reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dlaczego tak jest...

agatulka, trzymam kciuki!

a ja to bym chciała posiedzieć w domu.. rąbnąć wszystko, pisać to co chcę i lubię, nie to co muszę. eh, musiałabym tylko za mąż bogato wyjść:sorry2:

z wyjazdem i zostawieniem Maćka nie tak prosto. raz, że ja ze Lwowa jadę kilkanaście godzin do domu jakby co, a dwa, mamy trudną sytuację rodzinną. z moja ciocią jest bardzo źle. nie wiem sama co robic.
 
reklama
no tak dziewczyny,jak jest blisko mama to mozna sobie czas jakos zorganizowac,ale jak my tu jestesmy sami,to juz gorzej.rok temu kumpela zalatwila mi prace w szpitalu do sprzatania,ale musialam zrezygnowac,bo ona byla od 16 do 20..a co z dziecmi?? same w domu byc nie moga,raz ,ze sie boje ich zostawic,Martyna to jeszcze jest rozsadna,ale Hubi...niebardzo,a po drugie gdyby ktos z sasiadow zobaczyl,ze ja wychodze i zostawiam dzieci same,mogliby mi opieke naslac,,wiec siedze w domu,niestety
 
z wyjazdem i zostawieniem Maćka nie tak prosto. raz, że ja ze Lwowa jadę kilkanaście godzin do domu jakby co, a dwa, mamy trudną sytuację rodzinną. z moja ciocią jest bardzo źle. nie wiem sama co robic.

musisz sama podjac decyzje,my ci nie pomozemy,niestety..nie masz teraz latwego zadania..musisz wziasc wszystkie za i przeciw :)
 
Madlen ale dajecie rade z 1 pensji wiec nie jest tak żle
my z 1 damy radę ale dłużej nam potrwa remont a jak i ja bym zarobiła przyspiesze sobie wszystko
Zuza kominek jeszczeeee troszkę roboty ale juz widac powoli efekt mis ie bardzo podoba teraz dumam nad kolorem "czopucha" czyli tego co łączy z sufitem kominek

ja mus nanieśc troszkę ziemi kretowiskowej by sie ogrzała i powoli kwiatki id mamy podszczypywac i rozsadzać
 
Agatulka teraz dopiero widze,ze ty zdjecie kominka dalas,super...kominki sa jednak fajne,ja niestety nie mam,no ale nie mozna miec wszystkiego :-D
no jakos dajemy rade,ale co 2 wyplaty to zawsze 2,nigdy nie 1 ,a poza tym ja wkoncu musze zaczac gadac,a gdzie ja mam rozmawiac,jak naokolo sami Polscy, z sasiadami tylko troche,bo sie boje,a poza tym caly czas mam problemy,zeby ich uslyszec,bo oni maja taki belkot,ze masakra,proste zdanie,a nie wiesz o co im chodzi :wściekła/y:
ja juz uciekam,bo maz zdazyl zaprowadzic dzieci do szkoly,wrocic z miasta (napisalam na @),a ja nic jeszcze nie zrobilam,ino ten internet,normalnie to jakies uzaleznienie jest !! chyba powinnam zaczac sie leczyc :-D
 
No coz moglabym zostac pediatra. Maciej ma juz szmery na oskrzelach, ropny katar i dostal antybiotyk + inhalacje 2* dziennie Krzys ma zatoki i dostal baktrim i sinupret, moze obejdzie sie bez antybiotyku

Potem zagladne
 
zuzkus u nas tot eraz ciezko nawet o prywatna wizyte...
co do pracy to wiem cos otym bo u nas rpzedskzole tylko do 16 i ciezko cos na pewlny etat miec...

agatulka piekny kominek:)

my po lekarzu, tak ajk sadzilam mloda na nowo rozklada,a le poki co dalej ebz antybiotyku ja dolecze... tzn mam taka nadzieje.

dziewczyny mam pytanko czy ktoras stosowala POLYVACCINUM MITE- krople do nosa?? to jest szczepienie ktore stosuje sie u dzieciaczkow ktore czesto maja wlasnie zatoki i katarki.
mamy to przepisane ale pani doktor uznala ze mam poczytac nanecie i zoabczyc czy chce podac malej czy nie...
 
Zuza,Olka zdrowka dla waszych dzieciaczkow !! wszystkim chorobskom mowimy dosc !!
Olka ja nic nie wiem o tych kroplach,ale co z nimi jest,ze pani doktor kazala ci sie zastanowic czy podac malej czy nie ?
 
reklama
madlen nic znim i nie ma, tylko mam lekarke ktora uwaza ze decyzja nalezy do rodizca, ona moze przepisac, doradzic ale nigdy nie mowi ze cos trzeba czy nie...
tymbardzijew przypadku oliwi bo ona jest na sporo lekow uczulona, wiec lepiej by ja bylo wzmocnic bo na chwile obecna nie mam je co podac...
 
Do góry