post_ptaszyna
mamy lipcowe'08 zakręcona
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2007
- Postów
- 4 754
surv ale Florka nie zna smaku soli...to po co dosalać?? podobno nie zdrowe.
widocznie florka musi się przyzwyczaić do nowefo smaku.
Ja też zamierzam gotować sama ale tylko z produktów z ogrodu bo wiem że nie pedzone chemią a jak nie będę miała produktów to ze słoiczka. Myśle że jednak zdrowiej.
moja ika na szczęscie nie marudzi. Nawet jak za namową mamy starłam jej inne jabłuszko które to słodsze miało być i jej dałam a ona się wykrzywiła jakby jadła cytrynę, spróbowałam kwaśne jak nie wiem co, to ona zjadła troszkę krzywiła buzię ale jak stopowałam z łyżeczką to był awantur. he he
No ale ona inna jest... płacze tylko w ekstremalnych sytuacjach czyli np...... akcja Frida..i to tylko jak jest długo
widocznie florka musi się przyzwyczaić do nowefo smaku.
Ja też zamierzam gotować sama ale tylko z produktów z ogrodu bo wiem że nie pedzone chemią a jak nie będę miała produktów to ze słoiczka. Myśle że jednak zdrowiej.
moja ika na szczęscie nie marudzi. Nawet jak za namową mamy starłam jej inne jabłuszko które to słodsze miało być i jej dałam a ona się wykrzywiła jakby jadła cytrynę, spróbowałam kwaśne jak nie wiem co, to ona zjadła troszkę krzywiła buzię ale jak stopowałam z łyżeczką to był awantur. he he
No ale ona inna jest... płacze tylko w ekstremalnych sytuacjach czyli np...... akcja Frida..i to tylko jak jest długo
Ostatnia edycja: