reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dlaczego tak jest...

uf, a my po zakupach. cały styczeń nie będę mieć na nie zbytnio czasu, więc pojechałam odebrać okulary i kupić Maćkowi spodnie. optyk był zamknięty, ale moje dziecię widząc ruch w środku zastukało w szybę i.. wydali mi okulary:-D spodnie kupione, z przeceny, więc dało się przeżyć tych nieco ponad 20zł za sztruksy. ale co mnie zamurowało to ceny w aptece. poleczono mi podobno tańszą, ale żeby aż tyle?!:szok: za lek, jaki kupuję Maćkowi u nas płaciłam 28zł tam zapłaciłam.. 4 złote!!:szok: niewiarygodne.

a teraz leniwe popołudnie chyba.. bo co tu robić.

gosiu, ja mam dwie lewe ręce i kotek z włóczki w moim wydaniu przypominałby wszystko, tylko nie kotka:-D

Anna, współczuję teściowej:baffled: brzmi jak z dowcipów.. brrrr..

Mozi, no jednak 200km to spory kawałek.. też by mi się nie chciało;-) a o pracy nawet nie mów, spojrzałam w swój plan zajęć i zaczęłam myśleć o emeryturze cieplej, tylko kłopot w tym, że w moim zawodzie się jej po prostu.. nie ma:no:

iwonka, wieki cię nie było!przerwę świąteczną sobie od nas zrobiłaś?;-)wracaj bo jak widzisz to rzeczywiście chyba jeden z nielicznych wątków na forum, gdzie ciągle ruch:-D
 
reklama
Witam sie noworocznie;-)i niedzielnie.....

u nas pelne lenistwo...pozniej nadrobie co napisalyscie bo zaraz uciekamy na sanki:tak:

milego dnia:-)
 
a my już po sankach, spacerze, obiedzie.. czyli lenistwo niedzielne prawie w rozkwicie, bo ja właśnie poprawiałam tekst. dziś już koniec z siedzeniem do 2.00, bo przed 5.00 pobudka, chwilę po 6.00 mam pociąg, i Wawa sie kłania. bleeee... syndrom Poznaniaka w Warszawie:-D
 
czesc,a mi internet dopiero zaczol dzialac,cos szwankuje ostatnio

naja ale jutro pobudka wczesnie,spokojnej drogi
a co za syndrom poznanski???

zuzkus moze ja sie dzis skusze na piwko??:cool2:

a ja sobie sanki idzs odpuscilam,za tozrobilam pyszna salatke mniam
 
a my już po sankach, spacerze, obiedzie.. czyli lenistwo niedzielne prawie w rozkwicie, bo ja właśnie poprawiałam tekst. dziś już koniec z siedzeniem do 2.00, bo przed 5.00 pobudka, chwilę po 6.00 mam pociąg, i Wawa sie kłania. bleeee... syndrom Poznaniaka w Warszawie:-D

Naju a w jakich godzinach bylabys wolniejsza:sorry2:i na jak dlugo odwiedzasz Wawe:sorry2:

Jeju ale szybko te swieta i sylwester minely...szok:szok:tak dobrze jak jestesmy razem w domku:tak:na sankach dzis wymarzlam:dry:
za to Jula przeszczesliwa do domu wracac nie chciala...:cool2:

spoznione zyczenia urodzinowe dla Kajeczki:-):tak::-)

malz wola na filmik....w domu cisza i spokoj...Jula juz spi dobre pol godziny wiec trzeba korzystac:cool2:Naju odpisz....jakby co spojrze tu jeszcze pozniej:tak:
 
reklama
Do góry