reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dlaczego tak jest...

Joanna nie,nie.Już starczy dzieciaczków.Tak myślę.A tabletki odstawiłam bo skończyły mi się a nie mam kiedy iść po recepte.Zresztą i tak chcę zmienić na inne ,tańsze.....A teściowa mieszka za Wisła, zresztą ma jeszcze męża i córke do pomocy,bo fakt pomoc będzie jej potrzebna ,dwie nogi nie do użytku,tylko leżenie jej zostanie długie......
Dobra zmykam,bo już R wrócił z pracy i jedziemy do teściów
 
reklama
czesc,a ja w trakcie porzadkow,mama pozmywalal podglowi wiec czekam jak wyschna,jada pozniej do ciotki i wojka wiec mu same w domku,moze ja dzies wieczorkiem jakies grzane piwko??

Iwonka a jakie bierzesz anty ?

Jasia -19 o matko,u nas bylo - 14 tylko

Anakonda dzieki, a powiedz jak tam córuś ze zdrowkiem??
 
Witam:-):-)
Mąż pojechał z Mają do teściowej a mnie udało się wreszcie na chwilkę usiąść bo od rana wiecznie na nogach byłam.
U nas też mrozi, w dzień było -17st.C ale jakoś udało nam się na saneczki wyjść:tak::tak::tak:
Do tego padł nam akumulator i auto nie odpaliło a co za tym idzie kolejny wydatek przed nami:sorry2::dry::cool:
Iwonka jak przeczytałam że tabletki odstawiłaś to też myślałam że kolejnego dzidziusia planujesz:tak::tak:
Mozi córcia zdrowa a co do jej badania na pasożyty to tydzie temu zaniosłam pierwszą próbkę kału i od tamtej pory Maja kupy nie robiła, już mnie załamka bierze i wczoraj kupiłam nawet błonnik dla dzieci bo już sama nie wiem co jej może unormować to wypróżnianie:confused::confused: Tak więc na wyniki badania to my przynajmniej jeszcze ze 2 tygodnie poczekamy:baffled::baffled::baffled:
 
Witam:-):-)
Mąż pojechał z Mają do teściowej a mnie udało się wreszcie na chwilkę usiąść bo od rana wiecznie na nogach byłam.
U nas też mrozi, w dzień było -17st.C ale jakoś udało nam się na saneczki wyjść:tak::tak::tak:
Do tego padł nam akumulator i auto nie odpaliło a co za tym idzie kolejny wydatek przed nami:sorry2::dry::cool:
Iwonka jak przeczytałam że tabletki odstawiłaś to też myślałam że kolejnego dzidziusia planujesz:tak::tak:
Mozi córcia zdrowa a co do jej badania na pasożyty to tydzie temu zaniosłam pierwszą próbkę kału i od tamtej pory Maja kupy nie robiła, już mnie załamka bierze i wczoraj kupiłam nawet błonnik dla dzieci bo już sama nie wiem co jej może unormować to wypróżnianie:confused::confused: Tak więc na wyniki badania to my przynajmniej jeszcze ze 2 tygodnie poczekamy:baffled::baffled::baffled:
CZESC
zapytam sie kolezanki co dawala corce jak ona nie robila kupy,bo Paulinka tez tak miala,ale u nich gownym powodem tego bylo,ze je duzo slodyczy,pamietam,ze mala jadla tez aktivie,miala wtedy gdzie z 4 czy 5 lat

a co dzis tak cicho tu???
Naji nie ma to i reszte wywialo;-)
 
Witam:-):-)
Mąż pojechał z Mają do teściowej a mnie udało się wreszcie na chwilkę usiąść bo od rana wiecznie na nogach byłam.
U nas też mrozi, w dzień było -17st.C ale jakoś udało nam się na saneczki wyjść:tak::tak::tak:
Do tego padł nam akumulator i auto nie odpaliło a co za tym idzie kolejny wydatek przed nami:sorry2::dry::cool:
Iwonka jak przeczytałam że tabletki odstawiłaś to też myślałam że kolejnego dzidziusia planujesz:tak::tak:
Mozi córcia zdrowa a co do jej badania na pasożyty to tydzie temu zaniosłam pierwszą próbkę kału i od tamtej pory Maja kupy nie robiła, już mnie załamka bierze i wczoraj kupiłam nawet błonnik dla dzieci bo już sama nie wiem co jej może unormować to wypróżnianie:confused::confused: Tak więc na wyniki badania to my przynajmniej jeszcze ze 2 tygodnie poczekamy:baffled::baffled::baffled:
Jutro jak bede w domu to Ci napisze co Jula dostala na problemy kupkowe bo mi calkowiecie teraz wylecialo z glowy:-(sprobuj podac sliwki suszone,chocby te w sloiczku dla dzieci,niech duzo pije-szczegolnie wody-ale o tym to pewnie wiesz;-)a Maja juz nie kaszle w nocy:confused:

my drugi raz zaliczylysmy sanki ale wiatr jest i strasznie zimno czuc:tak:jakbysmy byly w domu to juz dawno JUla by spala a tak to lata z pokoju do pokoju i niewglowie jej spanko:wściekła/y:musze sie za to wziasc bo szlak mnie trafi:-(

