reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dlaczego tak jest...

mucofluidu dawno nie mialam sie przyznam, nazwe kojarze... tzn kiedys napewno mailysmy... ale za cholere nie pamietam jak to wygalda...

my poki cozaczelysmyz kroplami robionymi za 5 zl, i w neidziele konczymy gentamecyne.
nasivin i otrivin nie dzialaja wcale.... poki co mloda spi wmaire dobrze...
ja sadze ze jak jej wyleci to co zalega to katar sie skonczy, byle udalo sie przed mikolajem troche dojsc do siebie.
 
reklama
witam !!
u nas dzisiaj spadl snieg !!!rano jak wyjzalam przez okno,to nie moglam uwierzyc tak bialo bylo,Hubi oczywiscie zaraz musial sie ubrac i wyjsc na dwor,Martyna nie chciala nosa wytknac,ale ona to straszny zmarzlak jest..a teraz to wszystko topnieje i chlapa sie robi brrrr a szkoda,bo tak fajnie jak lezy snieg,przynajmniej widac,ze swieta sie zblizaja.
na Mikolaja juz prezenty mamy dla smykow,ale nie mam pojecia co na gwiazdke,bo oni stale wymyslaja cos nowego..a tu czas ucieka..musze ich dzisiaj podpytac,co konkretnie chca,zeby potem na ostatnia chwile nie biegac po sklepach i szukac
Olka a jak corcia ? dalej ma taki katar,czy jest troche lepiej ?
naja dobrze,ze z Mackiem wszystko OK ;)
 
witam
mala mi wlasnie zasnela... za oknem bialoa myw domu....

madlen fajnieze u was bylo bialo:)) moja to by chetnie poelciaal na dwor ale ma w planie wyzdrowiec do mikolaja.
z nosa ciagle leci, jeszcze nigdy jej tak nie lecialo, nos ma juz sino czerwony, ogolnie totalnie obszczypany, nieda sie dotknac... nic milego... teraz to juz nawet mamy probelm z zalewaniem bo ja wsyztko boli.
ale leci juz mniej wiec powolutku do przodu...
 
Olka u nas ten snieg to szybko zmienia sie w chlape,a szkoda bo tak fajnie rano bylo..
moje dzieci wkoncu zdecydowaly sie co chca dostac od gwiazdora,ale wybor byl ciezki...i jutro zasuwam im kupic,bo akurat trafilismy z promocjami,Martyna chce takie centrum medyczne z serii pet shop a Hubi samochod Ben10,a musze isc jutro bo na jedna zabawke mam rezerwacje i jutro musze ja odebrac,bo od wtorku juz jest po normalnej cenie a to cale £10 drozej,a Hubiego auto jest o £15 taniej i tez ta promocja chyba sie teraz jakos konczy,a wole juz to miec w domu.wiec jutro zaprowadzam moje smyki do szkoly,a potem najpierw do centrum po jedna zabawke a potem na drugi koniec miasta po druga,ale wole troche pobiegac i kupic taniej,bo potem jeszcze musimy kupic prezenty od nas,ale to juz na spokojnie.
milej nocki :)
 
Witam :-):-)
Czy u was też taka śnieżyca jak i u mnie :szok::szok::szok:
W sobotę na wieczór pojechaliśmy do teściowej i wczoraj dopiero wróciliśmy dlatego się nic nie odzywałam :no::no:
No a dzisiaj jestem z Mają umówiona że mam po nią z saneczkami przyjść :tak::tak::tak:
Madlen super ze prezenty pod choinkę już wybrane, u mnie zależy to od reakcji Mai na prezent mikołajkowy, jeśli będzie zawiedziona że nie dostała tej barbie paryżanki to właśnie ją kupię a jeśli nic nie będzie mówiła to znowu jakąś grę wybiorę :tak::tak::tak:
Ollka jak Maję bolał już nosek od kataru to jej maścią majerankową smarowałam i mówiła że pomaga, może i ty spróbuj :sorry::sorry:
A to widok z moich okien: na plac zabaw i na parking
 
