi sie wydaje ze ci lekarze kase na ludziach robia i dlatego sciemniaja ze terminow niema by tylko prywatnie przyjsc albo dac w lape... Poraszka. NO ale super ze twoj tata dojcie do siebie i ze niejest tak zle. A wiecie co fajnego. Moj tata ma miedzy innymi astme i mu tez o termin cieszko. Nastepna wizyta dopiero w pazdzierniku mimo ze czasem niemorze oddychac i czesto przesypia dnie by tylko bylo mu latwiej. No i jak chce termin to mu tez z takimi msc wyskakuja. No ale... przyjechal do nas 2 tyg temu i pech chcial ze tata wszystkich lekow zapomnial!!! Mowi ze mama mu niespakowala to niemyslal... No tak faceci... No to my odrazu z nim do lekarza by mu cos na astme i cukier dal bo jest tez diabetykiem i bierze insuline. No i ze ma karte chorych europejska to za lekarza niemusial placic. Termin dostal od rekii za zadne leki niemosial placic bo tutaj leki dla diabetykow i astmowcow sa darmowe :-) wiec i tak mu dali a rachunek do NFZ. Oczywiscie zaraz do polski dzwonilismy do NFZ rzeby zaraz rachunku niedostal jakiegos do polski czy cos no i sie okazuje ze nie bo to jakos tak idzie przepisowo czy jakos tak. Tak wiec wizyta zaliczona i lekow na zapas :-D

j

Anna, jaką chcesz mieć suknie w ogóle? kurcze, tak sobie któregoś dnia myślałam, że rzadko jest okazja założyć fajna kieckę i chyba muszę sobie męża znaleźć;-)


chciałam Maćka zabrać do jego ewentualnie przyszłej szkoły, ale mama mówi, że dziś pewnie dyrektorki nie ma, wiec pójdziemy pod koniec tygodnia chyba. chciałam żeby ja sobie obejrzał, ocenił, a po feriach ciężej będzie znaleźć na to czas.
No Naju masz racje z tymi kieckami. Chyba musisz szybko faceta do slubnego kobierca szukac :-)Ja sie ciesze ze konfirmacja w czerwcu sie szykuje to tez jakas okazja do czegos ladniejszego a po zatym prawdopdobnie jakos w sierpniu to i ja sie zaobraczkuje:tak: Korcze do sierpnia tamtego roku arti pracowal w Holenderskiej firmie i tam placil podatek a tam jak i w polsce dla kazdego jest tylko jeden. I bylo super bo wiele nam nieodciagali. A teraz pracuje w niemieckiej firmiei niemieckie podatki... No i liczy sie jako osoba samotna bo niemamy sluby i placi prawie 50% tego co zarobi dla panstwa! Straszne wiec zaczelismy zalatwiac papiery do hajtania a tu sie okazuje ze ja najpierw musze podac w polsce w urzedzie ze sie hajtalam (9 lat temu) zaplacic potem podac ze sie rozwiodlam i zaplacic a potem wybrac papier ze niejestem hajtnieta i znow zaplacic. Wiec dopiero w czerwcu to zalatwimy jak bedziemy w polsce I po powrocie planujemy szybki slub w cywiolnym no ale ladna kiecka bedzie:-)

A co do szkoly to my mielismy w styczniu takie spotkanie w szkole. Nowi uczniowie mieli sie spotkac razem mamy czekaly w swietlicy i pily kawke a dzieciom zostala pokazana szkola i mialy pierwsza lekcje szkolna by zobaczyly co ich czeka. Dzieci w siodemym niebie bo poczuly sie takie dorosle. Fajnie gdyby kazda szkola takie cos organizowala.


He he no i usmialam sie z tym sms em ha ha ha no tak kazdy juz cos takiego zaliczyl... dobrze ze tylko 1.22
 
anaconda, widzę, że nie ja jedna naiwna:-D no gnoje, bo w ogóle nie podali co to za apteka, jakbym wiedziała, ze nie 'moja' nie wysyłałabym. a byłam przekonana, że tylko oni mogą mój numer wykorzystywać. nic to, jest nauczka na przyszłość.

Muminka, a mi umknęło, że ty bez ślubu.. ale jeśli tyle kasy na tym tracicie to tym bardziej warto odżałować na fajną kieckę:-D

kurcze, śluby dookoła a ja nic.. muszę się wziąć za siebie.

fajnie z takim spotkaniem w szkole, u nas pewnie nic nie robią. ale wezmę młodego, niech obejrzy.

tymczasem do roboty... nie chce mi się..
 
Witam,a co to ja pierwsza i o tej porze?:szok::-D:-D a gdzie sie podziałyscie.U mnie tak wieje znow ze znowu antena sie przestawi i nie bede miała tv:dry:

Ja nadal jestem na etapie szukania lodowki,juz mi sie mózg lasuje od czytania opini o lodokach, Nie wiem którą wybrać:sorry2:

atfk chyba ty pytałas o sasiadow ,a wiec mam ok,,razem grilujemy,pijemy wodeczke czy piwko z jakis tam okazji.Tylko jeden sasiad jest okropny,mówimy na niego bin laden bo nawet podobny:angry::wściekła/y:

Naju spóznione ale szczere najlepsze życzenia dla Maciuśia zdrowka pomyślności ,dużo słonka i radośći!:tak::tak::tak::tak::tak::tak:

Tez dostałam takiego smsa ale nie odpowiadam na nie nigdy,o samochod że wygrałam to mnie molestują kilka razy dziennie,no mam już dość.
 
Ostatnia edycja:
hej
kurcze nie mam jakos ostatnio czasu y nadrobic wszystkie fora w kótrych sie udzielam... jakies dupne dni mialam i mnie wsio wkurzalo, dzis w sumie lepiej, mlody jak wstanie to ide do mamy, bo siostra przyjechala i jutro odjerzdza dopiero.

