naja
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2005
- Postów
- 8 813
cześć baby. dziś w domu, bo pani rektor chora i nie pojechałam. wczoraj byłam w Poznaniu, jechałam z koleżanką, korki okropne, to był czas na pogaduchy. super. podpisałam umowę, dużo czasu spędziłam w wydawnictwie, pan redaktor gada jeszcze więcej niż ja, w każdym razie było fajnie, uśmiałam się bardzo, a co najważniejsze książka ma jednak być w tym roku. długo byłam też u mojego profesora, sporo mi pomógł, jak zwykle, przede wszystkim wskazując na moje braki, i o to mi chodziło. najważniejsze, ze ogólna koncepcja mojej pracy jest w porządku.
do tego obleciałam wszystkie sklepy w P-niu i Gnieźnie w centrach, a jest ich b. dużo, żeby kupić sobie kozaki. pozornie małe wymagania - szare, proste, na obcasie, ale nie na szpilce. no i nie za 500zł. taaaa.. zapomnieć można. jak były fajne - nie było rozmiaru, albo cena powyżej 300zł, kiedy dla mnie 200 stanowi poważny problem. jednak zwykle nie było nic, czyli albo jakieś udziwnienia, albo płaska podeszwa. i weź tu człowieku się ubierz.. zwątpiłam już, że kupię.
ale przynajmniej kupiłam doniczkę dla draceny
dziś Maciek w przedszkolu, a ja od rana jak zwykle, zamiast pracować zajmuję się wszystkim innym. teraz czas na kawkę i bb. kawa siekiera, nie wiem co ja tam nasypałam, ale trudno ją pić. może mleczka pójdę dolać..
agatulka, widzę, że prace wrą super, wizja konkretna, uda się na pewno. co do kolorów też chciałam niebieski i zielony, ale zrezygnowałam. coś mi się w tym jednak nie podoba. młody ma teraz niebieski i pomarańczowy na ścianach, meble niebiesko - bukowe, więc też taki jaśniutki kolorek, do tego trochę elementów zielonych, ale ukolorowionych, czyli kolorowa wykładzina na zielonym tle i border na ścianie. nie gryzie się to, a jest wesoło. a naklejki super pomysł. zobacz też na allegro, czasem są świetne. ja tam kupiłam właśnie border kiedyś, zakryłam nim obdrapane części ścian, bo nie miałam kasy na malowanie, a po malowaniu został, bo się Maćkowi podoba.
Muminka, super, że Filipowi podoba się na treningu, i że znalazł coś dla siebie! pisz jak mu idzie
iwonka, witamy pisz dużo i często a swoja drogą myśmy się gdzieś już na bb spotkały.. nie bardzo pamiętam czy tak ogólnie, bo historię twojej córeczki z tymi kłopotami znam doskonale z innego wątku, czy osobiście.
dobra, mam godzinkę na pracę, czyli odpisanie na mejle. gdyby nie kawa i siedzenie nocami to bym chyba nic nie robiła.
do tego obleciałam wszystkie sklepy w P-niu i Gnieźnie w centrach, a jest ich b. dużo, żeby kupić sobie kozaki. pozornie małe wymagania - szare, proste, na obcasie, ale nie na szpilce. no i nie za 500zł. taaaa.. zapomnieć można. jak były fajne - nie było rozmiaru, albo cena powyżej 300zł, kiedy dla mnie 200 stanowi poważny problem. jednak zwykle nie było nic, czyli albo jakieś udziwnienia, albo płaska podeszwa. i weź tu człowieku się ubierz.. zwątpiłam już, że kupię.
ale przynajmniej kupiłam doniczkę dla draceny
dziś Maciek w przedszkolu, a ja od rana jak zwykle, zamiast pracować zajmuję się wszystkim innym. teraz czas na kawkę i bb. kawa siekiera, nie wiem co ja tam nasypałam, ale trudno ją pić. może mleczka pójdę dolać..
agatulka, widzę, że prace wrą super, wizja konkretna, uda się na pewno. co do kolorów też chciałam niebieski i zielony, ale zrezygnowałam. coś mi się w tym jednak nie podoba. młody ma teraz niebieski i pomarańczowy na ścianach, meble niebiesko - bukowe, więc też taki jaśniutki kolorek, do tego trochę elementów zielonych, ale ukolorowionych, czyli kolorowa wykładzina na zielonym tle i border na ścianie. nie gryzie się to, a jest wesoło. a naklejki super pomysł. zobacz też na allegro, czasem są świetne. ja tam kupiłam właśnie border kiedyś, zakryłam nim obdrapane części ścian, bo nie miałam kasy na malowanie, a po malowaniu został, bo się Maćkowi podoba.
Muminka, super, że Filipowi podoba się na treningu, i że znalazł coś dla siebie! pisz jak mu idzie
iwonka, witamy pisz dużo i często a swoja drogą myśmy się gdzieś już na bb spotkały.. nie bardzo pamiętam czy tak ogólnie, bo historię twojej córeczki z tymi kłopotami znam doskonale z innego wątku, czy osobiście.
dobra, mam godzinkę na pracę, czyli odpisanie na mejle. gdyby nie kawa i siedzenie nocami to bym chyba nic nie robiła.