Ostatnia edycja:
dzien dobry

madlen to dobrze ze sie dzieciaki zdecydowaly, zabawkiw promocji faktycznie sporo taniej cie wyjda, ja tez lubie promocje:)

u nas babcia juz kupila przenty, obie dizewczyny dostana skutery dla baby born, a promocji zapalcilka za dwa tyle co u nas jeden kosztuje.
ja jak tylko dostane przelew to kupuje prezent dla oliwi, a dla majki musze cos wymyslic.

my dalej w domu, do odmiany ja dzis wstalam z goraczka, wsyztko mnie boli, o gardle i uszach nie wspomne.

madlen u nas masc majerankowa odpada, ogolnie takich rzeczy nie mozemy uzywac, nie wiem, ropa dalej leci o 10 dzwonie do laryngologa niech ja jednak zoabczy.

co do nosa to mala juz woli sama smarkac nieda sie dotknac,a wiecozrem i rano sciagam jej wszytko sopelkiem, ianczej sie nie da. nos ma tak czerwony ze nie wiem kiedy go wyleczymy...

ogolnie mam dosc....
 
chorym życzę zdrowia, nie dawajcie sie paskudztwom!

u nas bez śniegu, tak zapowiadali, a nic nie spadło. tylko wieje strasznie.. ma się wrażenie że jest z -20st. w weekend robiliśmy sobie andrzejki, byli goście, lanie wosku, dużo zabawy, dzieci się wyszalały. dziś Maciek ma andrzejki w przedszkolu. dzień wróżb dla dziewczyn co prawda, Katarzynki za nami, ale co tam. a wy sobie dziś wróżycie? mnie trochę kroci karty postawić, ale nie minął mi jeszcze miesiąc od ostatniego rozłożenia, zobaczę jeszcze, bo zawsze mogę zapytać o coś innego. na wosk juz chyba sie nie skuszę, bo to raczej dla mnie zabawa. poza tym jeszcze plam nie wywabiłam z wykładziny po sobocie:sorry:

poza tym u nas kiepsko z nastrojem. napiszę na @.
 
naja ja juz dawno nie wrozylam... a kiedys to nawet u wrozki bylam...

my na 14 laryngologa, a tata ma o 14.40 neurologa zupelnie gdzie indziej... juz dzownilam ze moze sie spoznic bo warunki pogodowe kiepskie, u nas sporo sniegu jest...
 
ollka, a warto było iść do wróżki? bo ja je omijam, chyba dwa razy mi ciotka karty stawiała, tarocistka, ale to rodzina to sie nie liczy;-) sama stawiam, choć czasami korci mnie żeby ktoś mi też coś powiedział. ale to raczej proszę koleżankę o runy, bo kartom ufam swoim. a na runach się nie znam.
 
reklama
naja ja byma jak jeszcze do szkoly sredniej chodzilam... a czy warto bylo... powiem ci szczerze ze wtedy dotego podchodzilam bardzo na luzie a z czasem to wszytko zaczelo sie sprawdzac...
teraz sie zastanawiam czy ona jeszcze zyje, bo to staruszka byla... powiem szcerze ze nie wiem czy bym miala odwage znow isc...




buu.... jaka ja jestem zla czekam na rpzelewy z mopsu bo maja nadpalcac kase i mam normalnie dosc, ich dzialania sa dla mnie nienormalne... przeciez pierw kasa powinan isc tam gdzie sa dzieci... a ja sie wlasnie dowiedzialam ze taki jeden pijaczyna co mieszka 2 domu od emnie dostal kase w zeslzym tyg... cholera on sie juz zapic zdazyl a ja kasy jeszcze nie dostalam...
tym co pija znacznie szybciej kase przelewaja...
 
Do góry