iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 692
Gosiu teraz czekamy na foteczki
:-) a tą wiosne to pogoń do nas,bo coś sie jej nie spieszy


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Witam wieczorem! Mhhh pelen relaks - cisza BB i piwki ;-) bezalkoholowe
gosiu, aż miło czytać takie posty jak twój - pełne radościoby ten optymizm i na nas choć częściowo spadł. naprawdę można uwierzyć że emigracja to samo dobro
świetnie, że tak wam tam dobrze, i niech będzie z każdym dniem lepiej! a swoja drogą jaką mamy różnicę czasu? pisz o wszystkim co u was!
agatulka, u mnie z remontem opór materii na maxa. próbowałam dziś młodego przekonać żeby zamienił się ze mną na pokoje, bo jego jest większy, i omal się płaczem nie skończyło, musiałam temat zostawić
zuzkus, no to życzę więcej takich spokojnych wieczorów, bezalkoholowych;-)
dobrej nocki wszystkim!
ups ,no to ja ostatnia;-),lub druga,jak kto woli
Gosiu wspaniale,ze jesteście już na miejscu i ze wspaniałymi humorami.Mówisz ,ze tam wiosna,ach u nas by juz też mogła przyjść.
Dzień Kobiet...nie uważacie,ze powinien trwać dłużej.Jakoś dzisiejszy dzień minął mi tak szybko,że dopiero teraz piszę
.
No ale do rzeczy,moja Sara jutro(dziś)idzie do szkoły.Pani dr stwierdziła,ze strupki są całkiem suche,więc może bo juz nie zaraża:-).Więc jestem szczęśliwa,dzieciaki zresztą też,bo moga wyjść na podwórko.
No i co o tej godzinie można napisać więcej...,nic,prócz tego DOBRANOC
![]()
dotmar, pisanie nocami ma swój urok, przynajmniej nikt nie przeszkadza;-)
wczoraj posiedziałam prawie do 2.00, tak mi się dobrze pracowało, ale oczywiście o 7.00 pobudka. agatulka, nie wiem jak to jest, że te małe potwory w dni wolne wstają skoro świt, a gdy idą do przedszkola trzeba je budzić! młody nadal w domu, wiec wstaje wcześnie, a mogę się założyć, że jak wróci do przedszkola przed 8.00 będę go z łożka wyciągać
piszesz o tym że mąż się nie chce zamienić - facet niezależnie od wieku wymaga podobnego podejścia, wiec jak znajdziesz na niego sposób daj mi znać, może młodego przekonam do zamiany
u nas mróz, choć słońce przepiękne. dla odmiany teraz i mnie gardło boli, aż węzły czuję powiększone. paskudztwo. ratuję się jakimiś specyfikami i cóż, może pomoże. bo siedzieć w domu mi się nie chce.