reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Dlaczego tak jest...

Ale sie rozpisałyscie przez chwile,a ja w tym czasie z zimna w domu padłam i sie zdrzemnełam :-p
Olka aż mnie przeraża to co piszesz,myślałam że od urodzenia jakis tam lekki niedosłuch stwierdzono u dziecka ale jak piszesz ze to sie zaczeło w przedszkolu to jestem w szoku,i że to sie powtaza to tym bardziej:eek:trzeba to mocno kontrolowac :sorry:i pilnowac żeby na przyszłośc dziecko nie straciło trwale słuchu:sorry:tak jak Naja pisała też bym chciałą żeby doszli do tego dlaczego ucho jest atakowane a nie tylko leczyć te infekcje.Trzymam kciuki za wyleczenie a nie zaleczenie:tak:


A własnie miałam napisac Naju że mi sie śniłas:-D:-D:-D:-D w sumie nie wiem co w tym śnie robiłalś,biegaczką jakąś byłas i miałaś kontuzje czy cos:-D ale wiem że to niby byłaś Ty:-p

Auto nam sie zepsuło,stoi na warsztacie 500zl krzykneli:crazy:
 
reklama
iwonka, to nie ja byłam skoro miałam biegać:-D nie jest to mój ulubiony sport;-) ale sny są ciekawe, fajnie że się w twoich pojawiłam i nie narozrabiałam:-D

500zł, uj.. bolesna suma. to właśnie mnie trochę powstrzymuje przed kupnem samochodu, bo one się jednak psują. a skąd na naprawy brać pieniądze..

ollka, też nie myślałam ze takie infekcje aż taki maja wpływ.. mam nadzieję że ten lekarz wam pomoże, bo jednak co jak co, ale same badania i leczenie objawowe od tylu miesięcy to by było dla mnie za mało. lubię wnikać i zawsze chcę znać przyczyny.

a mi się nadal nic nie chce.. trochę popisałam, idę chyba do biblioteki i po dziecko do przedszkola. eh, co za czas.
 
Witam dziewczyny :-):-)
Ja od niedzielnego wieczoru już w pl ale że dom muszę ogarnąć po 3 m-cznej nieobecności to na kompa czasu brak, mieszkanie wygląda jak po tornadzie i muszę dosłownie wszystko wyczyścić nie wspominając okien. :baffled::baffled:
Do tego babcia Jacka jest w szpitalu, lekarze nic nie chcą mówić, babcia wcale nie je a co za tym idzie nie wraca do zdrowia a ponieważ ma 90 lat to się wszyscy martwimy :-:)-(
Do tego te moje rozterki czy nie wyprowadzić się na dobre do Włoch, powrót tutaj bardzo mnie zdołował, ja jednak chyba nie chcę tu być a mój mąż znowu nie chce się stąd wyprowadzić, jestem między młotem a kowadłem, sama nie wiem co robić, a najlepsze że Maja czuje się tam super i wcale jej nie przeszkadza bariera językowa, nawet podłapała już sporo włoskich słów, dlaczego podejmowanie decyzji musi być takie trudne :-:)-(
Ollka nie wiem czy u twojej jest tak samo ale Maja też miała częste infekcje ucha i też miała już niedosłuch na jedno uszko, ale u niej to się bierze od kataru jak to mi tłumaczyła laryngolog. Maja ma krótkie wąskie kanaliki i jak tylko złapie katar to jej to się przenosi na uszy, może u twojej też tak jest, niektórzy zaraz łapią oskrzela przy katarze a niektórzy uszy - tak mi przynajmniej wytłumaczono. Tak więc u nas jak tylko zauważę katar to muszę działać bo inaczej znowu pójdzie na uszy. Obyś ty też znalazła przyczynę bo to podstawa leczenia :tak::tak::tak:
 
