reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dlaczego tak jest...

u nas dzisiaj piekna pogoda..wkoncu widac,ze jest wiosna!!!
dzieciaczki biegaja po podworku,male bo male,ale jest,wazne ze sa na dworzu a nie siedza w domu.ale jutro to chyba pojade z nimi nad wode,bo w taka sliczna pogode to az zal siedziec w miescie..
milego popludnia ;-)
 
reklama
Naju wydaje mi sie ze dziewczynki to sie cale zyycie jak kiezniczki traktuje i dlatego nema wzmianki na ten temat:)))
Petycje podpisalam i obejrzalam film...niestety! To straszne co Ci ludzie tam wyrabiaja!!! Juz niejedno widzialam na ten temat ale pierwszy rz mialam mozliwosc podpisania petycji. Dziekuje. Dla przypomnienia podaje znowu link. Stand by animals in China.
 
Muminka, niedługo się przekonasz jak to jest z tymi księżniczkami:-D ale całkiem możliwe ze to na tym polega jak piszesz;-)

ja nie obejrzałam tego filmu, nie potrafię, świadomość tego, że tak tam jest mi wystarcza. że też na takich ludzi nie można wpłynąć:wściekła/y: i właściwie ciężko ich ludźmi nazwać.

zdrówka dla chorych biedaków! mam nadzieję, że szybciutko dzieciaczki wrócą do zdrowia!

u nas piękna pogoda. wyszliśmy z młodym na ponad 5 godzin, dzionek upłynął świetnie. najpierw biblioteka, potem plac zabaw, spotkałam koleżankę z córką, pogadałyśmy, a resztę dnia spędziliśmy w ogrodzie. to najlepsza część faktu posiadania domu. co prawda zdarłam dłonie obcinając suche pędy bluszczu, bo nie chciało mi się iść po rękawice, ale było super.



a teraz wysłuchałam listy trójki, posiliłam się wafelkiem, i pewnie trzeba by popracować. dobrej nocki dziewczyny.
 
Ja wpadlam na zamkniety i teraz i ja lece spac.Dzis taki dzien pracowity byl... He he ale fajny. Zjem jeszcze banana by nieczuc w nocy glodu... Ach od poczatku cizy jeszcze nic nieprzytylam a tu dzis wchodze u gi na wage i bach! 3 kilo w 4 tyg!!! Jejku mam nadzieje ze nizblize sie do 90 kg... Ach na tajnym wstawie dzisiejsza fotke z moim brzucholem!
 
hej,ale fajnie,ze weekand i dzis i jutro dzien wolny
pranie sie pierze,male porzadki i bedzie trzeba jakos wycieczke rozganizowac,bo ladna pogoda
a my wczoraj wieczorem bylismy u olki kolezanki z przedszkola mieszkaja w naszym bloku i bardzo milo spoedzilismy czas :)
my podworka nie mamy,ale tylko miejsce kolo bloku i dzialka niedaleko,tylko naradzie pod woda jeszcze wczoraj byla
 
Ostatnia edycja:
dzien dobry
ja od rana pozadki robie, jak sie siedziw domut o normlanie jakis taki balagan jest...
pranie sie pierze, obaid przygotowany, Oliwka spi, czas na mycie okien bo paskudnie wygladaja...

milego dnia dziewczyny:)
 
i ja się witam i życzę miłego dnia! pogoda u nas piękna, gorąco i słonecznie póki co, choć chmurki gdzieś się zbierają. od rana zrobiliśmy roślinne zakupy, przybyło nam w ogrodzie kilka krzewów, nowe azalie, berberys, płożący żarnowiec, uwielbiam czas gdy można całymi dniami coś robić przy roślinkach;-)
 
Cześć,
Ja tak tylko na chwilę,bo jeszcze dobrze usiąść nie mogę i na stojąco zasuwam.Mam problemy ze szwami,tak jak po pierwszym porodzie i modlę się,żeby to jak najszybciej minęło.
Mały słodziutki,w dzień co chwilę by jadł a w nocy śpi,powoli się zgrywamy z karmieniem piersią,co mnie strasznie cieszy,że się udało :tak:
A,pochwalę się,że moja figura po porodzie pozytywnie mnie zaskoczyła.Niecałe 4 kilo do wagi sprzed,a brzuszek to nawet szczuplejszy niż był :-):cool2:
Muminka widzę,że malutka rośnie.I niedługo Ty przytulisz też swoje maleństwo.
 
reklama
Witam kobietki!!!
jakoś szybko minął ten weekend~!!mężuś był i znowu pojechał wczoraj wieczorem!dzieciaczki nie odstępowały go na krok:-D:-D:-D
dzis u nas nioby słonko za oknem i tak sie czaję żeby pościel wyprać i wywalić na dwór...ale nie wiem
Filip w szkole,Kajka wcina śniadanko.

evelinka
no to brawo!!!tylko sie cieszyć!!i życzę Ci oby szybko Twoje"siedzenie" wróciło do normy:-D
muminka śliczna Jaśminka!!!no no rosnie z każdym zdjęciem!!
ollka jak tam córcia???zdrowieje?
madlen jak dla mnie to tez "buszowanie" na dworku to coś najfajniejszego!!w sobote zrobiliśmy ognisko i choć nie było za ciepło to szkraby tak szalały ze aż miło było popatrzeć!!
naja zazdroszczę ogrodu!!ja mam kawałeczek ogródka pod oknami domu i kawałek koło garażu mam tam cudną rózę pnącą która co roku to piekniej kwitnie,pochwalę sie jak juz bedzie w całej okazałości!...ale do ogrodu to mi daleko:-D:-D:-D
mozi ta działka to powodziowo zalana???:szok:

no a tak poza tym to sporo sie wydarzyło w weekend!
w szkole został oddany egzamin który pisałąm 15 maja i musze sie pochwalić ze zaliczyłam go na 91%:tak::tak::tak:,jeszcze w sumie tylko 2 egzaminy przede mna ale to 21 czerwca!

pytanko z innej beczki... czy Wasze dzieciaczki jeżdżą na rowerkach w kaskach???
hmm moje jak gdzieś dalej jechaliśmy niż po osiedlu to tak ale tu to niestety niee:sorry2: i to był ostatni raz...w sobote 6 letnia córka naszych znajomych jeździła z dziećmi na rowerkach i tak niefortunnie najechała najprawdopodobniej na kamień i zonk:szok::szok::szok: uderzyła głowa a dokładniej czołem i twarzą w ziemie!teraz leży w domu ,miała wstrząsnienie mózgu:no:,szew na czole,a twarz ma tak zmasakrowaną i opuchniętą ze jak bym nie wiedziała ze to ona to bym jej nie poznała!!ehhh
ot taka mała przestroga!!

co słychać!!kawka??
 
Do góry