reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dlaczego tak jest...

gosiu, wbrew pozorom ja mam dużo luzu, raczej żartujemy z koleżanką z tego, że dzieci nie wdały się w mamy, bo akurat obie mając 4 lata też płynnie czytałyśmy. a tu szkraby 5 na karku i nic:-D ale czy to ma znaczenie - uważam, że nie. nie jest to umiejętność niezbędna w tym wieku. gdyby to była podstawówka zaczęłabym się martwić, a tak.. przerostu ambicji nie mam. młody składa wyrazy, potrafi przeczytać dość dużo, proste słowa pisze, choć zwykle gdy mu po literze dyktuję co ma dalej być. tyle, że nie ma cierpliwości i ma kłopoty ze skupieniem uwagi, i to akurat jest coś, co mnie lekko niepokoi. mam nadzieję, że minie, inaczej mielibyśmy kłopoty w szkole.

lenistwo mnie dziś pokonało. plany na dzień były inne, wyjście, a raczej wyjazd, ale aura i właśnie zwyczajny leń sprawiły, że siedzimy w domu. zimno, mokro, ciemno... i po co tu łazić;-)

telewizyjnych planów jeszcze nie robiłam, nie wiem, co jest, nie sprawdzałam. czy młody wytrzyma 'Ratatuj' nie wiem. dziwne, bo Pottera obejrzał bez kłopotu, a np. 'Horton słyszy Ktosia' znudził go ogromnie i bez żalu zrezygnował po 15 minutach. nie wiem, czy kreskówek w ogóle tego rodzaju nie lubi, czy paradoksalnie są bardziej 'dorosłe', niż Harry Potter. chyba to drugie:sorry2:
 
reklama
no nie, wyluzuj!!!! Sama nauczyłam sie czytać w pierwszej klasie podstawowki. (w porównianiu do mojej siostry, ona czytala mając 4 lata:szok: jestem slimak) Ja nie zmuszaj Juli do czytania, sama zaczy pisać literki, wyrazy, przepisuje z gazet wyrazy, ale do czytania jeszcze nam daleko :tak: Nic na siłę...

A u nas dobrze, sprzątam i prasuję zaległe pranko. Dzieci się bawią. Jutro obejrzymy Ratatuj na Jedynce i idziemy spać :tak::-D Ja to skowronek jestem i wieczorami , czyt. po 22 już sie męczę :-p
Narazie Piekne Panie, do wieczora :************

ja na wpól oglądałam ostatnio ratatuj ale chyba dzieci nei do końca zainteresowało nie wiem czemu bo lubią tego typu bajki
na mnie czeka prasowanko mega by na nowy rok nie prasować hehehhe


gosiu, dobrze, że tak szybko będzie ten zabieg, mniej czekania, szybciej ci mąż do zdrowia wróci:tak: a w sylwestra możemy się spotkać przed komputerem:-D ja nigdzie nie idę, a dookoła dziwna sytuacja, bo większość moich koleżanek siedzi sama, a nie ma jak się spotkać. jedna ma kłopoty domowe, nie ruszy się, a my do niej z braku samochodu nie pojedziemy. inne chore, więc też spotkania odpadają. z gorączką, jaką ja miałam w święta, trudno myśleć o rozmowach i spotkaniach. nie mniej mi w zupełności wystarczy maćkowe towarzystwo. serpentyny mamy, zimne ognie są, dokupimy baloniki i będzie fajnie mam nadzieję:tak:

dziś wpadłam w kompleksy;-). córeczka koleżanki z naszego wątku lutowego płynnie czyta, jak zobaczyłam nagranie aż mnie zatkało. a mój leń ani myśli. wiem, że się nauczy, ale na ambicje to jednak rodzicom działa:-D

łomatko dobrze że piszesz że to bekowe kompleksy bo bym sie martwiła o moją
moja literki pisze ale sama nie czyta jeszcze ale ja to sie nei martwie jak ona gadała zrozumiale po 3 roku dopiero więc luzik pod kontrolą logopedy jest wiec :cool2::cool2::cool2::cool2::cool2::cool2:


kobietki bardzo dziękuję za życzenia dla mojej Kajulinki!!
jakiś tłok u mnie w domu,co trochę ktoś przychodzi!!
jutro zapewne będę przygotowywała żarełko na imprezkę więc sie nie pojawię!!(choć sie postaram) tak więc już dzisiaj chciałam złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia OBY NOWY 2010 ROK BYŁ O WIELE LEPSZY OD TEGO MIJAJĄCEGO,ZEBY OMIJAŁY WAS WSZELKIE SMUTKI,ZEBY KAŻDY DZIEŃ BYŁ PEŁEN SPOKOJU,SZCZĘŚCIA I MIŁOŚCI!!WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!
pozdrawiam aga


