Dlaczego tak jest...

[agatulka25]

ATFK - Agnieszko 100 lat dla Kajeczki ))))

 

[atfk]

dziękujemy:-):-):-)

Misiaki oglądają baje i wcinają płatki wiec i ja mam chwilkę!!

 

[agatulka25]

dziękujemy:-):-):-)

Misiaki oglądają baje i wcinają płatki wiec i ja mam chwilkę!!

moje tosty z serem i na NICK ingwiny z madagaskaru heheh Maks neikuma a się śmieje i to mnie najbardziej bawi że on tak się śmieje

ja dziś porządki u dzieci w zabawkach a pułkach przed sylwkiem coraz mneij czasu P

 

[naja]

atfk, to przede wszystkim dla córki.. pociechy z rodziców niech jej kłopotów nie przysparzają;-) 100 lat dla Kajeczki!

agatulka, ja tam wychodzę z założenia, że martwi to będziemy po śmierci, i trzeba sobie czasem dogadzać;-) choćby objadając się słodkościami, na humor dobrze robi

a teraz kawka z kardamonem, pychotka, później trzeba by iść zimnych ogni poszukać. no bo sylwester.. a ja już raczej myślę o tym, że w pon. do wawy. wieki nie byłam, i jakoś nie tęsknię;-) ale to fajnie tak pojechać na luzie, na spotkanie tylko...

 

[Mozi]

Kaja wszystkiego najlepszego z okazji Urodzin
Kolorowych snów...
Usmiechu od ucha do ucha...
Pięknych bajek na dobranoc...
Własnego pieska i kotka...
Co dzień nowych przygód...
Butów siedmiomilowych...
Gwiazdki z nieba...
Wspaniałych przyjaciół...
I wesołej rodzinki...

 

[gosiakuprewicz]

witam na chwilkę z ranka:-):-):-)!!!
wczoraj mężuś miał wolne wiec nie było czasu na net:-):-):-)!
a dzisiaj mamy święto w domku-Kajulka ma urodzinki wiec dzień zarezerwowany dla niej hihih moja małą dama skończyła 4 lata:-):-):-):-)!!!

podczytam teraz coście tam napisały

WOW!

Hey,
byłam dziś u M. Jest dobrze, jutro bedzie mial zabieg. Szczesliwy, że go odwiedzilismy a i droga dzis lepsza, i opona zmieniona, i slonko wychodzi, a na Sylwka bede sama:-( Ale to nie problem. Najwazniejsze, żeby M. wyzdrowial. Nawet czuję się dobrze po nieprzespanej nocy. Radkowi wyrzynają się dolne trójki i lekko nie mamy Za to Julki rano dobudzić nie mogłam; siedzi wieczorem do nocy przed kompem i cieżko ją do spania zagonić Ale jest grzeczna tak ogólnie. ok, mykam, bo jeszcze do miasta musze wyskoczyc, pozałatwiać kilka spraw :***********************

 

[naja]

gosiu, dobrze, że tak szybko będzie ten zabieg, mniej czekania, szybciej ci mąż do zdrowia wróci a w sylwestra możemy się spotkać przed komputerem ja nigdzie nie idę, a dookoła dziwna sytuacja, bo większość moich koleżanek siedzi sama, a nie ma jak się spotkać. jedna ma kłopoty domowe, nie ruszy się, a my do niej z braku samochodu nie pojedziemy. inne chore, więc też spotkania odpadają. z gorączką, jaką ja miałam w święta, trudno myśleć o rozmowach i spotkaniach. nie mniej mi w zupełności wystarczy maćkowe towarzystwo. serpentyny mamy, zimne ognie są, dokupimy baloniki i będzie fajnie mam nadzieję

dziś wpadłam w kompleksy;-). córeczka koleżanki z naszego wątku lutowego płynnie czyta, jak zobaczyłam nagranie aż mnie zatkało. a mój leń ani myśli. wiem, że się nauczy, ale na ambicje to jednak rodzicom działa

 

[atfk]

kobietki bardzo dziękuję za życzenia dla mojej Kajulinki!!
jakiś tłok u mnie w domu,co trochę ktoś przychodzi!!
jutro zapewne będę przygotowywała żarełko na imprezkę więc sie nie pojawię!!(choć sie postaram) tak więc już dzisiaj chciałam złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia OBY NOWY 2010 ROK BYŁ O WIELE LEPSZY OD TEGO MIJAJĄCEGO,ZEBY OMIJAŁY WAS WSZELKIE SMUTKI,ZEBY KAŻDY DZIEŃ BYŁ PEŁEN SPOKOJU,SZCZĘŚCIA I MIŁOŚCI!!WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!
pozdrawiam aga

 

[naja]

atfk, i dla ciebie tego, co najlepsze, na lepszy Nowy Rok

a u nas leniwie.. za oknem śnieg i lekki mróz, trochę sobie pracuje, trochę siedzę z młodym, czyli dzień jak codzień. w sumie nie ma co narzekać;-)

 

[gosiakuprewicz]

gosiu, dobrze, że tak szybko będzie ten zabieg, mniej czekania, szybciej ci mąż do zdrowia wróci a w sylwestra możemy się spotkać przed komputerem ja nigdzie nie idę, a dookoła dziwna sytuacja, bo większość moich koleżanek siedzi sama, a nie ma jak się spotkać. jedna ma kłopoty domowe, nie ruszy się, a my do niej z braku samochodu nie pojedziemy. inne chore, więc też spotkania odpadają. z gorączką, jaką ja miałam w święta, trudno myśleć o rozmowach i spotkaniach. nie mniej mi w zupełności wystarczy maćkowe towarzystwo. serpentyny mamy, zimne ognie są, dokupimy baloniki i będzie fajnie mam nadzieję

dziś wpadłam w kompleksy;-). córeczka koleżanki z naszego wątku lutowego płynnie czyta, jak zobaczyłam nagranie aż mnie zatkało. a mój leń ani myśli. wiem, że się nauczy, ale na ambicje to jednak rodzicom działa

no nie, wyluzuj!!!! Sama nauczyłam sie czytać w pierwszej klasie podstawowki. (w porównianiu do mojej siostry, ona czytala mając 4 lata jestem slimak) Ja nie zmuszaj Juli do czytania, sama zaczy pisać literki, wyrazy, przepisuje z gazet wyrazy, ale do czytania jeszcze nam daleko Nic na siłę...

A u nas dobrze, sprzątam i prasuję zaległe pranko. Dzieci się bawią. Jutro obejrzymy Ratatuj na Jedynce i idziemy spać Ja to skowronek jestem i wieczorami , czyt. po 22 już sie męczę
Narazie Piekne Panie, do wieczora :************