MOnisia, co do słodzików, to pisał Dukan w książce jakie się używa do czego, bo właśnie nie każdy nadaję się do pieczenia..
Ja niestety nie pamiętam już jakie się powinno uzywać
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ale poszperam po necie
Ksylitol jest pięciowęglowym alkoholem (pentanolem), co oznacza, że ma właściwości bakteriobójcze i zapobiega rozwojowi bakterii.
Ksylitol jest naturalna substancją, obecną w włóknistych jarzynach, owocach, w kolbach kukurydzy oraz drzewach liściastych np. brzoza.
Ksylitol wygląda i smakuje jak cukier. Ze względu jednak na jego wpływ zdrowotny jest jego niemal dokładną przeciwnością. Podczas gdy cukier sieje w ustroju spustoszenie, ksylitol goi i naprawia; wzmacnia układ immunologiczny, zapobiega degeneracjom, chronicznym chorobom, a nawet opóźnia procesy starzenia się tkanek i całego ustroju.
Wszystkie formy cukru, w tym sorbitol (kolejny alternatywny słodzik) są sześcio, lub dwunastowęglowymi cukrami, które, wszystkie zakwaszają tkanki, tym samym wzmacniają, wytwarzają sprzyjające warunki dla bakterii i grzybów. Ksylitol ma bowiem charakter zasadowy.
Lily sprawdzilam wiele slodzikow przez okres dietowania i najbardziej podszedl mi SWEETIE GOLD - cenowo przystepny a nie jest taki gorzki jak inne. do pieczenai jednak dodaje ciut mniej niz w przepisie kaza bo moim zdaniem jest slodszy - przez co i bardziej wydajny. u nas w sprzedazy tylko w kauflandzie
I tu myślę warto zerknąć i na inne produkty:
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/...i-katalog-zakupowy-na-diecie-proteinowej.html
Ja miałam wcześniej ten rakotwórczy Aspartam, ale w kolejnej książce dukan już mówił o Hermesetasie i ten też używam
http://www.google.pl/images?um=1&hl...sa=1&q=hermesetas&aq=f&aqi=&aql=&oq=&gs_rfai=