Najlepszego oby był lepszy od tegoooooooooooooooo

gosiu, wbrew pozorom ja mam dużo luzu, raczej żartujemy z koleżanką z tego, że dzieci nie wdały się w mamy, bo akurat obie mając 4 lata też płynnie czytałyśmy. a tu szkraby 5 na karku i nic:-D ale czy to ma znaczenie - uważam, że nie. nie jest to umiejętność niezbędna w tym wieku. gdyby to była podstawówka zaczęłabym się martwić, a tak.. przerostu ambicji nie mam. młody składa wyrazy, potrafi przeczytać dość dużo, proste słowa pisze, choć zwykle gdy mu po literze dyktuję co ma dalej być. tyle, że nie ma cierpliwości i ma kłopoty ze skupieniem uwagi, i to akurat jest coś, co mnie lekko niepokoi. mam nadzieję, że minie, inaczej mielibyśmy kłopoty w szkole.

lenistwo mnie dziś pokonało. plany na dzień były inne, wyjście, a raczej wyjazd, ale aura i właśnie zwyczajny leń sprawiły, że siedzimy w domu. zimno, mokro, ciemno... i po co tu łazić;-)

telewizyjnych planów jeszcze nie robiłam, nie wiem, co jest, nie sprawdzałam. czy młody wytrzyma 'Ratatuj' nie wiem. dziwne, bo Pottera obejrzał bez kłopotu, a np. 'Horton słyszy Ktosia' znudził go ogromnie i bez żalu zrezygnował po 15 minutach. nie wiem, czy kreskówek w ogóle tego rodzaju nie lubi, czy paradoksalnie są bardziej 'dorosłe', niż Harry Potter. chyba to drugie:sorry2:

u mnie pól lenistow w pokoju dzieci poukładane posegregowane rysunki do mini teczki takiej grubek sztywnej papierki jakeis dziwne rzeczy wywalone kurze starte autka zaparkowane do garażu trza dokończyc w kuchni i pokoju d bo impra jutro
 
hej,jestem happy,bo mi cos net od poludnia nie dzialal,nawet godz temu sprawdzalam, i polaczenia nie bylo,a teraz wsprawdzilam i :-D:-D:-D
musze poczytac co piszecie,ale widze cos na temat czytania
moja zna niektore literki,tak samo jak cyfry,wczoraj bylismy w biedronce i ona mowi,ze to kosztuje,jedno,dwa czy trzy czy zero,tylko duze,malych podobno nie widziala:sorry2:
a mialo byc o czytaniu,zna literki niektore,czasem sama na karce wypisuje luterki ktore zna,gorzej z nazwaniem wszystkich,ale do czytania ja nie ciognie,ostatnio ślaczki mi rysowala tylko jak jej sie nie udaje to sie denerwuje i zniecheca:-(
od wrzesnia dopiero idzie do zerowki wiec jeszcze ma troche czasu,tym bardzie do podstawowki

a dziewczymy powiedzcie mi do zerowki gdzie posylacie dzieci do szkolnej czy przedszkolejnej zerowki???????????
 
Mozi, my mamy jeszcze na tyle dużo czasu, że nie myślę o zerówce. może do tego czasu kolejny geniusz w polskim rządzie coś zreformuje:confused: a może wyprowadzimy się z młodym z Pl:confused: nauczyłam się niczego nie planować. jak trzeba będzie - pomyślę.

skończyłam dziś pracę na chwilę przed północą. aż dziwne, nie przywykłam do tego. ale więcej nie dam rady zrobić, bo wykorzystałam wszystkie materiały, czeka mnie teraz podróż do wawy. mogłabym właściwie zakończenie tekstu napisać, ale do tego trzeba spokojnej głowy, a zaczęły mi myśli uciekać. chyba coś poczytam i spać pójdę.

swoją drogą zostały na niecałe 24 godziny tego roku. mam nadzieję, że nowy przyniesie więcej radości, choć w sumie ten nie był zły..;-)
 
Hey Mamusie!
Ja również nie planuję, gdzie Młodą poślę do przedszkola. Na 99% wyjeżdżamy niedługo do Stanów na okres kilku lat. Do tej pory odwiedzałam tylko swoich rodziców (bywało, ze bylam wiecej w USA niz w PL w ciagu roku), pracowałam tam, więc Julka chodziła do niani. A kiedy urodził sie Raduś, pracowałam tylko w weekendy, gdy moja Mama mogła się zająć wnukami :tak: A teraz czekamy, aż M. dostanie papiery i lecimy. No ale najpierw niech rozprawią się z jego kamicą nerkową. Ma mieć znieczulenie ogólne lub od pasa w dół. Przed południem jadę do niego.
Miłego dnia Drogie Mamy!
I jakbym nie mogła/choć to niemozliwe/ życzę Wam szampańskiej zabawy , udanego i pełnego pozytywnych mocnych wrażeń Nowego Roku!!!!! A reszta ułozy sie sama... :tak:
sylwester1-.jpg
 
gosiu, to będziemy wszystkie mieć znajomą w USA:-D życzę, żeby udało wam się zrealizować te plany:tak: a powiedz w wolnej chwili jak ci się tam w ogóle podoba, jak ludzie, atmosfera?

