reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dlaczego tak jest...

hejka,
Agatulka jaki fajny szczerbolek,dzieciaczki tak smiesznie wygladaja jak zaczynaja zeby gubic :-D
Naja witaj spowrotem i gratki dla Macka :tak:
Muminka to zes sobie narobila,tak upasc.:szok:wspolczuje.
Zuza a tobie zycze wkoncu 'biala serie wydarzen',wystarczy tych czarnych;-)

ja wczoraj mialam strasznego dola,dzisiaj juz jest troche lepiej,zawsze jest mi smutno jak sa swieta czy tak jak wczoraj byl 01.11.to juz trzeci rok jak nie bylo mnie na grobach moich bliskich,Taty i Dziadkow...:-(fatalnie wczoraj sie czulam,bo tutaj nawet nie widac,ze jest wszytskich swietych,oni maja ten swoj halloween i sie bawia..co kraj to obyczaj i nic tego nie zmieni.
pozdrawiam i spokojnej nocki :tak:
 
reklama
witam
mumina wspolczuje upadku, kurde dobrze ze tak szybko dentysta...

agatulka slodka ta twoja mala bez zabka:)


a ja tylko na moment, musialam sie wygadac, ale wkleilam posta gdzie indziej:)
 
to ja się też witam z kawką. za oknem jesiennie, zimno, pochmurno, a ja mimo że lubię taką pogodę mam jakieś doły ostatnio. dziś rozmawiałam z koleżanką, kilka dni temu zmarła jej mama. trudne są takie rozmowy, ciężkie takie chwile. dookoła mam wrażenie że dzieje się dużo złego. a może to nastrój wpływa na to że dobrych rzeczy mniej się widzi? eh, życzę wszystkim by poszły precz smutki i zrobiło się lżej na sercach.

agatulka, młode psiaki lubią broić, przed wami nieco czasu by to minęło. a potem sie szybko zapomina że miało się niegrzeczne szczenię;-) jak patrzę na swojego psa to mam wrażenie że zawsze był taki ułożony jak teraz, a to przecież nieprawda;-)

zuzkus, oby udało wam się szybko i tanim kosztem naprawić samochód:tak:

madlen
, a myśmy też świętowali na wesoło, choć w Pl. przecież jest piękny stary obrzęd Dziadów, gdy pije się z przodkami. wiec jako Słowianie go kultywujemy i nie było mowy o pierwszolistopadowym smutku:tak: nie wiem, czy nasi zmarli chcą, byśmy płakali. sądzę, że wolą widzieć nasze radosne twarze.

ale przy okazji kilka refleksji mi wpadło do głowy i tak, choć innego rodzaju. jak się zbiorę może wrzucę na @. a tymczasem do pracy, młode w przedszkolu, wypadałoby coś popisać:sorry2:
 
Zagladam z kawa i ciachem!
Milego dnia! Pozdrawiam :-)

Zobacz załącznik 297179 ciastko1103d.jpg
 
zuzkus, nie szczuj ciachem, bo ostatnio mi się zgrubło solidnie:-D

właśnie odkryłam że mam durnowato ułożony plan zajęć - powinnam się rozdwajać i być równocześnie na zajęciach w różnych miejscach miasta z różnymi grupami i z różnych przedmiotów. słów brak. jak zwykle będzie moja wina. człowiek się non stop wkurza tylko, żeby ostrzej nie powiedzieć:wściekła/y: juz widzę te pretensje, bo to ja POWINNAM zauważyć błędy. kur.. w ogóle mnie ostatnio wszystko wkurza. to że mam weekend w pracy, to że się nie wyrabiam z wieloma rzeczami, problemy małe i duże, i to że jestem ze wszystkim sama. czasu mi brak, kasy i normalności. eh, marudzę.
 
zuzkus, no to przynajmniej to ciacho nie będzie mnie nęcić:-D ja mam dziwny gust i nie podobają mi się tacy faceci:-D a o kasie fakt, lepiej nie mówić, bo dosłownie nie ma o czym:no:
 
Witam i ja
I oczywiście dołączam do osób zdołowanych, nie wiem zwalam na jesień ale humor mam kiepski, do tego teściowa ruszyła nerwa w weekend ale szkoda gadać, tej baby nikt nie zmieni i nie pozostaje mi nic innego jak się z tym pogodzić, całe szczęście że chociaż na co dzień nie muszę jej oglądać.
Zaraz idę do przychodni prosić o lekarstwo od robaków dla Majki ale zapewne nie będą chcieli mi dać, oj bojowo muszę się nastawić :cool::cool::cool:
 
witam sie ,tak wbiegu bo zaraz musze isc po mlodego do szkoly
widze,ze kazda w super fajnym nastroju...ja nic madrego nie napisze,bo u mnie ostatnio tez jakis dziwny humor,w ogole jakos ostatnio nie kontaktuje,chodze jakas zamyslona..ale o niczym konkretnym nie mysle,wczoraj np.robilam na kolacje chilli con carne i zapomnialam usmazyc mielone,najlepsze jest to,ze kazdemu nalozylam na talerz, tak mi cos nie pasowalo,ale kazalam im jesc..dopiero jak sie zapytali czemu sos jest bez mielonego,to sobie uswiadomilam,ze ja nawet nie kupilam..ostatnio tak czesto mi sie cos zdarza..i nie wiem,co jest?
Zuza ale mi smaki narobials na to ciacho,te do kawy..:-Dale bym sobie teraz cos zjadla..takie ze smietana..mniam
milego popludnia,zajrze moze wieczorkiem,bo ostatnio cos spac nie moge:no:
 
reklama
Do góry