reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dieta odchudzająca starającej

Ja tylko na chwilkę.
Wpadłam powiedzieć ze wszystko jest ok, tylko straszniem ocno boli mnie klata. To przez ten gaz.Nawet dobrzeoddychać nie mogę.Jak bym miała żebra połamane...
I powiem Wam ze strasznie sie bałam, koleżanka z innego forum napisała mi smska i tak bardzo miło mi sie zrobiło. Bardzo duzo mi to dało, ta myśl że sa osoby ktore ona pamiętają:tak:
Moze jutro do Was wpadne
Buziolki
AAaaa narazie mąż zabronił dietki i moze ma racje:) wiec zaczne jak bedzie juz wszystko ok
 
reklama
SUZI- a mialas jakis zabieg czy badanie bo nie w temacie jestem???
BAFINKA zgadzam sie z Tobą...najlepszym dowodem ze dieta rozsądnie stosowana nie szkodzi jest Twoja ciąza...:)
WIKULA- kochana czemu masz kiepski nastrój???przez laparo???
MARTOLINKA- masz racje-synus mamusi to super sprawa:))))))))))))


ja wlasnie wcinam rybke wędzoną z chlebkiem razowym:)
 
Witajcie.:-)

Mama05 kto jak kto, ale ty to zawsze wszystkich przywołasz. :-)

artyna trochę mnie dziwią posty takie jak twój.. mam wrażenie że zjadłaś wszystkie rozumy.. a skąd ty wiesz że ona jest niebezpieczna?? dziewczyny ją stosują dlugi czas chudną nawet 20 kg i ani efektu jojo ani żadnych zaburzeń w organizmie nie mają... ja sama jestem na niej od połowy wrześnie i czuję się świetnie teraz musiałam przejść na III faze bo jestem w ciąży ale nadal czuje się ok i moja morfologia to potwierdza więc nie rozumiem czemu siejesz panikę...
hihi :-D . Potwierdzam ! Góry mogłabym przenosić, a przed dietą nie lada wyczynem było zasznurowanie buta.:tak::-D

Ja tylko na chwilkę.
Wpadłam powiedzieć ze wszystko jest ok, tylko straszniem ocno boli mnie klata. To przez ten gaz.Nawet dobrzeoddychać nie mogę.Jak bym miała żebra połamane...
I powiem Wam ze strasznie sie bałam, koleżanka z innego forum napisała mi smska i tak bardzo miło mi sie zrobiło. Bardzo duzo mi to dało, ta myśl że sa osoby ktore ona pamiętają:tak:
Moze jutro do Was wpadne
Buziolki
AAaaa narazie mąż zabronił dietki i moze ma racje:) wiec zaczne jak bedzie juz wszystko ok
Do dietki wrócisz jak się lepiej poczujesz.:tak:
Trzymaj się cieplutko i dochodź do siebie.:tak:

ja wlasnie wcinam rybke wędzoną z chlebkiem razowym:)
smacznego !

U mnie III faza leci dalej i jest dobrze :) wczoraj pozwoliłam soebie na piwko i dobrze mi było :p dziś gołąbki.
Musze wybrac sie w końcu na jakies zakupy bo pogoda za oknem przytłacza mnie zupełnie
Znowu zimę nadają.:szok::baffled:


witam się i ja... mi waga nadal stoi... nie mam apetytu... chociaż wczoraj zrobiłam przepyszną ogórkową.. ogólnie mam ochotę na kwaśne... co mnie martwi bo ja chciałam dziewczynkę... ale najważniejsze byleby zdrowe..
A ja kwasiory jadłam na dziewczynki.:eek: A słodkości na starszego.:tak:;-)

Ja jestem, zaglądam regularnie, ale mam ostatnio kiepski nastrój i nie bardzo mam co pisać...
Staram się trzymać zasad III fazy, waga nie wariuje więc nie jest źle:))
wikulaa co jest kochana? Pisz, wesprzemy, wspomożemy...



U nas szpital, stąd moja nieobecność. Powikłania pogrypowe dopadły starszaków i męża. Zapalenie oskrzeli.Ja z Amelką trzymamy się.
W poniedziałek zaliczyłam chwilę grozy. U Kacpra pediatra stwierdziła nierównomierne bicie serca i skierowała nas do szpitala. W szpitalu znowu EKG, prześwietlenie klatki piersiowej, ogólne badania i opinia kardiologa, że to nasza pediatra coś chyba ze słuchem ma.:-p Wypuścili nas do domku. No, ale co żem się nastresowała to moje.:dry:


Dukam III F. Przyzwyczaiłam się już do 3 "małych " posiłków i 2 przystawek typu jog. naturalny, jabłko... Waga stoi na 59,1 kg. :tak: Ale się zastanawiam , czy od lutego nie wskoczyć na start i dobić do 55 kg.:tak:
 
ASIIEK- no tak bedzie-na poczatku szybko leci a potem mniej,ale...najwazniejsze ,ze w dól!!
no wlasnie nie wiem gdzie sie laski podzialy???
LILITH
WIKULA
BAFINKA
MARTOLINA
BOOZQOWA
JUSTKAAA
JUSTA

gdzie jesteście-co u Was????????
U nas pada i zimno:( A tak to dalej sobie dukam. Waga pomału leci w dół:) Co mnie bardzo cieszy:)
 
Bafinka, gdyż sama byłam na tej diecie, poszłam do doskonałego dietetyka, który wyjaśnił mi dosłownie wszystko co dzieje się z moim organizmem. Nawet nie powiedziałam mu, że na niej jestem ale badania, które mi zrobiła Pani dietetyk i powiedziała z czego mogłoby to wynikać dziwnie powiązały się z I fazą tej diety. Morfologię też mam w porządku. Wyraziłam jedynie swoje zdanie na temat tej diety i tego co ze mną było.
 