i co najważniejsze dziś - zdrowia dla męża!

a my zbieramy się po baloniki. wieczorem przyjedzie koleżanka, więc na pewno posiedzimy we trójkę, czy ktoś jeszcze to się okaże. w każdym razie kawka wypita dziś przy mejlach, poodpisywałam, powysyłałam życzenia noworoczne i lecę. wpadnę później jeszcze.
 
może któraś się tu zapodziała i mnie poratuje - co na szybko zrobić na wieczór? mam w zanadrzu 'zestaw koreczkowy';-) czyli pokroję drobno na miseczki pieczarki, różne rodzaje sera, wędlinę, szparagi, paprykę, ogórki, wysypię oliwki i położę wykałaczki - jak ktoś będzie chciał to sobie zrobi we własnym zakresie. wymyśliłam tak, bo też nie mam pojęcia, na co baba w ciąży może mieć ochotę, a takowa przyjedzie. sklepy jeszcze otwarte, mogę lecieć coś kupić, ale co?!
 
uwolniłam sie od garów na szybką kawke:-):-):-)!
zapewne nikogo tu nie zastanę ale cóż!!
naja tak na szybko to można tosty z rożnymi dodatkami ,jakaś sałatkę albo coś z mrożonych gotowych dań:-):-):-)!!

któraś z mam pytała o zerówkę!ja Filipa posłałam do szkolnej zerówki i bardzo to sobie chwalę-młody obył sie z wielkimi murami,z wielkimi dziećmi na rozwrzeszczanych przerwach,z paniami i odbyło sie bez stresu przed nowościami:-):-)!!Kajcia tez do takowej pójdzie!

właśnie zajadam urodzinowy torcik:-):-):-)
 
atfk, smacznego:-D

myśmy właśnie porozwieszali serpentyny, do baloników dziadka młody poszedł zatrudnić. a ja idę chyba kupić krakersy i zrobię jakieś przekąski na krakersach. choć jak znam życie zestaw koreczkowy, sałatka owocowa i mnóstwo słodkości wystarczą. jednak pokażcie mi babę, która nie robi za duzo jedzenia:baffled:;-)
 
reklama
Nooo,przeczytałam moje wieeeelkie zaległości:-D.Jak widać gorący nasz temat i zawsze któraś się odezwie.
Naja:-D:-D rzeczywiście nie ma kobitki,która zrobi mało jedzenia.Dobrze bawić się w małym gronie jest lepiej czasami niż na wielkim "spędzie".Więc kameralnie będzie u was super:-D:-D,jestem pewna.Na szybko,to proponuję to co Atfk:-).
A jeśli chodzi o gry,to mój M ściągnął z "chomika"Adibu,między innymi o ludzkim ciele-Sara ją uwielbia.W ogóle Adibu jest ciekawym zestawem gier dla dzieci w różnym przedziale wiekowym.Polecam.
Gosia kamica nerkowa u mężczyzny...nie zazdroszczę bólu,mówi się że jest gorszy od największych bóli porodowych.Mam nadzieję,zze po zabiegu będzie mąż czuł się lepiej.Życzę mu dużo zdrowia,a tobie siły i radości.Choć mam wrażenie,że jej nie brakuje Tobie nawet w tych ciężkich chwilach potrafisz dzielnie z uśmiechem przechodzić przez wszystko.Silna jesteś:-).
Mozi pytalaś wcześniej o fotelik,my kupiliśmy właśnie przed świętami taki GRACO FOTELIK JUNIOR MAXI 15-36KG 6 KOL wys 12H (852687440) - Aukcje internetowe Allegro ,z kurierem zapłaciliśmy 163zł,a dostaliśmy przesyłkę ekspresowo.
Atfk najlepsze życzenia dla Kajulki,oby spełniły się jej wszystkie marzenia...:-)
Iii nie wiem co dalej pisać...ehh.Jakoś złapałam doła...ale o tym później i #
A teraz to
Szczęśliwego Nowego Roku 2010!!!Oby był pełny szczęścia,radości i miłości.Niech Pokój będzie z Wami:-)
 
Do góry