reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dlaczego tak jest...

napiszę, jak sie czegoś dowiem. ja gry też uwielbiam, a ta zachwyciła i Maćka, i mnie. nie jest nudna, taka jak wszystkie że rzucasz kostką i masz jakieś zadania najwyżej. naprawdę wymaga myślenia strategicznego;-) no i ten ociekający pożar też jest dużą atrakcją:tak:
 
reklama
anaconda czyli lalki nie bedzie??
ja dla majki mam memory i sadze ze to tak wsam raz na 2 lakta... bo moja bratowa zaczela wymyslac o lozeczku, duzych klockach itp... a ja tam wole cos czym mozna sie na dluzej zajac:)

anaconda fajna ta gra, tez zamowilam, sadze ze spokojnie dojdzie:))
 
gra powinna sie spodobac:))

ja mam dosc lalke... ilez mozna...
a na scislosc to nie chcialbyscie widzec jak wygalda ulubiona lalka oliwi, ma juz 4 lata i ledwo zyje, brakuje jej 2 palcow... ale nic i tak jest najfajniejsza:)
 
Ostatnia edycja:
wy macie dość lalek, matki chłopców pewnie to samo mówią o samochodach.. ja też bym ich najchętniej nie kupowała, ale mimo wszystko Maciek dostanie jakiś. malutki, symboliczny. rzecz w tym by był. bo święta wg mnie są po to, by spełniały się marzenia, a skoro dziecko marzy o kolejnym, kompletnie niepotrzebnym samochodzie, który i tak pójdzie w kąt, to co Mikołaj ma zrobić.. rozczarować dzieciaka? na pewno rację będą mieć ci co powiedzą, by nie kupować. ale to jednak magiczny czas..;-)
 
naja samochodizki sa mneijsze od lalek:) a zreszta faktem ejst to ze swieta to sweita... a na mikolaja nie chce sie majatku wydawac...
zreszta ja np nie moge sobie na to pozwolic, tymbardziejze chce troche kasy na swieta odlozyc...a na chwile obbecna ciezko jest.
 
a, ollka, to ja sie pogubiłam i potraktowałam temat jako gwiazdkowy. nie zauważyłam, że to o mikołajkach. na mikołajki u nas też skromnie, bo z kasą krucho. pewnie książka, albo płyta z 'pomocnikiem św. mikołaja' z allegro, za 5zł;-) poza tym w szafie leży tania wersja gry jenga, za 30zł, nie ponad 70:baffled: wiem, ze i tak niemało, ale kupiona jakis czas temu i nie wlicza się jakby w koszty mikołajek, bo i tak już na nią kiedyś kasę wydałam. do tego jakiś słodycz i tyle. ja w ogóle lubię kupować jakieś rzeczy jak mam kasę z myślą, ze kiedyś sie przydadzą. i tak koszt świąt czasem mi się na cały rok rozkłada. mam jeszcze szalik dla babci, kosmetyki dla ojca, jakiś awaryjny fajny babski krem.. promocje sie kłaniają i kupowanie tego, co ma długi termin ważności:-D bywało, że coś leżało i rok, zanim komuś dałam, jakaś książka, płyta.. wiem, ze dziwactwo, ale jakie praktyczne:-D
 
naja ja o sweietach narazie nei mysle...
moja bratowa chciala juz na mikolaja szalec ale zeszla na ziemie... wkoncu:)
jejku ale ja mam dzis lenia a obeicalam malej ze popoludniu bedziemy robic kukielki... mam andzieje ze zapomni...
 
reklama
a myśmy poszli robić drugie śniadanie, a zamiast tego zjedliśmy wczesny obiad:-D i fajnie, pozmywane już, i z głowy. potem coś tylko młodemu jeszcze zrobię, i do laryngologa i pediatry. a teraz idziemy pisać list do św. Mikołaja:-D
 
Do góry