SUZI- a mialas jakis zabieg czy badanie bo nie w temacie jestem???
BAFINKA zgadzam sie z Tobą...najlepszym dowodem ze dieta rozsądnie stosowana nie szkodzi jest Twoja ciąza...:)
WIKULA- kochana czemu masz kiepski nastrój???przez laparo???
MARTOLINKA- masz racje-synus mamusi to super sprawa:))))))))))))


ja wlasnie wcinam rybke wędzoną z chlebkiem razowym:)

Witam się
Mama miałam laparoskopie. I mam obydwa jajowody drożne:-) Nie umiem wyrazić słowami szczęścia jakie teraz czuje:tak: Tylko zastanawia mnie jedno: bo z opisu wynika że cały czas miałam drożne jajowody. Nie jestem pewna na 100% bo nie bardzo pamiętam co mówił lekarz:zawstydzona/y:Mąż też sie stresował wiec mało wiemy...Ale w poniedziałek mam wizytę kontrolną u gina to dowiem się wszystkiego. Ale stawiam 90% że HSG ktore miałam się pomyliło:wściekła/y:Tyle miesięcy poszło na straty:wściekła/y:
No ale najważniejsze że jest dobrze!!!
 
suzi - a co Ci wykazało hsg??? Jak się w ogóle czujesz?? Długo byłaś w szpitalu??? Powiedz coś więcej o zabiegu, niech się nastawię co mnie czeka...
 
suzi - a co Ci wykazało hsg??? Jak się w ogóle czujesz?? Długo byłaś w szpitalu??? Powiedz coś więcej o zabiegu, niech się nastawię co mnie czeka...

Kochana czuję się dość kiepsko, ale tym się nie sugeruj bo każdy przechodzi to inaczej:tak:Dziewczyny które ze mna były prawie nie odczuwały zabiegu. Mnie ten cał gaz poszedł w klatkę piersiową i stąd ten straszny ból przy oddychaniu. No ale jest juz lepiej:tak:
W szpitalu byłam 2 dni. Poszłam we wtorek na 15 a wyszłam w środę ok 10. Wiec szybko:) Szpital rewelacja! Jak hotel :-D Dzień wcześniej było otwarcie więc wszystko nowiutkie:tak: Obsługa pierwsza klasa :tak:
No a sam zabieg to nie wiem bo spałam:-D Na opisie zabiegu mam:
"Macica normalnej wielkości i kształtu,ruchoma. Jajowody obustronnie prawidłowe, swobodnie drożne. Jajniki normalnej wielkości i budowy. Otrzewna niezmieniona, zrostów i ognisk endometriozy nie stwierdzono" :biggrin2:
Czyli tak jak by nic specjalnego nie robili. Zastanawia mnie teraz czy to badanie HSG (drożność) jest na tyle mało wiarygodne? BO z niego jasno wynikało że lewy jajowód całkowicie był niedrożny:wściekła/y: To po co robić wogóle to badanie? Tyle miesiecy poszło na straty:wściekła/y: No nic w poniedziałek wszystkiego się dowiem, bo mam wizytę kontrolną!
Ewelina mocno trzymam kciuki za Ciebie i pozytywny wynik!!!:)
Jesli masz jakies pytania to wal śmiało, bo ja mogłam o czymś zapomnieć:zawstydzona/y:
 
suzi - zobaczymy jak będzie u mnie, bo mi na hsg wyszło też, że mam jakieś zrosty w jajowodach...
A może oni podczas laparoskpoi usunęli Ci zrosty dlatego na wypisie jest napisane, że jajowody dorżne??
Powodzenia Ci teraz życze!! Który masz dc??? W tym cyklu już się zabieracie do roboty??
 
reklama
Kochana nie sądze ze udrożnili bo gdyby tak było to było by to napisane. Dla przykladu podam Wam opis poprzedniej laparoskopii. Tam jest napisane zo zastali i co zrobili. (Oczywiście mogę się mylić, bo przecież nie3 jestem lekarzem;-)No ale tak na chłopski rozum...
Opis poprzedniej laparoskopii:
"po wytworzeniu odmy brzusznej wprowadzono optykę i stwierdzono: macica normalnego kształtu i wielkości, przydatki obustronnie w błoniastych zrostach, ktore uwolniono, uzyskując całkowitą ruchomość jajowodów i jajników. Jajniki prawidłowe, prawy jajowód prawidłowy, w lewym w okolicy cieśni śniawe zgrubienie średnicy ok 1cm. Po ostrzyknięciu enzaprostem nacięto elektrodą monopolarną jajowód na brzegu przeciw ległym do krezki, wydobyto jajo płodowe i skontrolowano hemostazę elektrodą bipolarną. Płukanie bez pozostawienia płynu. Kanał szyjki rozszerzono do Hegara8 i wyłyżeczkowano jamę macicy"

A tu terazniejszy opis:
"Macica normalnej wielkości i kształtu,ruchoma. Jajowody obustronnie prawidłowe, swobodnie drożne. Jajniki normalnej wielkości i budowy. Otrzewna niezmieniona, zrostów i ognisk endometriozy nie stwierdzono"

Czyli jak by zajrzeli do środka, sprawdzili drożność i opisali stan jaki jest. Czy ja to dobrze rozumiem???:zawstydzona/y:
 
Do góry