reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dieta naszych Maluszków

Ewa ta kasze to na wodzie,mi to pasuje bo nie mam w domu zadnego mleczka,
Myslałam ze mi lepiej pospi po kaszy na noc a on jeszcze szybciej wstał na cyc niz zwykle,wogóle to jakis głodny w nocy był.
Penegiryka ale tam jest napisane 7 płaskich łyzek stołowych,nie łyzeczek.
Jak dla mnie płaska łyzka to mniej wiecej łyzeczka czubata,ale daje troche wiecej bo mały woli taki kit,a i tak szybko znów chce papu:-)
 
reklama
Mi lekarka mówiła, ze jak wprowadzam nowość to podawac ją przez kilka dni, stopniowo zwiększając ilość produktu, tak robiłam z marchewką i po drugim dniu wyszła ta wysypka, ale tka drobniutka na pleckach, i nie wie czy to od tego, bo cały czas widzę, ze ma takie drobne coś na pleckach, raz to jest raz znika, zastanawiam sie czy to nie od tego,jak on się zgrzeje, bo u mnie zrana jest chłodniej, to na body z krótkim zakładam bluzkę, a potem po południu mam już gorąco w domu, jak mąż wraca i pali w piecu, i nie wiem czy to nie od tego ciepła, bo tylko wieczorem te krostki są.
My dziś będziemy jesc ziemniaczka z dynią.
Ja tez zauważyłąm że jak mały dostaje ziemniaczka , to w ogóle omija jeden posilek mleczny
Beacia , myslałam, że moze lepiej pośpi po tej kaszcze, a próbowal ktos dosypwac kaszki do mleczka, żeby było bardziej treściwe?
 
my dzis znow mialysmy marchewke na obiadek, no i dzis mala sie nia zajadala, widac bylo ze jej smakuje, zjadla prawie pol sloiczka. mam nadz ze przyjdzie kupa bo narazie takiej prawdziwej od wczoraj nie bylo
 
Ja wczoraj dałam troche marchewki i kupa dzis była jak zwykle,ale wsumie to ta ilosc ktura zjadł raczej by go nie przytkała,dzis dam wiecej i zobaczymy czy jutro nie bedzie problemu z kupa jak u Was.
Wogóle to Maly jados dzis nic nie chce jesc poza cycem,banana tylko polizał troche,kasza tak mu smakowała a dzis wmeczyłam w Niego moze ze 30ml i musiałam wyciagac cyca,wiec nie wiem czy marcheweczke zje:confused2:
 
Beacia może faktycznie jakby ta kaszka była na jakimś tłuściutkim mleczku to byłaby bardziej sycąca i dziecię z pełnym brzuszkiem spało by dłużej.
My dzisiaj zdecydowaliśmy się na śliwkę... zobaczymy co to będzie :-D
 
Ewa pewnie kaszka na mleku bardziej by sie najadł,no chyba ze nutramigen by mu nie posmakował :-)
Tez mam w te sliweczki czekaja na swoja kolej,napisz czy synkowi smakowało:-)
 
Śliwki smakowały bardzo :-D jakbym nie podgrzała tylko dwóch łyżeczek to wsunął by cały słoik ;-)
Tak się właśnie zastanawiam czy by nie kupić tej kaszki i nie podać mu jej na Bebilonie Pepti. Młody nie pił jeszcze tego ustrojstwa :no: ale z drugiej strony nie wiem do końca czy on jest uczulony na mleko krowie... Jak podałam mu NAN HA (jeden raz dziennie przez 3 dni) to nie miał żadnej wysypki. Z kupką się troszkę męczył, ale tak może być, bo organizm musi się przyzwyczaić do mleka modyfikowanego... już sama nie wiem :eek: Są jakieś testy na taką alergię?? Dodam, że moje grzeszki (jaja, ser zółty, ser biały) mu nie przeszkadzają...
Powiedzcie mi jak teraz mam poznać czy kupa jest zielona :confused2: skoro ona jest w kolorze marchewki lub jabłuszek??
 
Moją po marchewce gotowanej też zatyka, nawet jak jest zmieszana z ziemniaczkiem czy pietruszką. Próbowałam dawać śliwki z jabłkiem Gerbera ale jej nie smakują. Za to sama gotowałam dynię z ziemniakiem i wszystko ok. Tak samo brokuł z ziemniakiem też jej smakował. Tylko po tej zupce z marchewką ma problemy z kupką. Nawet jak marchewki jest tylko ciut to też się męczy. Surowe jabłko pomaga ale nie zawsze chce je jeść.
 
Ewcia to moze faktycznie nie ma skazy,ja bym na twoim miejscu wciagneła jakis jogórt i obserwowała,jak nic by nie wyskoczyło to spróbowała bym mleczka.:-)
Moze wogóle nie potrzebnie jestes na diecie.
 
reklama
A my zjedliśmy jabłko dziś ,tak smakowało,że aż sie cząsł i wyrwał mi talerzyk !!!:laugh2::laugh2::laugh2:
Zjadł prawie całe:szok::szok::szok::szok:!!!Mam nadzieje ,że nic mu nie bedzie!!!
I dałam mu po raz pierwszy soczek do picia gerbera łagodna mieta jablko i rumianek!!!Wyrwał butelke i sm trzymał tak pił!!!!!:szok::szok::szok::szok::szok::szok::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
 
Do góry