reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dieta naszych dzieciaków :) mniam mniam

Dziewczyny szukałam coś na temat kaszek i składu ich ( chodzi mi głownie o cukier jak już wspominałam ) no i znalazłam forum na którym dziewczyny wymieniają zdanie na ten temat : Jedzenie - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl
i powiem Wam że chyba zużyję tą jedną kaszkę co kupiłam ( albo sama ją zjem ) i będę dawać kleik lub kaszkę Hippa bo jako jedyne na rynku polskim nie mają cukru w składzie : HiPP: Kaszki mleczne
 
reklama
No właśnie wiem bo mam kukurydziany . Ale spróbowałam przed chwilą ta kaszkę co mam z BOBOVITY mleczno-ryżową i powiem Wam że Adaś jej nie tknie . Po prostu jakby się jadło gęsty cukier ...pozostajemy więc przy kleiku i będziemy urozmaicać zmiksowanymi owocami :happy:
 
liwus, no właśnie, wszędzie ten cukier
ale HIPP kaszki jest z mlekiem następnym:nerd: kupiłam jak jeszcze nie wiedziałam że to dopiero po 6 miesiącu. Owszem nie zawiera cukru ale glukozę jak najbardziej. Jakaś różnica jest, ale czy wielka??????
Dziewczyny dietetyczki, wypowiedzcie się.
Ja wracam do kleików i dodaję owoce także ma fajny smak, albo daję starte jabłuszko albo jakieś inne owoce ze słoiczka
 
kaszka mleczno-ryzowa z Bobowity tez jest na mleku nastepnym,no przynajmniej ta z bananami,bo ta mialam.
Cukier rzeczywiscie jest wszedzie i chyba nie da sie tego calkowicie uniknac.My narazie skonczymy ta kaszke malinowa co mamy,Maciek je ja raz dziennie,a pozniej bede do kleiku dodawac owoce.
 
niestety każda kaszka jest na mleku następnym , więc my się tym bardziej wstrzymamy z tą kaszką i będziemy na kleikach kukurydzianych i ryżowych bazować ewentualnie na kaszy mannej z dodatkami jakie mama wymyśli :happy:
A z glukozą może to trochę lepiej no ale na pewno niewiele lepiej...dlatego póki jeszcze mogę to ograniczę cukier , glukozę i inne takie tam do minimum. Wystarczy mu jak będzie dostawał ten cukier w owocach : jabłkach , bananach . No właśnie jakie jeszcze można podać owoce w 4 miesiącu:confused:
 
Liwus napewno te: jabłka, porzeczki, jagody, maliny, jeżyny , winogrona.Banan raczej tez.W sloiczkach po 4 m-cu sa tez gruszki,zurawina,ananas.
 
Z gruszką byłabym ostrożna bo jest bardzo wzdymająca, więc można gdzieś po 6, 7 miesiącu, a ananas jako owoc południowy to chyba po 10 miesiącu.
Co do kaszek, hmm cukru chyba nie da się uniknąć, ale są też kaszki bezmleczne, np ryżowa z bananami, jabłkami, owocami leśnymi, malinami itp. Może takie spróbujcie, je można robić albo na wodzie albo na mleku którego używamy, Mi się wydaje że jest to o tyle dobre że maluchowi nie zmieniamy mleka bo np jak ktoś używa mleka Nan, czy Bebilon to w kaszkach Bobovity mleko jest Bebiko, i maluch może nie chcieć kaszki bo każde mleczko może mieć troszkę inny smak.

A glukoza na pewno zdrowasza od cukru.
 
Liwus, na drugiej stronie jest lista którą zrobiła Sylcia:-) i tam masz wszystkie owocki
Jesli chodzi o te kaszki bez mleczka to wszystkie maja cukier....niestety.
 
reklama
Do góry