A tak pozatym do Miki dzis 8mis skonczyl, na dworze wieje jak niwiem... heh... tescie nam za symboliczna sume sprzedadza samochód (juz go mamy w sumie tylko musimy im zaplacic),
no i problem z wozeniem hani do przedszkola rozwiazany, bo bede miec samochod:-) i jak maz bedzie w pracy bede mogla spokojnie po nia jechac i zawozic :tak:
jeszcze tylko mysle sobie ze moze daniela by wzieli do przedszkola rok wczesniej to bym miala tylko mikiego, i wtedy moze na zime moja mama z nim zostala a ja bym poszla na jakis staz? kaska by wpadla jakas.... no zobaczymy... jak narazie to moje marzenia... :dry:
 
Eliza a czemu piszesz że by wzieli rok wczesniej Daniela? Przecierz ma skonczone 3 latka?

Rekrutacja zaczyna sie w marcu w Warszawie. Musze złożyć podanie o przyjecie Duśki no i podjąć decyzje do tego czasu czy 1 klasa czy zerowka dla Nesski:baffled:
Wczoraj ,mowili w tvn Warszawa że Ratusz spodziewa sie że połowa 6 latkow idzie do 1 klasy od wrzesnia tego roku.
Rozmawiałam tez z wychowawczynia w przedszkolu no i potewierdziła ze do przedszkoli piewrszeństwo beda miały dzieci 5 letnie i faktycznie 3 letnie dzieci moga miec problem wtedy.
 
Iwonka miedzy filipem a vaneska to tylko ponad dwa msc roznicy a ja poszczam filipa od wrzesnia do 1 klasy. Bo jak by niemyslec to jak niepojdzie teraz jak bedzie mial 6 lat i 2 tyg to za rok bedzie mial juz 7 i mi sie wydaje ze bylby jedyny taki duzy w klasie bo widze ze teraz strasznie duzo ludzi poszcza dzieci w wieku 6 lat do szkoly. Za moich czasow to jednyk szlo sie w tym wieku do zerowki ale to wlasnie tam uczylo sie pierwszych liter i cyfr. A teraz w przedszkolach nawet w zerowkach juz tego nierobia. NO to kiedy ma to dziecko zaczac nauke? / lat... jak dla mnie to za pozno . Ja bynajmiej niepotrafie filipa uczyc a on to wykorzystuje i do tej pory ma problem z napisaniem swojego imienia. A tak juz od wrzesnia zacznie sie szkolny rygor.
Eliza gratuluje samochodziku. Korcze nam tez by sie przydal... ale najpierw prawojazdy ;) Ale chyba nigdy sie nieskusze bo ja jakis respekt mam przed samochodem...
 
Witam sie południowo!!
troszkę później ale ogarnęłam chałupkę,teraz zupkę kończę i szkraby wracają ze szkoły
.Odrobimy lekcje z Fifkiem i jedziemy do tego lekarza z z Kajcią,o 16:40 mamy wizytę ;-) (a ze to jakieś 80 km to musimy wcześniej ruszyć bo trafimy akurat na zakorkowane godziny w wielkim mieście)PROSZĘ:TRZYMCIE KCIUKASY!

bardzo Ws kobietki pozdrawiam!!odezwe sie jutro!!
 
reklama
witam i ja. myśmy od rana byli na Maćka warsztatach językowych, dziecko zadowolone bardzo. zaliczyliśmy jeszcze H&M i kupiłam młodemu dżinsy z wyprzedaży, a sam sobie wynalazł kapelusz, taki w stylu męskich, angielskich.. nie wiem gdzie on to będzie nosił, ale się napalił. w sumie elegancko wygląda, więc niech sobie gust kształtuje;-)

poza tym oboje coś znów na zdrówko narzekamy, młody jęczał w drodze powrotnej że go głowa boli, a ja nad ranem miałam tylko 37,4, a było mi zimno jakbym miała z 39st gorączki. nie wiem co za dziadostwo znowu, bo zdechła jestem i mnie wszystko boli. nic to, jakoś się przeżyje.

jak zdrówko dopisze pod koniec tygodnia idę u nas do szkoły zapytać o formalności i złożę jednak Maćka papiery. szybko zdanie zmieniłam, nie ma co. ale młody chce, myślę, że sobie poradzi, no i najbardziej do mnie trafiła argument o tym, że jeszcze w tym roku klasy nie będą liczne, a co potem - nie wygląda to dobrze. zaryzykujemy, najwyżej kibel zaliczy w 1 klasie:-p poza tym jak Muminka pisze, jakby Maciek poszedł za rok do szkoły będzie miał w klasie 7 lat i 7 miesięcy, a wydaje mi się, ze to już stanowczo za dużo, by zaczynać naukę w szkole o tak okrojonym programie.

iwonka, dzięki za życzenia tak w ogóle!!

Eliza, samochodu zazdroszczę bardzo.. wczoraj przeglądałam net żeby znaleźć miejsce na tegoroczne wakacje i w sumie wszędzie przydałby się samochód. bo wiele jest takich, że dookoła są ciekawe rzeczy do zwiedzenia, ale dojazd tam jest paskudny. tyle, ze samochód kupić pół biedy, potem trzeba go utrzymać.. a na to chyba nie mam kasy.

macie jakieś plany na wakacje w tym roku? u nas póki co nędza. w ostateczności znów pojedziemy do Bochni, bo było tam super, ale wolałabym w jakieś nowe miejsce. Maciek chce też znów do Lwowa, ale myślę raczej o górach, może Karpaty ukraińskie.. sama nie wiem.
 
Ostatnia edycja:
Do góry