Witam dziewczyny :-):-)
Ja od niedzielnego wieczoru już w pl ale że dom muszę ogarnąć po 3 m-cznej nieobecności to na kompa czasu brak, mieszkanie wygląda jak po tornadzie i muszę dosłownie wszystko wyczyścić nie wspominając okien. :baffled::baffled:
Do tego babcia Jacka jest w szpitalu, lekarze nic nie chcą mówić, babcia wcale nie je a co za tym idzie nie wraca do zdrowia a ponieważ ma 90 lat to się wszyscy martwimy :-:)-(
Do tego te moje rozterki czy nie wyprowadzić się na dobre do Włoch, powrót tutaj bardzo mnie zdołował, ja jednak chyba nie chcę tu być a mój mąż znowu nie chce się stąd wyprowadzić, jestem między młotem a kowadłem, sama nie wiem co robić, a najlepsze że Maja czuje się tam super i wcale jej nie przeszkadza bariera językowa, nawet podłapała już sporo włoskich słów, dlaczego podejmowanie decyzji musi być takie trudne :-:)-(
Ollka nie wiem czy u twojej jest tak samo ale Maja też miała częste infekcje ucha i też miała już niedosłuch na jedno uszko, ale u niej to się bierze od kataru jak to mi tłumaczyła laryngolog. Maja ma krótkie wąskie kanaliki i jak tylko złapie katar to jej to się przenosi na uszy, może u twojej też tak jest, niektórzy zaraz łapią oskrzela przy katarze a niektórzy uszy - tak mi przynajmniej wytłumaczono. Tak więc u nas jak tylko zauważę katar to muszę działać bo inaczej znowu pójdzie na uszy. Obyś ty też znalazła przyczynę bo to podstawa leczenia :tak::tak::tak:
wlasnei alryngolog sie dziwil ze kataru nie ma, zawiesine dla zeby nic sie nie wykluloz tego bo o uszka trzeba dbac zeby nie bylo problemow w przyszlosci.

co dow yjazdu faktycznie trudny temat... musicie sie pozadnei zastanowic.
mama nadzieje ze z babcia twojego meza bedzie dobrze,
 
A tu znowu ja! No to sie doczekalam. He he tak jagby... Jutro o 7.30 zaczyna sie wywolanie. Ja jeszcze w domku bo mam sie rano zglosuic. Niechcialam zostawac na noc bo nienawidze szpitali a tylko po to by sie tam przespac to ja dziekuje pospie w domku. Rozwarcie juz na 2 cm wiec jak juz dostane ten zel to powinno pojsc szybko! Korcze juz niemoge sie doczekac!!!
Korcze Naji niebedzie wiec wezme numer od jednej z was. Buziaki!
Juz mam numery. Wzuielam do Anacondy i Iwonki. Wiec jak co to obie dostaniecie wiadomiosc! Pa pa pa!!
 
Ostatnia edycja:
Witam przy porannej kawce :-):-):-)
Ja mam nadzieję że już ostatni dzień sprzątania i będę mogła spokojnie odpocząć :-p:-p
Muminka trzymamy kciuki, oby drugi poród szybko minął, no i czekam na wieści :tak::tak::tak:
Ja też miałam podaną oxytocynę bo wody mi odeszły a bóli żadnych - nie polecam :no::no::no:
Ollka no to faktycznie dziwne z tymi uszkami, ale szukaj dalej przyczyny. Jakbyś była z Lublina to bym ci poleciła super laryngologa, podobno z całej Polski do niego się zjeżdżają na konsultacje :tak::tak::tak:
 
Witam sie z rana!!
dziś troszkę później ale pichcę...ciasto piekę dla mojego Tomasza;-)!!!
ale dzis zimno...wrrr 5 stopni było jak prowadziłam szkraby do szkoły:szok::szok::szok: niby słonko ale jakoś zimą powiało po nogach:shocked2:!!

naju wybacz moje przejęzyczenia:szok::-D oczywiście ze chodziło mi o Ciebie!!!
proszę o wybaczenie:-D:-D:-D!!!

muminka mam nadzieję ze lekko idzie!

anaconda trudny orzech do zgryzienia z tymi Twoimi myślami co do wyprowadzki!!ehhh mam nadzieję ze sobie jakoś to poukładasz!
ollka22 oby faktycznie to były przejściowe kłopoty z tym słuchem!!ehhh jakie to różności mogą dopaść nasze pociechy!

idę głowę umyć i z kawkę zasiądę na momencik;-)
 
reklama
Do góry