Iwonka dobrze ze tesciowa ma przy boku osoby ktore pomoga i nie bedziesz musiala jezdzic i pomagac:tak:

Mozi ja tez czekam az podadza grzane piwko:sorry2:...jeju moja mama robi takie pyszne z kardamonem i malinami:-p

moja mama wziela sie za przebieranie JUli....nas sie wogole nie slucha..i tym sposobem mam wolne;-):-)
 
Mozi brałam yasmin.
Anaconda,jak moja Vanesska miała problemy kupkowe to dawałam jej Duphalac,to jest dobre w smaku,w sumie nie ma samku tyle ze czuć że słodkie . Surowe warzywa,owoce też warto żeby dziecko jadło,ale akurat moja tego nie tknie więc musieliśmy się tym ratować i pomogło.

Jutro przyjeżdza rano do Pl moja mama....cięszę się ale szkoda że w takich okolicznosciach :-( We wtorek pogrzeb.

U teściów było fajnie,jedlismy żeberka te z reklamy ;-)
 
Witam.Wpadłam tylko życzyc miłego weekendu.My wybywamy do teściowej na obiad .W poniedziałek idzie na operacje tych haluksów czy jak to się zwie nie wiem,to co na stopach rosną takie kości:-p:sorry2:Kilka miesięcy będzie w domu na zwolnieniu.
Gosia ja też czekam na @.Tyle że ja odstawiłam tabletki anty i pewnie dlatego mam jakieś opóżnienia,mam nadzieje!:baffled:

Haluksy to sie zwie na bank:))
uu nie dobrze że wycinaja ale dobrze że bedzie ktoś do pomocy
ja chyba po tej paczce odstawiam bo te co brałam Mickrogynon spustoszył mi organizm a ginekolog ani razu prawie przez 2 lata nie zrobił mi badań a moja lekarka powiedziła że co 3 meisiące sie powinno badać koniete biorącą anty domagać sie chyba tego trza :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
wiec nie wiem czy nie zrobię małej przerwy ale do końca apakowania musze zmeinić lekarza by sie skonsultowac

Mozi brałam yasmin.
Anaconda,jak moja Vanesska miała problemy kupkowe to dawałam jej Duphalac,to jest dobre w smaku,w sumie nie ma samku tyle ze czuć że słodkie . Surowe warzywa,owoce też warto żeby dziecko jadło,ale akurat moja tego nie tknie więc musieliśmy się tym ratować i pomogło.

Jutro przyjeżdza rano do Pl moja mama....cięszę się ale szkoda że w takich okolicznosciach :-( We wtorek pogrzeb.

U teściów było fajnie,jedlismy żeberka te z reklamy ;-)

[*]

o własnie te żeberka za mną chodzą w ogóle żeberka chodza mus poszukać po mięsnym


jak zwykle w wolne nei udałos ie pospać kurcze o 7 budza już jak do przedszkola by szli
u nas takie mrozu ze dzieci nie wypuszczam z domu ja zamarzałam na dworzu a co dopiero oni
dziś idziemy do teściów :cool::cool: odpykać trza bo jedna z ich córek ma urodziny w pytaniu co mamy jej kupić bo dziewcze brak zainteresować prucz tv oni nei wiedza mamy se odpuścić i idz tu na urodziny bez prezntu no trudno ale jakie to dziwne 13 lat i kolezanek niemieć urodziny tylko dla rodziny mieć jenyyy ja co roku chciałam by ktos przyszedł do mnie

trza śniadanko zrobić
 
witam się i ja w niedzielny bardzo mroźny poranek- u nas dziś jest minus 20 stopni:szok:
powiem Wam,że przez cały tydzień tyle się wydarzyło że:szok:
zacznę od tego że pewna część etapu realizowania "celu" osiągnięta, tzn oboje z M dostaliśmy podwyżki i zdolność kredytową mamy znacznie wyższą,więc z kredytem nie powinno być problemu:tak:
obejrzeliśmy też mieszkanko ale się wahamy,bo gość ma na to mieszkanie kredyt,żona go zostawiła i ma mega długi,dlatego sprzedaje...
no i moja dyrka zaplanowała dla mnie kolejne studia w tym roku-cieszyć się czy nie:sorry2:
a wczoraj Przemo miał wypadek-chował się pod kołdrę i zaliczył kant łóżka:-(
"na szczęście" maść arnikowa pomogła i nie ma zbyt wielkiej śliwy:sorry2:
a ja dziś słomiana wdówka bo M w Brzesku walczy:dry:
 
Witam i ja w to niedzielne przedpołudnie
Co do Mai to ona też warzyw nie jada i za nic nie da się jej namówić, z owoców raz na jakiś czas zje mandarynkę albo jabłko lub banana i tyle. Wczoraj po całym tygodniu zrobiła kupkę ale ile się namęczyła i nabiegała przed tym to tylko my wiemy. Ja też się zastanawiałam czy już jej activii nie kupić ale trochę się obawiam czy to odpowiednie dla dzieci:confused::confused:
My dziś na zakupy musimy podjechać bo odechciewa mi się potem samej wszystko do domu znosić:cool::cool:
 
reklama
Do góry